Interconnecty - testy różnych kabli

[tristan86]

Nie chcąc uprawiać dziadostwa z kablami za 30 zł, ani nie chcąc przepłacać, nabyłem interkonekt (Mogami 2549) od polecanego na tym forum pana z Allegro.
Tak się składa, że CD Denona, którym dysponuję ma dwa wyjścia (fix i var) więc ocenię, czy w moim przypadku jest jakikolwiek efekt.

Porównując przewody, którymi aktualnie dysponuję (jakiś Prolink 50 cm i najtańszy Klotz 200 cm) stwierdzam, że różnica jest subtelna, aczkolwiek słyszalna (na korzyść Prolinka - być może dlatego, że jest krótszy). Szczególnie w zakresie skrajów pasma i centrum sceny. To mnie skłoniło, by zainwestować sto parę zł i zapomnieć o temacie (przynajmniej do czasu przesiadki na bardziej wyrafinowany sprzęt).

[Myszor]

duże kwoty włożone we wkładkę czy głośniki nie tylko słychać bez specjalnego namaszczenia

Wiadomka. Głośniki najbardziej wpływają na dźwięk. Kable to tylko przyprawa. Ja trzymam się zasady kable to 10 do 20 % kosztu toru.
Choć jak mam okazję potestować coś droższego to oczywiście sobie nie odmawiam bo to nic nie kosztuje.

[Piterski]

cyna że srebrem

Nienawidzę. Ciągnie się jak ciastolina

Ja używam fajnej cyny ołowiowej z dodatkiem miedzi.
Chciałem dać do niej link ale już jej na allegro nie znajduje.

[zbyszek1982]

Takiej do lutowania rur?

[Piterski]

Nie, do celów elektronicznych. Ta miedź to taki sam śladowy dodatek jak w tych innych wynalazkach.

[Kanapa]

duże kwoty włożone we wkładkę czy głośniki nie tylko słychać bez specjalnego namaszczenia

Wiadomka. Głośniki najbardziej wpływają na dźwięk. Kable to tylko przyprawa. Ja trzymam się zasady kable to 10 do 20 % kosztu toru.
Choć jak mam okazję potestować coś droższego to oczywiście sobie nie odmawiam bo to nic nie kosztuje.

Wewnątrz wzmacniacza, kolumn też wymieniasz kable. Te cieniutkie blaszki którymi sygnał dociera do wyjść rca we wzmacniaczu?

[koscidogitary]

Ja trzymam się zasady kable to 10 do 20 % kosztu toru.

Przy hi-endowym sprzęcie myślę, że warto się w to bawić.
Ale jak już się schodzi półkę niżej, to moim zdaniem nie ma sensu.
Ostatnio wróciłem do zwykłej miedzi (kolumnowe) 2x4mm2 a sygnałowe mam teraz posrebrzane Van Damme lo-cap 55pF - pięknie się to skleiło.
Pewnie są jeszcze lepsze przewody - było to już tutaj podnoszone, ale finalnie zostałem z Van Damme i jestem w pełni zadowolony.

Wszystko też zależy od konfiguracji pozostałej aparatury, i lekko offtopując, ale to dla uzasadnienia doboru kabli, aktualnie na wysokotonowych mam niechlubne i nielubiane w Polsce czerwone Jantzen Superior Z-Cap, które w obiegowej opinii "drą mordę" - a tu proszę - detal, muzykalność, przestrzeń, separacja... Same plusy. Nawiasem Troels Gravesen głównie na nich montuje swoje zwrotnice.

Wewnątrz wzmacniacza, kolumn też wymieniasz kable. Te cieniutkie blaszki którymi sygnał dociera do wyjść rca we wzmacniaczu?

Mi się zdarzyło to robić, ale przyznam, że efekt był ledwie słyszalny na plus, o ile to nie było tylko placebo - trzeba by było 1:1 porównać wzmacniacz po takiej modyfikacji jak i nie modyfikowany. Przewody, przewodziki to akurat tania rzecz i można bawić się do woli - wspomniałeś o blaszkach w gniazdach RCA - jak już to raczej wymienia się całe gniazda na markowe, ale to dopiero są koszta...

[Kanapa]

Czyli bawienie się w drogie okablowanie mija się z celem. Fizyki nie oszukasz. Układ jest tak dobry jak jego naslabsza część.

[piotrjazz]

Czyli bawienie się w drogie okablowanie mija się z celem. Fizyki nie oszukasz. Układ jest tak dobry jak jego naslabsza część.

Czyli najslabsza czescia moze okazac sie kabel.
Swoja droga zastanawialo mnie zawsze dlaczego ludzie tak niechetnie podchodza do tego elementu.
Bez mrugniecia okiem wydadza pieniadze na lepsza wkladke , ramie ,wzmacniacz itd .
I lacza ten system byle drutem , i jak cos nie gra im wymieniaja wzmacniacz lub glosniki.
To tak jakby kupic dobre auto , podjechac na stacje i zatankowac najtansze paliwo, bo przeciez benzyna to benzyna, i bedac niezadowolonym rozgladac sie za nowym.
Kable to takie dopieszczenie systemu i wcale nie musza kosztowac krocie.

[Bacek]

Swoja droga zastanawialo mnie zawsze dlaczego ludzie tak niechetnie podchodza do tego elementu.
Bez mrugniecia okiem wydadza pieniadze na lepsza wkladke , ramie ,wzmacniacz itd .

Mogę się wypowiedzieć co do wkładek i wzmacniaczy, ramienia jeszcze nie wymieniałem wiec tu się nie wypowiem.

Wkładki oprócz tego że pomiarowo między dwoma różnica będzie spora to na ucho rozróżnię w 9 na 10 prób na ślepo, i większość osób pewnie też.
Co do wzmacniacza to mam wysoko efektywny system bez zwrotnic pasywnych, wszystkie szumy i zakłócenia wychodzące tu ze wzmacniacza
wychodzą tu jak na dłoni. Co najmniej pomiędzy dwoma z moich wzmacniaczy tylko na podstawie tych zakłóceń pomiędzy utworami przy podkręconej gałce rozróżnił bym je bez problemu, przy samej muzyce już gorzej.

Kabli nie posiadam takich żebym był wstanie powiedzieć czy gra jeden czy drugi ani takich nawet drogich nie słyszałem, chyba żeby wziął rca z urwanym prawym sygnałem.
Zapewne mam kiepski system no ale C'est la vie!.

To tak jakby kupic dobre auto , podjechac na stacje i zatankowac najtansze paliwo, bo przeciez benzyna to benzyna, i bedac niezadowolonym rozgladac sie za nowym.

Demagogia i porwóanie od czapy. U nas chyba tylko na Shell są audiofilskie paliwa. Wszędzie indziej jedno 95 od drugiego będzie się różniło jakimś pojedynczym dodatkiem w śladowych ilościach który ni jak nie wpłynie na silnik ani na jego wydajność. A jeżeli paliwo jest gdzieś kiepskie to zarówno w składzie chemicznym to wyjdzie jak i na hamowni.

W audio jakoś na hamowni to nie wychodzi a w ślepych testach też jakoś nie chce. Nawet zakładając że te testy są obarczone jakimś tam błędem poznawczym, to skoro w zauważalny sposób nie słychać tych zmian to mi akurat szkoda budżetu. Wolę zainwestować w takie rejony gdzie ta różnica będzie wyraźna.

Ale jak kogoś stać i chce to czemu nie. Mnie też bardziej podobają się ładne kabelki od brzydkich.

[piotrjazz]

Ale jak kogoś stać i chce to czemu nie. Mnie też bardziej podobają się ładne kabelki od brzydkich.

To jest wlasnie demagogia.
Cena i wyglad ?
Mnie chodzilo i najlepszy mozliwy dzwiek do osiagniecia z posiadanego systemu poprzez dopieszczenie kazdego szczegolu, zanim ruszy sie z jakims powazniejszym upgradem.
Jak ktos programowo nie uznaje kabli, to nie zamierzam go przekonywac.Tak samo jak nie przekonywalbym kogos do platformy redukojacej drgania, kogos kto stawia gramofon na subwooferze .
Nie ma roznicy , nie slyszy - " jego cyrk, jego malpy".
To samo z plytami jak nie slyszy ktos roznicy miedzy dobrym tloczeniem a zlym , to jego sprawa.
A juz ci ktorzy twierdza ,ze wg pomiarow kable sie nie roznia ,to powinni przezucic sie na cd ,no bo tam jest przeciez wg pomiarow wieksze pasmo przenoszenia , korekcja bledow odczytu itd, acha i nie ma trzaskow, czyli musi byc lepiej

[zbyszek1982]

Idę podłączę audiofilska sieciówke do telewizora, może się kontrast poprawi.

[Bacek]

Nie ma roznicy , nie slyszy - " jego cyrk, jego malpy".
To samo z plytami jak nie slyszy ktos roznicy miedzy dobrym tloczeniem a zlym , to jego sprawa.
A juz ci ktorzy twierdza ,ze wg pomiarow kable sie nie roznia ,to powinni przezucic sie na cd ,no bo tam jest przeciez wg pomiarow wieksze pasmo przenoszenia , korekcja bledow odczytu itd, acha i nie ma trzaskow, czyli musi byc lepiej

Ok tylko wszystkie te różnice oprócz kabli można i usłyszeć i zmierzyć. Co się potem komu podoba to już inna sprawa.
Ja nawet nie chcę cię przekonać że kablowe hobby nie ma sensu.

Odpowiadam tylko na pytanie dlaczego ludzie nie przywiązują aż takiej uwagi do kabli a są wstanie wydać pieniądze na inne elementy toru.
Bez względu czy da się tą różnicę usłyszeć czy nie, to skoro jej nie słyszą to poco mają w to inwestować? Dla kolegi audiofila który odwiedzi ich raz na 2 lata?

[koscidogitary]

jakimś pojedynczym dodatkiem w śladowych ilościach który ni jak nie wpłynie na silnik ani na jego wydajność.

Zatankowałem kiedyś sportowo-turystyczny motocykl na stacji krzak i raz, że musiałem go piłować, żeby w miarę dynamicznie przyspieszał (obładowany kuframi i bagażem) a dwa wychlał 2l/100km więcej (na tej samej trasie z tym samym obciążeniem) - to też demagogia? Generalnie odnośnie paliw masz względnie rację ale ton Twojej wypowiedzi taki jakiś... mało sympatyczny?

Zdaje się, że kiedyś pisałeś o swoim sprzęcie, ale na szybko nie mogę znaleźć - co to są za kolumny i wzmacniacze?
Kolumny co są w podpisie to są te?
https://www.q21.pl/klipsch-la-scala-al5-czarny.html

A to co masz w avatarze to jest może to?
https://www.q21.pl/klipsch-heresy-iv-wi ... 0QQAvD_BwE

[Bacek]

Lascale w wersji orginalniej, ale zmodyfikowane lekko, między innymi inna tuba i driver wysoko-tonowy.

A w awatarze stare paczki Klipsch Forte I.