Wasze subiektywne porównanie AT440 i Shure M97xE
- dale
- Posty: 2392
- Rejestracja: 21 lut 2017, 07:56
- Gramofon: Daniel, JW 1200
- Lokalizacja: Lublin
Wasze subiektywne porównanie AT440 i Shure M97xE
Panie i Panowie, kolejny temat " z czapy" i od rzeczy jak by powiedział pewien sympatyczny Admin (jednak bardzo liczę na Jego słowo lub dwa).
Ad rem.
Z uwagi małe doświadczenie chciałbym skonfrontować moje subiektywne odczucia co do sposobu gry generatorów wkładek i igieł (oryginalnych) Shure m97xe oraz AT 440 ml. Czym w Waszej ocenie będzie się różnił ten sam utwór odtwarzany na tych dwu wkładkach, do jakiego rodzaju muzyki byście wybrali którą wkładkę? Ogólnie, jestem zainteresowany Waszymi odczuciami związanymi z odtwarzaną przez nie muzyką. Chodzi mi również o ich wpływ na scenę, pasmo, dynamikę - coś co dla doświadczonego ucha jest łatwiejsze do oceny.
Samemu mam jakieś zdanie, ale z uwagi na okoliczności mogę się mylić, a już na pewno, nie jestem w stanie tak analitycznie ocenić tego jak niektórzy z Was.
ps. zaraz pewnie usłyszę "masz uszy, to słuchaj... "
Ad rem.
Z uwagi małe doświadczenie chciałbym skonfrontować moje subiektywne odczucia co do sposobu gry generatorów wkładek i igieł (oryginalnych) Shure m97xe oraz AT 440 ml. Czym w Waszej ocenie będzie się różnił ten sam utwór odtwarzany na tych dwu wkładkach, do jakiego rodzaju muzyki byście wybrali którą wkładkę? Ogólnie, jestem zainteresowany Waszymi odczuciami związanymi z odtwarzaną przez nie muzyką. Chodzi mi również o ich wpływ na scenę, pasmo, dynamikę - coś co dla doświadczonego ucha jest łatwiejsze do oceny.
Samemu mam jakieś zdanie, ale z uwagi na okoliczności mogę się mylić, a już na pewno, nie jestem w stanie tak analitycznie ocenić tego jak niektórzy z Was.
ps. zaraz pewnie usłyszę "masz uszy, to słuchaj... "
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 41543
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Wasze subiektywne porównanie rodzin AT i Shure
Dokładnie.
Jak ja uwielbiam tematy pt. "mam dwie wkładki, ale weźcie mi coś o nich powiedzcie, OK?"
Skoro masz już "jakieś zdanie" to czemu od niego nie zaczniesz?
Obiecuję że zaraz po Tobie podzielę się swoją opinią
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
- dale
- Posty: 2392
- Rejestracja: 21 lut 2017, 07:56
- Gramofon: Daniel, JW 1200
- Lokalizacja: Lublin
Re: Wasze subiektywne porównanie rodzin AT i Shure
Dlatego że w obu wkładkach mam używane igły i dopiero w przyszłości niedalekiej zamierzam je zmienić na nowe.
Ale lepiej przez chwilę być śmiesznym niż całe życie głupcem, więc wypowiem się o własnych odczuciach
AT 440ml fajnie pokazywała detal i dynamikę w górnej części tonów, dobrze separowała instrumenty. Shure m97xe natomiast przy dobrej dynamice lepiej gra basem. Tak, jakby AT składała obraz z małych klocków, zaś shure leciał szerokim pędzlem. Oczywiście są to różnice i odczucia raczej subiektywne, obie wkładki zagrają poprawnie, nie zależnie od słuchanej przeze mnie muzyki, ale jakoś do jazzu, lekkiej poważnej jak Czajkowski, czy muzyki finezyjnej, wybieram AT, natomiast do rocka, poważnej w typie Wagnera, Bacha czy Beethovena założę shure, np. Lady Pank symfoniczny wybitnie mi leży słuchany ze szczura.
Ale jak pisałem, może to kwestia różnego stopnia zużycia igły, może moje subiektywne odczucie... Dlatego zależało mi na opinii osób które na tym zjadły zęby
Wojtku, słowami klasyka, "Kończ Waść, wstydu oszczędź". lub mniej klasycznie "nie po oczach" ...
Jak Ty je odbierasz?
Ale lepiej przez chwilę być śmiesznym niż całe życie głupcem, więc wypowiem się o własnych odczuciach
AT 440ml fajnie pokazywała detal i dynamikę w górnej części tonów, dobrze separowała instrumenty. Shure m97xe natomiast przy dobrej dynamice lepiej gra basem. Tak, jakby AT składała obraz z małych klocków, zaś shure leciał szerokim pędzlem. Oczywiście są to różnice i odczucia raczej subiektywne, obie wkładki zagrają poprawnie, nie zależnie od słuchanej przeze mnie muzyki, ale jakoś do jazzu, lekkiej poważnej jak Czajkowski, czy muzyki finezyjnej, wybieram AT, natomiast do rocka, poważnej w typie Wagnera, Bacha czy Beethovena założę shure, np. Lady Pank symfoniczny wybitnie mi leży słuchany ze szczura.
Ale jak pisałem, może to kwestia różnego stopnia zużycia igły, może moje subiektywne odczucie... Dlatego zależało mi na opinii osób które na tym zjadły zęby
Wojtku, słowami klasyka, "Kończ Waść, wstydu oszczędź". lub mniej klasycznie "nie po oczach" ...
Jak Ty je odbierasz?
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 41543
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Wasze subiektywne porównanie rodzin AT i Shure
To nie ma aż takiego znaczenia, więc nie ma co się certolić, ale zaznaczyć warto
Temat ma trochę pokrętny tytuł bo chodzi o konkretne porównanie dwóch modeli/serii wkładek z różnych stajni (bo samych serii w ramach AT i Shure było jednak trochę ).
AT440ML i Shure M97xE nie grają w tej samej lidze jeśli chodzi o igły (ML kontra zwykły łączony eliptyk), ale klasa generatorów śmiem twierdzić że jest podobna. Wnętrze Shure M97x bazuje na tym z V15 Vx (ale nie jest identyczne).
Wystarczy uzbroić Shure'a w SASa czy neoSASa i już mamy wyrównane pole do popisu.
Tak czy siak - AT440ML to jasna (jazgocącą?) torpeda z dużą dozą letniej precyzji, a M97xE to taki przyjemny muł/śpioch - ciepła klucha.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
- Michal35
- Posty: 1672
- Rejestracja: 04 maja 2014, 21:58
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Wasze subiektywne porównanie rodzin AT i Shure
Jako że jestem posiadaczem obu wkładek może również się wypowiem chociaż Wojtek w ostatnim zdaniu zawarł właściwie wszystko.
Dodam tylko że AT 440 wymaga dobrego stanu płyt. Wszelkie defekty, rysy ,zabrudzenia i inne wkładka ta wyolbrzymi. Przy dobrej płycie daje za to dużo satysfakcji z słuchania.
Obie mam zamontowane na dwóch różnych gramofonach tak więc porównać można natychmiastowo i czasami na niektórych płytach można stwierdzić że na M97xe jest połowa tego co odtworzy AT.
Dodam tylko że AT 440 wymaga dobrego stanu płyt. Wszelkie defekty, rysy ,zabrudzenia i inne wkładka ta wyolbrzymi. Przy dobrej płycie daje za to dużo satysfakcji z słuchania.
Obie mam zamontowane na dwóch różnych gramofonach tak więc porównać można natychmiastowo i czasami na niektórych płytach można stwierdzić że na M97xe jest połowa tego co odtworzy AT.
I sam cały czas się do tego przymierzam ale jakoś zawsze brakuje złotówek
Gramofon: Sony PS-X 60, AT 440 Mlb, AT 33ML i wiele innych
Nuda dual mono.
Hitachi HMA 7500 + HCA 7500 MK II
Dali Zensor 7
Nuda dual mono.
Hitachi HMA 7500 + HCA 7500 MK II
Dali Zensor 7
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 41543
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Wasze subiektywne porównanie rodzin AT i Shure
Magia ostrych szlifów Shure z SASem też będzie miał ten sam "problem".
Choć ze względu na to ze SASy są strojone dość "jasno" to całe pasmo Shure'a w konsekwencji jest bardziej wyrównane niż przy oryginalnych igłach.
Osobiście uważam że jak już się wykłada kasę na igłę neoSAS to lepiej jednak zapakować ją do jakiegoś topowego body V15 zamiast budżetowej M97x, ale to tylko moje zdanie
Choć ze względu na to ze SASy są strojone dość "jasno" to całe pasmo Shure'a w konsekwencji jest bardziej wyrównane niż przy oryginalnych igłach.
Osobiście uważam że jak już się wykłada kasę na igłę neoSAS to lepiej jednak zapakować ją do jakiegoś topowego body V15 zamiast budżetowej M97x, ale to tylko moje zdanie
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
- Michal35
- Posty: 1672
- Rejestracja: 04 maja 2014, 21:58
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Wasze subiektywne porównanie rodzin AT i Shure
A kto kilka lat temu namawiał mnie na M97xe?
Gramofon: Sony PS-X 60, AT 440 Mlb, AT 33ML i wiele innych
Nuda dual mono.
Hitachi HMA 7500 + HCA 7500 MK II
Dali Zensor 7
Nuda dual mono.
Hitachi HMA 7500 + HCA 7500 MK II
Dali Zensor 7
- dale
- Posty: 2392
- Rejestracja: 21 lut 2017, 07:56
- Gramofon: Daniel, JW 1200
- Lokalizacja: Lublin
Re: Wasze subiektywne porównanie rodzin AT i Shure
Dzięki Panowie za pomoc na pewno docelowo warto uderzać w ostre szlify, choć z drugiej strony na pewno zostawię sobie i te mniej ostre. Ot, dla fanaberii
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 41543
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Wasze subiektywne porównanie rodzin AT i Shure
Bo na coś lepszego kasy nie starczyło
@dale:
Moim zdaniem, jak ktoś ma dużo płyt w różnym przekroju stanów, to swoistą głupotą byłoby stawiać wszystko na jedną igłę i to w dodatku taką niewybaczającą.
Winters popełnił ten błąd parę lat temu. Postawił na AT440, wyrzucał/odsprzedawał płyty kiepsko brzmiące. Potem odkrył że na sferyku też się da grać i nagle AT440 stała się w jego oczach wkładką przeklętą, bo wyszło że nie potrzebnie pozbywał się dobrych płyt
Od skrajności do skrajności
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
- dale
- Posty: 2392
- Rejestracja: 21 lut 2017, 07:56
- Gramofon: Daniel, JW 1200
- Lokalizacja: Lublin
Re: Wasze subiektywne porównanie rodzin AT i Shure
No właśnie dlatego miałem szatański plan dwu setupów - który właśnie poszedł, z pieśnią na ustach, się kochać...Wojtek pisze: ↑31 lip 2018, 23:20@dale:
Moim zdaniem, jak ktoś ma dużo płyt w różnym przekroju stanów, to swoistą głupotą byłoby stawiać wszystko na jedną igłę i to w dodatku taką niewybaczającą.
Winters popełnił ten błąd parę lat temu. Postawił na AT440, wyrzucał/odsprzedawał płyty kiepsko brzmiące. Potem odkrył że na sferyku też się da grać i nagle AT440 stała się w jego oczach wkładką przeklętą, bo wyszło że nie potrzebnie pozbywał się dobrych płyt
Od skrajności do skrajności
Shure m97xe uzbrojona w shibatę i at 440 ml - jako ostre
i jako eliptyki Shure 95 i at 13 eav.
Ale jako że właśnie do AT 13 idzie mi shibata będę musiał to przeorganizować jakoś...
Ale to temat na inny wątek - liczę na Ciebie że pomożesz
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 41543
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Wasze subiektywne porównanie rodzin AT i Shure
To robi ktoś Shibatę do tej Szczurków? Chyba tylko retiper
Nie ma to jak retipować tanią wkładkę z dostępnymi igłami różnej jakości
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
- dale
- Posty: 2392
- Rejestracja: 21 lut 2017, 07:56
- Gramofon: Daniel, JW 1200
- Lokalizacja: Lublin
Re: Wasze subiektywne porównanie AT440 i Shure M97xE
Chodziło mi o SAS lub neoSAS - ale fakt, odrobiłem lekcję SAS nie jest pochodnym shibaty.
W każdym razie, wymienię albo na oryginał - eliptyk, albo na coś ostrzejszego. Choć wydaje mi się że ostrość szlifu może mieć większe znaczenie przy generatorach AT (jaśniejsze i dynamiczniejsze od Shure). Ale tutaj liczę na Waszą opinię.
ps. nie tylko ja użyłem zamiennie nazwy szlifu https://www.ebay.pl/itm/Nadel-N-97XE-sh ... SwlAZaeG~U
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 41543
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Wasze subiektywne porównanie AT440 i Shure M97xE
Weseli sprzedawcy to żadna wyrocznia. Tym bardziej Ci kłamliwi co "niby-JICO" oferują.
Poza tym, przecież to nie jest oferta na neoSASa więc o jaką zamienność Ci chodzi?
JICO nigdy nie oferowało Shibaty do M97xE ani chyba żadnego modelu Shure w ogóle.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
- Cracker
- Posty: 9654
- Rejestracja: 29 gru 2012, 20:16
Re: Wasze subiektywne porównanie AT440 i Shure M97xE
Skąd masz takie informacje jeśli można zapytać ?
Just take those old records off the shelf
I'll sit and listen to 'em by myself
Today's music ain't got the same soul
I like that old time rock and roll
I'll sit and listen to 'em by myself
Today's music ain't got the same soul
I like that old time rock and roll
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 41543
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Wasze subiektywne porównanie AT440 i Shure M97xE
Przypomniałem sobie ofertę JICO - jest na ich stronie.
Jeśli się mylę to proszę o wskazanie igły JICO do Shure ze szlifem Shibata.
Zaznaczam: dobrze by było by ta informacja pochodziła faktycznie ze źródeł JICO i dotyczyła produktu JICO, a nie "pobożne życzenia" jak ta oferta co dale podrzucił powyżej.
Poza tym, Shure oryginalnie nigdy nie przytulił się do Shibata. Od razu wskoczyli na szlif MR od Namiki w czasach V15 IV.
Jeśli się mylę to proszę o wskazanie igły JICO do Shure ze szlifem Shibata.
Zaznaczam: dobrze by było by ta informacja pochodziła faktycznie ze źródeł JICO i dotyczyła produktu JICO, a nie "pobożne życzenia" jak ta oferta co dale podrzucił powyżej.
Poza tym, Shure oryginalnie nigdy nie przytulił się do Shibata. Od razu wskoczyli na szlif MR od Namiki w czasach V15 IV.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268