Jakość dźwięku jest na dobrym poziomie. Może nie jest jakiś wysoki poziom, ale można go słuchać i czerpać radość z muzyki. Mogę się z czystym sumieniem pokusić o stwierdzenie, że gra lepiej niż Akai CD62 czy Philips CD380, a takiego Sony CDP 791 (sprzedawanego w Japonii jako CDP-X111ES) rozkłada na łopatki. U mnie służy głownie do słuchania Tidala w w wysokiej jakości, radia internetowego i jako odbiornik chromecast dla aplikacji OpenFM i Radia 357. Jakość radia zależy od strumienia, ale w większości przypadków jest ok. Od 128kbps można słuchać i nawet się tym nie męczyć. A nowy Top Wszechczasów rzutowany na pionka brzmiał na prawdę bardzo dobrze. Momentami zachodziłem w głowę, jak oni to zrobili, że to tak dobrze brzmi (Radio 357

).
Jako odtwarzacz plików sprawdza się jeszcze lepiej. Pliki DSD to już zupełnie wyższy poziom słuchania, chyba nawet zbyt wysoki dla reszty mojego toru, ale nawet na budżetowym sprzęcie słychać więcej szczegółów, lepszą scenę i detaliczność w przekazie.
Podsumowując, nie żałuję żadnej złotówki wydanej na ten odtwarzacz.
+ brzmienie
+ uniwersalność (airplay, fireconect, chromecast, tidal, deezer, spotify, amazon)
+ kolorowy wyświetlacz
+ stabilna praca
+ "klasyczne" wymiary
+ szeroko rozstawione wyjścia RCA
- brak możliwości pracy jako DAC
- brak możliwości podpięcia zewnętrznego DAC-a
- do poprawnej pracy TIDAL wymaga ustawienia w routerze serwerów DNS Googla (nie wiem czy to wina słabej jakości internetu LTE od Cyfrowego Polsatu czy ogólnie ten model tak ma)
BTW
Ja za niego zapłaciłem 1599, a teraz widzę że kosztują 2199
