Dual 621 Shure M75 mało wysokich

szy_a · Post autor: **szy_a** » 16 wrz 2013, 21:34

Piszę na ogólnym bo sprawa zapewne jest dość indywidualna.
Złożyłem wszystko do kupy - wymiana DIN na RCA (Cordial), podpięte do Yamaha 761 (wej. Fhono), nowa igła N75 eliptyczna.
Wrażenia: bas miękki i aż nadto ale średnica wycofana i najważniejsze - przede wszytkim za mało wysokich (bez względu na "docisk" igły).
Co może być przyczyną? Może jszeszcze coś do dopracowania?

Post autor: **Wojtek** » 17 wrz 2013, 09:44

Wiesz, Shure'y ogółem nie słyną z "krzykliwej/ostrej" góry pasma, więc nie wiem jakie masz oczekiwania.
Czego słuchasz albo jakich płyt? Jeśli nie masz ich za wiele to może być to sama kwestia płyt, a nie sprzętu

szy_a · Post autor: **szy_a** » 17 wrz 2013, 11:49

Dzięki za przeniesienie do właściwego działu.
Porównywałem na nowych płytach. Mam dwie: Depeche mode - Delta Machine oraz Dead Can Dance - Anastasis.
A czy wymiana okablowania w ramieniu lub styki wkładki mogą mieć znaczenie?
Na poprzedniej wkładce - DMS242 i igła DN242 podobnie było z wysokimi, dlatego zmieniłem na shure.

Post autor: **Wojtek** » 17 wrz 2013, 12:21

Te wkładki DMS to produkt Audio Technici dla Duala. Jeśli i tu miałeś problem z wysokimi tonami to albo oczekujesz bardzo krzykliwej góry albo problem jest gdzieś dalej. A co jeśli to wina preampa w Yamaszce?

szy_a · Post autor: **szy_a** » 17 wrz 2013, 13:13

Hmmmm. Dało mi do myślenia. Góry raczej nie oczekuję krzykliwych. Nawet nie mam podbitych sopranów. Słucham raczej na neutralnym ustawieniu, żeby nie ingerować w dźwięk.
Muszę więc podpiąć źródło o niskim poziomie wyjściowym do wej. phono lub załatwić choć na 10 min preampa.

Post autor: **Wojtek** » 17 wrz 2013, 13:26

szy_a pisze:Muszę więc podpiąć źródło o niskim poziomie wyjściowym do wej. phono

Szczerze mówiąc to nie wiem co by Tobie to dało...

szy_a pisze:lub załatwić choć na 10 min preampa.

Spróbuj.

Co najwyżej możesz też spróbować nagrać jakieś próbki dźwiękowe. Właścicieli M75 trochę tutaj jest

szy_a · Post autor: **szy_a** » 17 wrz 2013, 13:54

Jeśli podepnę źródło o niskim poziomie na wej preamp yamahy to porównam jakość dźwięku między dualem a plikiem flac oraz takim samym plikiem odtworzonym poprzez preamp i bez czyli przez normalne wejście liniowe.

Post autor: **Wojtek** » 17 wrz 2013, 13:59

Tylko że to źródło o niskim napięciu raczej nie będzie/jest wkładką gramofonową, w wyniku czego, gówno wyjdzie z takiego porównania.
Dlatego daruj je sobie. Korekta RIAA w preampie gramofonowym nie polega jedynie na prostym jak kreska podbijaniu siły sygnału.

Oczywiście spróbować sobie możesz, ale jak dla mnie nie wniesie to nic do dyskusji

kielek · Post autor: **kielek** » 18 wrz 2013, 11:17

Kup sobie eliptyczną igłę od Wamata do tego Shura i będą wysokie

, na oryginalnym sferyku( póki mi nie skruszał ze starości

) też mi brakowało nieco góry(choć wiem,że to taka specyfika brzmienia Shure).
Wielu ludzi nie ma najlepszego zdania o zamiennikach z Wamatu,ale ten do Shure 75 uważam za niezły

Post autor: **Wojtek** » 18 wrz 2013, 11:42

kielek, kolega chyba już to zrobił, skoro napisał:

szy_a pisze:nowa igła N75 eliptyczna.

kielek · Post autor: **kielek** » 18 wrz 2013, 18:03

mea culpa

szy_a · Post autor: **szy_a** » 21 wrz 2013, 09:51

Może po prostu mam zły punkt odniesienia. Wyjściem do porównania jakości jest raczej ideał - pliki bezstratne flac. Podbicie basu = 0, podpicie wysokich =0, kontur czy jak to zwał loudness = 0. Mam możliwość szybkiego przełączenia między odtwarzaniem sieciowym flac (wejście NET) a wejściem PHONO gdzie należy zwiększyć jedynie głośność. Porównuję te same utwory włączone w prawie identycznym czasie - czyli analog i flac. Płyty do porównań są nowe. Wniosek jest cały czas taki sam (słucham od kilku dni zmieniając docisk igły) - jakby obciętye pasmo od góry i od samego dołu.
Muszę się jednak przejechać z całością i podłączyć pod inny wzmacniacz, choć uważam, że to niemożliwe żeby nagle tor audio przy wej phono zmieniał dźwięk w dzisiejszych amplitunerach w sposób tak diametralniy.

eenneell · Post autor: **eenneell** » 21 wrz 2013, 11:14

A nie jest odwrotnie? czyli winyl gra prawidłowo a kontur jest podbity we flac

szy_a · Post autor: **szy_a** » 21 wrz 2013, 11:29

Raczej stawiałbym na punkt odniesienia raczej idealne źródło jeśłi chodzi opasmo czyli flac.

A nie jest odwrotnie? czyli winyl gra prawidłowo a kontur jest podbity we flac

Co do "kontur" - nie zmieniam parametrów i ustawień amplitunera. Punktem odniesienia więc są te same nastawy, te same utwory tylko przełączane jest źródło w apli.
Poczytałem jeszcze że powodem może być kalibracja ramienia/wkładki z igłą. Jednak headshel czy koszyczek i wkładka shura montowana w dualach ma prawie zerowe możliwości regulacji. Całość więc sprowadza się do prawidłowego wyważenia i ustawienia nacisku dla Shure N75 (poruszam się w granicach 1.3 - 1.6 grama).

eenneell · Post autor: **eenneell** » 21 wrz 2013, 13:48

szy_a pisze: Co do "kontur" - nie zmieniam parametrów i ustawień amplitunera.

OK!
Mnie chodziło o to że być może materiał zarejestrowany na flsc jest "pdbity"

Porównując Shura 44 czy 75 z CD to mam czasem takie wrażenie !
Wg mojego ucha Shury grają miękkim/wypukłym dołem, natomiast górę mają nie za ostrą

Ale wystarczającą!
Ortofony OM grają "ostrą" / mocną górą!
Trzeba poświęcić trochę kasy i poeksperymentować z różnymi wkładkami!
I jeszcze jedno "analog" to analog- i nie ma za wiele sensu dochodzić do ideału porównując z innymi nośnikami...
Jeżeli ustawienia są ok (bez wielkiego błędu) to tak naprawdę niuanse nacisku, AS etc są niemal niezauważalne!