Z racji tego, że jest to sprzęt używany, podejrzewam, że igłę warto zmienić. Nie znalazłam jednak zbyt wielu informacji o samej wkładce, dlatego chciałam zapytać, czy jest ona w ogóle warta uwagi? Jest sens wymieniać tylko igłę, czy lepiej od razu całą wkładkę? Nie przesłuchiwałam jeszcze żadnych płyt (jestem na etapie kupna reszty sprzętu), stąd nie wiem jak brzmi, choć podejrzewam, że jako początkująca słuchaczka niewiele potrafiłabym samodzielnie stwierdzić.
(Nie wiem, czy piszę w dobrym temacie, ale nie chciałam zakładać nowego. W razie czego proszę o przeniesienie)