Robert007Lenert pisze:Heavy Metal to podgatunek/ odłam- to lepsze slowo/ muzyki Rockowej wywadzacy sie wprost z Hard Rocka. Jej nieodlaczna skladowa sa poteznie/brutalnie zagrane riffy /niewielkie formy melodyczno-rytmiczne ( kilka nut )/ bedace podstawowa materia tworcza kompozycji.
Dyskusyjne, bo np. Iron Maiden popełniają czasami większe i bardziej zróżnicowane formy muzyczne.
Inna kwestia - to ustalenie początku heavy metalu jako nowego stylu, w odróżnieniu od klasycznego hard rocka. Początki samego hard-rocka ustalić łatwiej: 1965/66. Czyli: "You Really Got Me" The Kinks, "My Generation" The Who, "Taxman" The Beatles itp. Ale co dalej? Powiedzmy, że jeszcze Jimi Hendrix to hard-rock, ale już Trójca (Led Zeppelin, Black Sabbath i Deep Purple) stworzyła swego rodzaju nową jakość, brzmieniowo znacznie bliższą Iron Maiden i Judas Priest niż, powiedzmy, The Cream. Stąd pamiętam czasy, gdy historię heavy metalu liczono od
mniej więcej 1970 roku (choć byli i tacy, którzy za pierwszego "metalowca" uważali Hendrixa).
Pamiętam też, że w początkach grunge'u, tj. zanim jeszcze upowszechniła się ta nazwa, jeszcze "Nevermind" Nirvany klasyfikowano bardzo różnie. Bywali tacy, którzy bez wahania wrzucali ją do szufladki z napisem "punk rock". Pewien znów sprzedawca polecił mi ten album, gdy pytałem o coś z działu... heavy metal!
