Goldring 2200 - cantilever chodzi na boczki

[Smerf Maruda]

Panowie - i Panie, jeśli takowe odwiedzają to forum.

Czy to normalne, że cantilever w Goldringu 2200 chodzi na boczki przy odtwarzaniu płyty?

Gramofon to Ad Fontes.

[Wojtek]

Cantilever to po naszemu wspornik.

Czy Goldring 2200 to Twoja pierwsza wkładka?

[Smerf Maruda]

Dzień dobry,

pierwsza powyżej 200 PLN. Podobnie, jak i gramofon

Nie pomnę po prostu, czy wspornik - słusznie - tak poruszał się w przeszłości, czy też to wynik mojego nieroztropnego z wkładką, że się tak wyrażę, obcowania.

---

Uzupełnię: w AF nie ma skatingu. Podobno. Zatem wspornik winien stać prostopadle do promienia płyty, a ruszać to powinno się ramię. Moje dotychczasowe problemy z ruszającym się cantileverem rozwiązywało ustawienie anti-skatingu -- z tymże to było tak do tej pory, że był on (ten wspornik) wychylony w jedną stronę. A teraz rusza się, lewo, prawo, malutko, ale zawsze.

[Wojtek]

To wiele wyjaśnia.

Rozwinę więc dlaczego zadałem takie pytanie: to normalne zjawisko.
Wspornik ma prawo się kiwać tak na boki jak i w pionie w zależności od tego jaki rowek napotka na swojej trasie igła.

Uzupełnię: w AF nie ma skatingu. Podobno.

W sensie że gramofon z nieliniowym ramieniem jakimś cudem oszukuje fizykę? Wiem, że im dłuższe ramię tym efekt skatingu się zmniejsza, ale bez przesady

Zatem wspornik winien stać prostopadle do promienia płyty, a ruszać to powinno się ramię.

Nic nie winien. Pamiętaj o zawieszeniu igły. Goldring 2200 ma dość wysoką podatność, stąd też jej zawieszenie jest bardzo elastyczne/miękkie.


EDIT:
Złapałem się za głowę czytając te rewelacje o skatingu w Ad Fontesie. Pomyślałem sobie, że może na audio stereo nikt takiego tematu jeszcze nie podjął? Wydało mi się to niemożliwe.
Zerknąłem na forum AS i na szczęście nie myliłem się.

Jest zasadnicza różnica między poglądami konstruktora, a kwestią występowania bądź niewystępowania zjawiska fizycznego.
Na tyle zasadnicza, że na życzenie Andrzej Analogowy dorabia do swoich ramion regulację anti-skatingu, dzięki czemu nie ma tragedii

Generalnie rzecz biorąc, gdzie Ty takie bzdury znalazłeś Smerf, skoro sam konstruktor nigdzie nie neguje działania omawianych sił w swojej konstrukcji?

[Smerf Maruda]

Czyli ma się ruszać - to dobrze. Może byłem przeczulony.

Skating - jego istnienie czy też brak - Pan Andrzej sprzedaje na miękko, co znaczy, że niby jest, ale tak naprawdę go nie ma. Ciężarek do AS jest po to, o ile dobrze pamiętam, co mówił, bo to było prawie rok temu, by uspokoić tych, którzy zjawiskiem skatingu niepokoją.