Interconnecty - testy różnych kabli

[Squonk_94]

Nie przypisuje mi sporych wysiłków w wypracowaniu standardów na które inni poświęcili sporo czasu. Po prostu korzystam z tego co jest obecnie standardem w branży.

[Piterski]

Squonk_94, z tego co piszesz to jestem przekonany, że przez taką dyskusję się nawzajem nie przekonamy.
Może gdybyśmy siedli i porównali urządzenia to zrozumiał byś o czym mówię ale tak to sadzę, że na tym etapie każdy z nas musi zostać przy swojej opinii.
Polecam Ci nawiązać kontakt z innymi audiofilami i weryfikować swoje teorie na żywo słuchając innych systemów. To najlepiej zmienia optykę choć nie twierdzę, że zmienisz zdanie.

[Squonk_94]

Squonk_94, z tego co piszesz to jestem przekonany, że przez taką dyskusję się nawzajem nie przekonamy.
Może gdybyśmy siedli i porównali urządzenia to zrozumiał byś o czym mówię ale tak to sadzę, że na tym etapie każdy z nas musi zostać przy swojej opinii.
Polecam Ci nawiązać kontakt z innymi audiofilami i weryfikować swoje teorie na żywo słuchając innych systemów. To najlepiej zmienia optykę choć nie twierdzę, że zmienisz zdanie.

Najpewniej żaden z nas nie zmieni zdania, co nie znaczy że nie warto słuchać drugiej strony i próbować czegoś innego. Życzę Tobie tego samego w drugą stronę.
Miłych odsłuchów.

[Piterski]

Ja już ten etap, o którym piszesz i takie testy przerabiałem wiec sadzę, że jednak mam trochę szersze spojrzenie na ten temat.
Słuchałem też kolumn napędzanych wzmacniaczem z rynku ProAudio, niestety już z aktywną zwrotnicą na tych wzmacniaczach nie słyszałem jakie to wniosło zmiany.

[amrowek]

Po przeczytaniu i przeanalizowaniu, muszę chyba sprzedać swoje AVM, bo ch...j, to nie jedyne słuszne wzmaki. Nic to ,że handmade ... spier...li jak składali ręcznie , widać komuś ręka drgnęła. Hm został temat kolumn aż boję się zapytać ... pewnie wszystkie grają tak samo... a to ze jedne chłodno, drugie neutralnie trzecie ciepło ... to mi się wydaje.... i tak się zastanawiam jak klasa D ma się do A i do AB ..., skoro nie ma różnic w kablach to i w klasie. A czemu Klotz a nie vitalco no albo prolink kable solidnie zrobione samochód można ciągać? Widać za mało klocków przerzuciłem...nie te kable , O dacki nie pytam już bo... nic tylko usiąść i

[Squonk_94]

Brawo amrowek!

[MaciejT]

Co do potencjalnych różnic w brzmieniu to pozwolę się nie zgodzić.

To ja dodam swoje trzy grosze do tego ogródka. Niech to będzie historia, o której kiedyś wspominałem.
Ze 30 lat temu kupiłem wzmacniacz. Nowy technics, nie pamiętam symbolu, koszt niebagatelny jak na moje możliwości, wzięty na raty. Był piękny, a ja byłem nim oczarowany. Przyszedł czas na wybór kolumn głośnikowych, zatargałem swój wzmacniacz do zaprzyjaźnionego salonu audio w Łodzi. Podłączyliśmy źródło, ja sobie wygodnie zasiadłem na fotelu a kolega-właściciel salonu przekładał kable uruchamiając kolejno trzy modele kolumn które sobie wstępnie wybrałem. Siedzę i oczy mam zamknięte. On zmienia a ja słucham co by się nie sugerować ceną czy wyglądem. Te grają tak, tamte trochę inaczej. W pewnym momencie aż podskoczyłem na fotelu. Kurde jest git, podoba mi się. Krzyczę że będę ślipia otwierać bo chce te co tera grają. Okazało się że ostatnie dwa odsłuchy były na tych samych kolumnach, kolega tylko podłączył inny wzmacniacz. Cena zbliżona, zagrał arcam alpha 5+. Różnica była ogromna, powaga. Ten wzmak na tyle pozamiatał mojego technicsa, że odsunąłem w czasie zakup kolumn i łyknąłem arcama jak pelikan rybę. Technicsa odsprzedałem ze znaczną stratą, żona zastanawiała się nad rozwodem, a ja wiedziałem że zrobiłem dobry ruch. Powtórzę jeszcze raz: na tych samych kolumnach różnica była KOLOSALNA. Kolumny kupiłem po jakimś czasie, jak trochę doszedłem do siebie finansowo, a arcam dzielnie służył mi długie lata. Ja to słyszałem i ja to wiem, że wzmacniacze grają różnie. Na początku pandemii wymieniłem arcama fmj a18 na nada 375, jak myślisz dlaczego? Podpowiem że przed zakupem zrobiłem sobie porównanie u siebie w domu.

[Squonk_94]

Ha! Liczę że kolega nie zrobił Cię w konia i miał woltomierz.

[MaciejT]

Ha! Liczę że kolega nie zrobił Cię w konia i miał woltomierz.

Ja miałem przy sobie swoje uszy, to mi w zupełności wystarczyło.

[Squonk_94]

Skoro tak to gratuluję udanego zakupu

[Squonk_94]

Chyba rozwikłałem zagadkę! Różnice w brzmieniu są i między kablami, i między wzmacniaczami, i między lampami i dacami.
Zachodzi po prostu Efekt obserwatora.
Dlatego w magiczny sposób testy ABX/ślepe eliminują tę niedoskonałość i tam różnic nie ma. Zagadka rozwikłana.

[MaciejT]

Z wikipedii:
Efekt obserwatora – termin, który w fizyce odnosi się do zmian, jakie sam akt obserwacji wprowadza do obserwowanego zjawiska.

Jakie zmiany wprowadzałem siedząc na fotelu i słuchając różnych kolumn, z zamkniętymi oczami? Każde grały inaczej w takich samych warunkach, żaden efekt obserwatora nie mógł mieć zastosowania. W końcu gość podmienił wzmacniacz a ja o tym nie wiedziałem, to był ślepy test, a różnica była na tyle znaczna, że zmieniłem zamiary zakupowe.

Może powinieneś sam poddać się podobnemu eksperymentowi? Przekonasz się czy słyszysz różnice czy nie musisz się martwić doborem sprzętu.

[Piterski]

Zaraz usłyszysz, że to był efekt wywołany nie wyrównaniem poziomów głośności. Owszem to ma znaczenie dla odbioru ale mam wrażenie, że kolega Squonk_94 zachowuje się jak neofita, który zachłysnął się jakąś nową ideą i wszystkich próbuje nawracać nie biorąc pod uwagę, że gro z nas przeszło długą drogę na tej ścieżce na którą on dopiero wkracza.
Nie ma w tym nic złego że ma inna opinię i inne priorytety ale przytaczanie na siłę tych prawd objawionych faktycznie go ośmiesza, a przynajmniej wywołuje uśmieszek politowania.

[Frey]

Jest taka złota zasada na forach internetowych. Nie karmić trolla to w końcu sobie pójdzie. Myślę, że jesteśmy już na tym etapie.
Widzę coraz więcej podobieństw do grafomanika i jego rezonansów.

[Squonk_94]

Jakie zmiany wprowadzałem siedząc na fotelu i słuchając różnych kolumn, z zamkniętymi oczami?

Tak jak pisze Piterski - różnica w głośności. Podstawowa sprawa.

Zaraz usłyszysz, że to był efekt wywołany nie wyrównaniem poziomów głośności. Owszem to ma znaczenie dla odbioru ale mam wrażenie, że kolega Squonk_94 zachowuje się jak neofita, który zachłysnął się jakąś nową ideą i wszystkich próbuje nawracać nie biorąc pod uwagę, że gro z nas przeszło długą drogę na tej ścieżce na którą on dopiero wkracza.
Nie ma w tym nic złego że ma inna opinię i inne priorytety ale przytaczanie na siłę tych prawd objawionych faktycznie go ośmiesza, a przynajmniej wywołuje uśmieszek politowania.

Zupełnie nie rozumiem po co drwiny i insynuacje. Ale ok - możesz w ten sposób się komunikować.

Ja mam swoje zdanie. Wy macie swoje zdanie. I to jest ok - każdy z nas ma do tego prawo. Ale rozbraja mnie sposób komunikacji
Ja mogę przytoczyć konkretne badania, wyniki. Wy "słyszycie" i "przerzuciliście sprzęt". I ktoś śmie nie zgadzać się z Waszym światopoglądem - trzeba napisać że jest początkujący, mało widział/słyszał. To są oczywiste rzeczy dla Was - zaawansowanych. W ogóle nawet jeśli mierzyć "doświadczenie" Waszą miarą to ciekawe skąd macie informacje ile to "sprzętu przerzuciłem".

Szkoda że nie ma rozmowy, szkoda że nie ma prób zmierzenia się z rzeczywistością. Na szczęście zmienia się to - może jeszcze nie tutaj ale jednak.
A ja już uciekam z tej dyskusji.