Koetsu Bloodstone Platinum - czy warto kupować bardzo drogie wkładki?

Źródła dźwięku
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
retros
Posty: 109
Rejestracja: 24 paź 2017, 13:50

Koetsu Bloodstone Platinum - czy warto kupować bardzo drogie wkładki?

#1

Post autor: retros »

Czy to nie jest już przesadny przerost formy nad treścią? :D https://www.lpgear.com/product/KOETSUBLODSTND.html
Awatar użytkownika
Obywatel
Posty: 3789
Rejestracja: 02 sty 2011, 18:41
Gramofon: Technics SL-1610MKII
Lokalizacja: Słupsk

Re: Pokaż mi swoją wkładkę

#2

Post autor: Obywatel »

Nie ma czegoś takiego jak granice absurdu jeśli chodzi o ceny wkładek gramofonowych. Zastanawiam się skąd nabywca takiej wkładki bierze płyty spełniające jego wysmakowane wymagania? Bo ze sprzętem nie ma problemu - zawsze się znajdzie łowca jeleni, który skonstruuje potwora ze 100 kg talerzem posadowionym na dwutonowej granitowej płycie, obowiązkowo ze złotym kablem sieciowym, grubości węża ogrodowego w 7-krotnym oplocie.
Były: Daniel G 1100-fs, AKAI AC-3800, Fryderyk G-620, Technics SL-231, Technics SL-Q3
Jest: Technics SL-1610 MKII
Awatar użytkownika
trafalgar
Posty: 4066
Rejestracja: 03 mar 2015, 10:30
Gramofon: Kenwood KP 990
Lokalizacja: Kraśnik lubelski

Re: Pokaż mi swoją wkładkę

#3

Post autor: trafalgar »

Kupię 2,będę miał na zapas :lol:
Awatar użytkownika
Pawelec
Posty: 3217
Rejestracja: 17 gru 2012, 20:18
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Okolice Warszawy

Re: Pokaż mi swoją wkładkę

#4

Post autor: Pawelec »

Moja grała tylko tydzień bo nie założyłem pokrywy i kotek się igiełką zajął :( Wczoraj zamówiłem sobie taką:
http://www.elusivedisc.com/Clearaudio-G ... CLECGOLDS/
Czy to absurd :think: Absolutnie nie :D
AKTUALNA SPRZEDAŻ - pierwszy post
viewtopic.php?t=15809#p307122

Słuchać możesz jeszcze lepiej i jeszcze piękniej.
https://instagram.com/murasaudio
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41574
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Koetsu Bloodstone Platinum

#5

Post autor: Wojtek »

Jako że ktoś się zagalopował pisząc o wkładce której nie posiada w temacie "pokaż mi swoją wkładkę", wydzieliłem temat.

Co chcecie? Niezłe promo. z 15k na blisko 10k dolców.
Obywatel pisze:
03 lis 2017, 18:17
Zastanawiam się skąd nabywca takiej wkładki bierze płyty spełniające jego wysmakowane wymagania?
Gdziekolwiek.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
Obywatel
Posty: 3789
Rejestracja: 02 sty 2011, 18:41
Gramofon: Technics SL-1610MKII
Lokalizacja: Słupsk

Re: Koetsu Bloodstone Platinum

#6

Post autor: Obywatel »

Wojtek pisze:
04 lis 2017, 10:05
Gdziekolwiek.
Czyli że być może słucha takich samych płyt jak ja albo użytkownik AT-95 :?: :lol:
Były: Daniel G 1100-fs, AKAI AC-3800, Fryderyk G-620, Technics SL-231, Technics SL-Q3
Jest: Technics SL-1610 MKII
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41574
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Koetsu Bloodstone Platinum

#7

Post autor: Wojtek »

Serio nie wiem co w tym dziwnego :)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
Obywatel
Posty: 3789
Rejestracja: 02 sty 2011, 18:41
Gramofon: Technics SL-1610MKII
Lokalizacja: Słupsk

Re: Koetsu Bloodstone Platinum

#8

Post autor: Obywatel »

No bo powiedzmy, że ja słyszę różnice pomiędzy MF-kami, AT-95, AT-120, Philipsem 412 i Technicsem 207. Prawdopodobnie usłyszałbym też różnicę pomiędzy wkładkami za kilkaset i kilka tysięcy złotych. Ale wydawanie kilkunastu czy kilkudziesięciu tys. zł to już jest rzeczywiście
retros pisze:
03 lis 2017, 18:03
przerost formy nad treścią
bo moim zdaniem już przy wkładkach za kilka tys. zł głównym ograniczeniem staje się jakość materiału źródłowego a nie toru. Po prostu nie sposób wytłoczyć winyla o takim potencjale, który dawałby poprawę dźwięku w nieskończoność - wraz ze wzrostem ceny wkładki. Ta technologia - jak każda inna - ma swoje ograniczenia i moim zdaniem już dużo tańsze wkładki wyciskają z płyt wszystko, co jest do wyciśnięcia.
Były: Daniel G 1100-fs, AKAI AC-3800, Fryderyk G-620, Technics SL-231, Technics SL-Q3
Jest: Technics SL-1610 MKII
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41574
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Koetsu Bloodstone Platinum

#9

Post autor: Wojtek »

Twoim zdaniem - kluczowe słowa :)

Przypomnę jedną kwestię - każda wkładka, ba każda igła, gra inaczej.

Poszukiwanie sensowności wydatku na gramofon czy wkładkę przez pryzmat ograniczeń nośnika jest mega nietrafiony.

Wkładki Koetsu to towar luksusowy, limitowany, ręcznie wykonany z nietypowych materiałów. Nikt takich wkładek masowo nie robi.

Jeśli kogoś stać i podoba się dźwięk z tej wkładki to zupełnie nie widzę w tym żadnego przerostu formy :)
Bardziej widzę tutaj problem typu "nigdy mnie nie będzie na to stać, więc się pośmieję" :D

M.in. ze względu na takie myślenie niektóre tematy specjalnie nie są tutaj na forum poruszane, niestety, przez pryzmat niezrozumienia ludzi dla których wyższa cena równa się z przerostem/przesadą/powodem do śmiechu.
Mnie osobiście to smuci, ale tak już jest.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
retros
Posty: 109
Rejestracja: 24 paź 2017, 13:50

Re: Koetsu Bloodstone Platinum

#10

Post autor: retros »

Tak, nie w temacie napisałem, dzięki za przeniesienie Wojtku ale pomyślałem że już nie będę zakładał nowego bo to nic konkretnego można powiedzieć, ot tak mi się napatoczyła ta wkładka i pomyślałem co mają do powiedzenia doświadczeni ludzie a takich cudach.

A co do tematu, piszesz "Poszukiwanie sensowności wydatku na gramofon czy wkładkę przez pryzmat ograniczeń nośnika jest mega nietrafiony", ile ludzi tyle pewnie zdań. Zawsze możesz mi zarzucić że nie mam doświadczenia ale pewne rzeczy są oczywiste i bez niego.
Nikt mnie nie przekona że usłyszy różnice w brzmieniu przy odsłuchu płyty z gramofonu którego talerz jest posadowiony na podstawie 100kg a tym który waży 300kg, (oczywiście przy reszcie toru identycznej) to jest sztuka dla sztuki, co szanuję bo niektórzy chcą mieć takie dzieło (bo to są oczywiście mechaniczne cacka) w domu.To są monstra (dla mnie często brzydkie ale to już oczywiście rzecz gustu) gdzie pewnie często (choć tu się mogę mylić) górę bierze już samo urządzenie nad słuchanie muzyki. Na pewno taka wkładka zagra inaczej bo każda wkładka z wyższej półki zagra inaczej (tu wierzę mającym doświadczenie) ale te 40tys nie płaci się za jakość odtwarzania muzyki bo tak jak napisał kolega Obywatel samo źródło ma ograniczenia, którego się nie przeskoczy choćby skonstruowano wkładkę za milion. Ona zagra niewątpliwie inaczej ale to ze będzie robiona ręcznie, ozdobiona najczystszym brylantem i będzie miała wygrawerowaną markę na igle którą będzie można obejrzeć po 1000-krotnym powiększeniu to nie znaczy że zagra lepiej ale za to wyglądać będzie, to jak najbardziej ;)
I ma sens oczywiście projektowanie poszczególnych elementów toru które zmienią charakterystykę brzmienia ale nie musi to kosztować aż tak dużo jak rzeczona wkładka ;)
To jest gadżet dla bogatych ale to już mi zalatuje snobem ;) Jak ktoś zarabia miliony rocznie to trochę głupio kupić wkładkę za tysiaka, szuka się czegoś czego nikt albo mało kto ma i wtedy taka ręcznie robiona to jest to.

O i taki to temat się zrobił, trochę się obawiałem że tu raczej wszyscy na mnie ruszą że oczywiście iż taka wkładka zagra dużo "piękniej" niż te taniochy po 5 tys ale nie tak źle, Wojtek się nie zgadza ale obywatel już ma podobne zdanie do mojego, byłem ciekawy co Wy na to i zdania są podzielone.
toni.
Posty: 50
Rejestracja: 01 sty 2017, 18:09
Gramofon: Dual cs505-3
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Koetsu Bloodstone Platinum

#11

Post autor: toni. »

Czesc.
To dla tych ktorzy sie smieja, chca sie zakladac, drwią czy powątpiewają.
https://www.youtube.com/watch?v=AFBYXWwI2Uc
Moze trzeba zaczać od tego? Wielokrotnie mialem badany sluch i nie smiem zartować z tych ktorzy slyszą.
Widzialem wykresy czterdziestolatkow ze spadkiem 3 dB- trudno uwierzyc, ale tacy są, moze nawet sa lepsi?
Bogaci zawsze otaczaja sie luksusem. Biedniejsi zamiast rabowac z bronia w reku , sprzedaja bogaczom drogie uslugi i luksusowe przedmioty.
Przecież tak wszystko kreci się od wiekow.
Awatar użytkownika
Obywatel
Posty: 3789
Rejestracja: 02 sty 2011, 18:41
Gramofon: Technics SL-1610MKII
Lokalizacja: Słupsk

Re: Koetsu Bloodstone Platinum

#12

Post autor: Obywatel »

Wojtek pisze:
04 lis 2017, 11:57
Bardziej widzę tutaj problem typu "nigdy mnie nie będzie na to stać, więc się pośmieję" :D
To nie do końca tak. Stać by mnie było na dużo droższą wkładkę niż mam w tej chwili. Weźmy np. rodzinę wkładek Nagaoka - najprawdopodobniej biorąc pod uwagę wypadkową kosztów / jakości / potrzeb wybrałbym MP-110 choć w moim zasięgu bez naruszania oszczędności :) byłaby i MP-300. Rozumiem i szanuję wybory tych, którzy decydują się na MP-150 / 200 / 300 / 500. Bez wątpienia kupno każdego wyższego modelu coś wnosi. Natomiast kiedy słyszę o kwotach kilkudziesięciu tys. złotych wydawanych na wkładkę, to nie tyle się śmieję co pukam w czoło. W wydawaniu takiej kasy na wkładkę widzę mniej więcej taki sens jak w kupowaniu złotych kalesonów.
Były: Daniel G 1100-fs, AKAI AC-3800, Fryderyk G-620, Technics SL-231, Technics SL-Q3
Jest: Technics SL-1610 MKII
Awatar użytkownika
Myszor
Posty: 10463
Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Wrocław

Re: Koetsu Bloodstone Platinum

#13

Post autor: Myszor »

Kompletnie nie rozumiem dyskusji.
Jak mam dochody na poziomie 1mln usd rocznie to kupię se te koetsu w drodze do piekarni po bułki.
Ludzi z dochodami powyżej 1mln usd rocznie na świecie są setki tysięcy.
Dla nich wydanie 100usd na wkladkę na ktorej grają ulubioną muzę to żart bo tyle wydają na butelkę wina otwieraną do kolacji co wieczór.
W marketingu nazywa się to segmentacją rynku. Dlatego powstają telefony vertu, maybachy itp.
Awatar użytkownika
Obywatel
Posty: 3789
Rejestracja: 02 sty 2011, 18:41
Gramofon: Technics SL-1610MKII
Lokalizacja: Słupsk

Re: Koetsu Bloodstone Platinum

#14

Post autor: Obywatel »

Myszor pisze:
04 lis 2017, 19:27
Kompletnie nie rozumiem dyskusji.
Jak mam dochody na poziomie 1mln usd rocznie to kupię se te koetsu w drodze do piekarni po bułki.
Ludzi z dochodami powyżej 1mln usd rocznie na świecie są setki tysięcy.
Dla nich wydanie 100usd na wkladkę na ktorej grają ulubioną muzę to żart bo tyle wydają na butelkę wina otwieraną do kolacji co wieczór.
W marketingu nazywa się to segmentacją rynku. Dlatego powstają telefony vertu, maybachy itp.
Zgadza się - kapitalizm w czystej postaci; kto bogatemu zabroni :lol:

To że takie są fakty nie odbiera jednak zwykłym zjadaczom chleba prawa do komentowania czy pukania się w czoło :)
Były: Daniel G 1100-fs, AKAI AC-3800, Fryderyk G-620, Technics SL-231, Technics SL-Q3
Jest: Technics SL-1610 MKII
Awatar użytkownika
Pawelec
Posty: 3217
Rejestracja: 17 gru 2012, 20:18
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Okolice Warszawy

Re: Koetsu Bloodstone Platinum

#15

Post autor: Pawelec »

Obywatel pisze:
04 lis 2017, 19:40
To że takie są fakty nie odbiera jednak zwykłym zjadaczom chleba prawa do komentowania czy pukania się w czoło
Ale im mocniej tym lepiej bo jest nadzieja, że coś się przestawi. Tak wygląda ta nasza rzeczywistość, zgniły kapitalizm jest beee, to co jest dobre ? :think:
To, że taka wkładka z dobrze skonfigurowanym torem za kolejne monety zagra niebo lepiej to już nie ma znaczenia bo ...... ech szkoda gadać.
Ja bym chętnie jej posłuchał i jak uzbieram to kupię, a jek nie uzbieram to życzę innym by kupili i mogli się cieszyć. To, że przyrost jakości do ceny nie jest proporcjonalny to jej wcale nie dyskredytuje. Takie rzeczy jednym budują wyobraźnię i motywują innym niestety dołują i dodają strupów na czole :(
AKTUALNA SPRZEDAŻ - pierwszy post
viewtopic.php?t=15809#p307122

Słuchać możesz jeszcze lepiej i jeszcze piękniej.
https://instagram.com/murasaudio
ODPOWIEDZ