Patenty na odizolowywanie końcówek kabli

[Tarkus]

Kiedyś sprzedawca w sklepie pokazał mi świetny "patent" na obrabianie końcówek kabli głośnikowych bez "kaleczenia" samego przewodnika. Polega to na tym, aby w miejscu, od którego mniej więcej końcówka ma być odizolowana, podgrzać izolację zapalniczką tak, by zaczęła się topić, i ściągnąć za koniec. Wymaga to odrobiny wprawy, ponieważ topiona izolacja rozciąga się i trzeba przykładać zapalniczkę troszkę dalej od końca kabla niż chcemy uzyskać "goły" drut (gdyby natomiast uzyskana końcówka okazała się za długa, zawsze można ją delikatnie przyciąć). Ponadto przewodnik nagrzewa się wraz z izolacją i trzeba ją umiejętnie chwycić (czasem lepiej przez coś, nie bezpośrednio palcami), aby uniknąć oparzenia. Jak u mnie, ta metoda nieźle zdaje egzamin.
Zastanawiam się, czy będzie to skuteczne przy kablach ekranowanych, gdzie do zdjęcia są dwie izolacje. Jakie są Wasze sposoby na kable, szczególnie sygnałowe?

[amrowek]

a takie narzedzie do sciagnia izolacji

[Tarkus]

A jakie? Bo jest ich "troszki"...

[tuczi77]

A jakie?

Na przykład Yato YT-2313 https://www.google.com/search?q=Yato+YT-2313

Są też prostsze, przeznaczone jedynie do ściągania izolacji, ale przy tej cenie nie ma co ograniczać sobie funkcjonalności

[cobra]

Najczęściej izolację "nacinam" gorącym grotem lutownicy i ściągam.
Mam też ściągacz do ilolacji, ale używam go głównie do drutów, a nie linek.

[olsza84]

Te ściągacze też nie zawsze dają radę. Ja sobie najpierw lekko nacinam nożykiem izolację i potem ściągam.

[Dimas]

Te ściągacze też nie zawsze dają radę. Ja sobie najpierw lekko nacinam nożykiem izolację i potem ściągam.

Dokładnie,w przypadku kabli audio najlepiej się sprawdza ta metoda.delikatne nacięcie izolacji ila następnie ściągnięcie izolacji obcinaczkami.
Przy „drutach” przy odrobinie wprawy same obcinaczki wystarcza,a jak klemuje rozdzielnie używam takie narzędzia.