2M Red się kończy i co dalej?

[rysiek310]

Witajcie,
Potrzebuję porady Doświadczonych i Osłuchanych.
Kończy mi się 2M Red, oryginalnie zamontowana w gramofonie przez producenta, i teraz pojawia się pytanie jaką następną wkładkę kupić?
Sprzęt, oraz warunki odsłuchowe wymienię, na końcu tego posta, żeby było czytelniej.
Wiem (teoretycznie) czym różnią się wkładki MM i MC, natomiast nigdy nie słyszałem muzyki spod MC (dodam, że mój preamp obsługuje MC). Gdyby sprawa wyboru wkładki wyglądała, tak, że odwiedzając salon audio, można by posłuchać na własnym gramofonie, głośnikach, etc, i pokaprysić i pomarudzić, to temat by nie istniał, jednak jest jak jest i zależy mi, aby pieniądze wydać świadomie, kupując to czego się szuka.

Kolejność moich rozmyślań była następująca:
- Kupić samą igłę do 2M RED? Będzie najtaniej i zero zabawy z kalibracją.
- A może zamiast RED kupić igłę Blue? Będzie równie mało zabawy z mocowaniem , a dźwiękowo powinno być inaczej. Lepiej, gorzej? No właśnie. Będzie inaczej.
- A może zamiast 2M Blue, dołożyć do 2M Bronze? (pomyślałem, z nią na pewno zrobi się lepiej), tylko, że to już budżet, w którym można kupić wkładkę MC...
- A skoro MC, to którą, bo internetowe półki się od nich uginają.
I tak rozmyślając, skacząc po googlach, stwierdziłem, że im więcej czytam, tym jestem głupszy, a budżet rośnie w miarę czytania.
Takim oto sposobem wylądowałem tutaj, aby posłuchać, a raczej poradzić się u Doświadczonych i Osłuchanych.

No dobrze, to czego mi w tej 2MRED brakuje, skoro szukam czegoś innego?
Nie wiem czego dokładnie mi brakuje, ale wiem, że jest nudno. Do tego basu jest jakby za mało, bądź jest on zbyt delikatny. Średnica i góra jest zadowalająca, może to wynika z brzmienia moich kolumn, ale na średnicę i sopran nie narzekam. Detaliczność trochę kuleje. Przestrzeń, stereo i plan sceny natomiast szału nie robią, (piszę to porównując z serwisami streamingowymi, gdzie przestrzennie potrafi się zrobić tak, że siedzę i śmieję się z radości jak małe dziecko), a w przypadku muzyki z gramofonu tej zabawy niema. I tego właśnie mi brakuje. Bas, przestrzeń, zaskoczenie i radość wynikające z różnorodności muzyki.

Bardzo będę wdzięczny za wszelkie wskazówki, w którym kierunku podążać z wyborem wkładki.
Co radzicie, na co zwracać uwagę, czego unikać, jakie modele wkładek polecacie?
Bardzo dziękuję za wszelkie wskazówki, sugestie, podpowiedzi.
Budżet do 2000 zł

-------------
Jaki repertuar?
- Funk - Marcus Miller, Isaac Hayes, Quincy, Ohio Players...
- Jazz - Nils Petter Molvaer, Erik Truffaz, Herbie Hancock...
- RAP - lata 88 - 2000 - Public Enemy, De La Soul, NWA, Doggystyle, DRE...
- Triphop - Massive attack, Portishead, Tricky
- POP - Madonna, Gorillaz, The KLF, Jackson, Grace Jones, Pet Shop Boys, David Bowie...
- Elektronika i eksperymentalna i Ambient -Bjork, Oldfield, GUSGUS, Yello, Trentemoller, Boards Of Canada, Bonobo, Biosphere...
- Muzyka Filmowa -dużo Davida Lyncha i Angelo Badalamenti, Kenji Kawai, Vangelis, Hans Zimmer...
I wszystko co w podobnym klimacie, oraz Beastie Boys, których nie potrafię wsadzić w żadną z tych szufladek.
-------------
Jaki tor audio?
Gramofon - Reloop Turn 5 (Waga wkładki: 3,5~8,5g (z headshellem 13~18g?))
Pre - LAR LPS1 ( impedancja wejściowa: regulowana w przedziale od 20 Ohm do 47 kOhm)
Amp- Vincent SV 500 (tania hybryda, taki ugrzeczniony tranzystor)
Głośniki - Dynaudio Special 40
-------------
Jakie pomieszczenie odsłuchowe?
4m x 5m . ( ok 20 - 23 m2)

[Quarter]

Dla mnie przesiadka z Red na Blue dała zauważalny przeskok jakościowy w górę. Tak więc to najtańsza chyba opcja - jakieś PLN 600 i odczujesz różnicę. W czasach, kiedy rozważałem podobne ruchy mocno polecany był Goldring 1042 - wówczas najtaniej do dostania z UK (chyba ok. 1300 zł). W Polsce ok. 1900 zł czyli na styku Twojego budżetu.

Ale zaciekawiło mnie coś innego - jeśli w streamingu masz mega scenę i generalnie odlot, to co jest nie tak z torem audio? 2M Red to nie Himalaje, ale też nie jest to jakaś podstawowa wkładka, więc nie powinno być tak kolosalnej różnicy między streamingiem a winylem...

[winylowy_luke]

Ależ Ortofon Red to jest podstawowa wkładka z tych współczesnych - wg mnie grająca tak sobie.

Zamiast igły Blue warto imo rozważyć zamianę na AT-VM95ML - na pewno pojawi się scena i reszta

[rysiek310]

Zamiast igły Blue warto imo rozważyć zamianę na AT-VM95ML - na pewno pojawi się scena i reszta

I o to mi chodzi, konkretny strzał! Dzięki za odpowiedź. Gdzieś, kiedyś obiło mi się o oko, jakoby AudioTechica ma podobno politykę, że kolejne ich produkty można kupić ze zniżką? Jeżeli tak, to krok w ich stronę to finansowa oszczędność. W każdym razie, będę ją miał na uwadze. Jeżeli umiem czytać ze zrozumieniem, to można w niej wymienić igłę na shibatę? Jeżeli tak to faktycznie jest ciekawie, chyba że shibata, nie do mojej muzyki?

Dla mnie przesiadka z Red na Blue dała zauważalny przeskok jakościowy w górę. Tak więc to najtańsza chyba opcja - jakieś PLN 600 i odczujesz różnicę. W czasach, kiedy rozważałem podobne ruchy mocno polecany był Goldring 1042 - wówczas najtaniej do dostania z UK (chyba ok. 1300 zł). W Polsce ok. 1900 zł czyli na styku Twojego budżetu.

Dziękuję, za wskazówkę. widzę, że ten Goldring jest ciągle dostępny, okolice 1800-1900zł. Również ciekawa propozycja, której wcześniej nie brałem pod uwagę, a teraz jest na celowniku.
Czy z budżetem do 2000zł nawet nie mam co myśleć o wkładce MC?

Ale zaciekawiło mnie coś innego - jeśli w streamingu masz mega scenę i generalnie odlot, to co jest nie tak z torem audio? 2M Red to nie Himalaje, ale też nie jest to jakaś podstawowa wkładka, więc nie powinno być tak kolosalnej różnicy między streamingiem a winylem...

Hehe, może nieprecyzyjnie się wyraziłem, chociaż nie pamiętam, czy pisałem o odlocie
Chodzi mi o to, że grając z płyt, jest jakoś tak, hm nudno. I nie chodzi mi o brak zajęcia, gdyż gramofon robi wszystko by się nie nudzić począwszy od ganiania co chwilę by zmienić płytę, a na kąpaniu płyt, suszeniu i pakowaniu kończąc Ewidentnie czegoś brakuje i wiem, że da się to osiągnąć, bo stream to potrafi. Różnice nie są kolosalne, raczej bym powiedział, że bardzo subtelne i ciężko wyczuwalne na pierwszy strzał, jednak po dwóch godzinach słuchania, wyraźnie to zjawisko jest odczuwalne. Poza basem, jego niedostatek jest słyszalny natychmiast, włączając gramofon, muszę delikatnie podkręcić bas na wzmacniaczu (chociaż bardzo tego nie lubię, bo po takim zabiegu bas jest bułowaty)


Podsumowując, dziękuję za porady i czekam na więcej
No i ciekawy jestem czy ktoś coś napisze o wkładce MC, chyba że budżet do 2000 to żart (a tego nie wykluczam)

[Quarter]

O MC nie wypowiadam się, bo nie miałem. Goldringa z Niemiec lub UK ściągniesz za 1750 zł (eBay).

W kwestii basu - nie wiem jak masz ustawiony nacisk igły, ale możesz spróbować ustawić maksymalną wartość zalecaną dla wkładki - zazwyczaj dodaje to nieco basu. Też nie lubię ruszać gałami, więc rozumiem Twój dyskomfort

Powodzenia w poszukiwaniach!

[wojtekf]

Budżet do 2000 zł

Z nowych:
Sumiko Moonstone
Goldring 1042
Denon DL-103R (MC)
Nagaoka MP-200

2M Red wyleciał z mojego Turn5 prawie natychmiast. Wszystkie cztery powyższe grały na Reloopie, z czego chyba Goldringa darzę największą sympatią. Zaraz po niespecjalnie docenianym w Polsce Sumiko Moonstone, bardzo uniwersalnej wkładce.

W tym budżecie mieści się również Hana EH/EL (MC) — mam w planach dołożenie którejś z nich do kolekcji, ale w międzyczasie pojawił się nowy gramofon, więc kilka rzeczy się odsunęło w czasie.

[rysiek310]

Z nowych:
Sumiko Moonstone
Goldring 1042
Denon DL-103R (MC)
Nagaoka MP-200

Dziękuję za wskazanie kierunku, czytam właśnie o tym Goldringu i chyba to będzie moja kolejna wkładka.
No chyba że ktoś mi tu jeszcze w głowie namiesza
Jeże raz dziękuję za odpowiedź.

[Wojtek]

Ewidentnie czegoś brakuje i wiem, że da się to osiągnąć, bo stream to potrafi.

Bardzo ciekawa teoria, biorąc pod uwagę że porównujemy winyl kontra cyfrowy streaming.
Na czym oparta?

Zaraz po niespecjalnie docenianym w Polsce Sumiko Moonstone, bardzo uniwersalnej wkładce.

Bo to jeszcze jest świeżynka rynkowa + trochę kosztuje. Tak samo było kiedyś z Nagaoką MP-110
Ja śmiało polecam te nowe Sumiko. Sam poluję na Amethyst.

Wracając do tematu:
Dla mnie takie strzelanie na oślep kompletnie nie ma sensu, bo to tak jakby pierwszy post brzmiał "hej, jakie dobre wkładki znacie"?

[Tarkus]

Dla mnie przesiadka z Red na Blue dała zauważalny przeskok jakościowy w górę.

A czy poszczególne "kolory" wkładek 2M od Ortofona różnią się czymkolwiek oprócz igieł? Może na razie wystarczyłaby zmiana samej igły na "wyższy kolor"? Trochę o nich poczytałem i podobno igła np. Blue wyraźnie poprawia dźwięk e porównaniu z Red. Co prawda z Ortofonami doświadczenie mam znikome, niemniej to samo zauważyłem w 2 innych wkładkach i nie sądzę, by z Ortofonem było inaczej.

[Wojtek]

Wkładki Bronze i Black są wewnętrznie ciut inne od Red i Blue, ale to drobna różnica.

Raczej nakłaniałbym na poznawanie świata aniżeli trzymania się kurczowo tego co dali w sklepie na dzień dobry.

[wojtekf]

Dziękuję za wskazanie kierunku, czytam właśnie o tym Goldringu i chyba to będzie moja kolejna wkładka.
No chyba że ktoś mi tu jeszcze w głowie namiesza
Jeże raz dziękuję za odpowiedź.

Jeśli brakowało Ci przestrzeni i sceny, to będziesz z Goldringa zadowolony. Przy dobrze zrealizowanym materiale masz wrażenie, że zespół zainstalował się w pokoju — tak mam na przykład przy Tinariwen, Elwan. Natomiast Goldring nie będzie oszukiwał przy słabych realizacjach. One będą po prostu brzmiały słabo i wkładka wszystkie te słabości bezlitośnie obnaży.

[wojtekf]

Zaraz po niespecjalnie docenianym w Polsce Sumiko Moonstone, bardzo uniwersalnej wkładce.

Bo to jeszcze jest świeżynka rynkowa + trochę kosztuje. Tak samo było kiedyś z Nagaoką MP-110
Ja śmiało polecam te nowe Sumiko. Sam poluję na Amethyst.

Świeżynka czyli mniej niż 20 lat na rynku?
Cena — niestety, Moonstone nieco nawet podrożała, ja ponad dwa lata temu płaciłem kilkaset złotych mniej. Ale warto.

[wojtekf]

Raczej nakłaniałbym na poznawanie świata aniżeli trzymania się kurczowo tego co dali w sklepie na dzień dobry.

Zgadzam się w 100% z przedmówcą. W świecie wkładek jest mnóstwo ciekawych rzeczy, a trzymanie się wyłącznie serii 2M jest złym pomysłem.

[Wojtek]

Świeżynka czyli mniej niż 20 lat na rynku?

Jeśli przyjmiemy że środek to jakaś ewolucja generatorów Excel QD-700 to nawet i 40
Niemniej - nowe Sumiko to jedne z nowszych wkładek MM na rynku, obok nowej generacji AT czy nowych Nagaoka co jeszcze chyba nie trafiły do sprzedaży.

[Quarter]

Natomiast Goldring nie będzie oszukiwał przy słabych realizacjach. One będą po prostu brzmiały słabo i wkładka wszystkie te słabości bezlitośnie obnaży.

Na to jest chyba tylko jedno rozwiązanie - szukać i kupować dobre realizacje, niezależnie od tego, czy dana wkładka wybacza mniej czy więcej. Ja sobie postawiłem za cel, że do końca swojego życia chciałbym zebrać choćby 1/3 z tej listy:

https://www.analogplanet.com/content/10 ... rth-owning

Raczej nakłaniałbym na poznawanie świata aniżeli trzymania się kurczowo tego co dali w sklepie na dzień dobry.

Zgadzam się w 100% z przedmówcą. W świecie wkładek jest mnóstwo ciekawych rzeczy, a trzymanie się wyłącznie serii 2M jest złym pomysłem.

Na pewno macie rację. Patent Ortofona o tyle jest dobry, że kusi nabywcę sprzętu z OEM redem możliwością wyraźnego upgrade'u za 600 zł (igła Blue). I tu jest pytanie - czy za 600 zł da się kupić wkładkę z igłą (mówimy o nowych) lepszą niż Blue? Bo Goldring to już 3 x ten budżet.