HANA SH - dziwny objaw tylko na dwóch utworach

[Viniu]

No i znów potrzebuje małej podpowiedzi.

Otóż od soboty pogrywam na tytułowej Hanie i ogólnie wszystko ładnie pięknie, przesłuchałem kilka(naście) płyt, aż doszedłem do albumu The Best od Sade. Oczywiście zagrało pięknie do utworu nr C1 Paradise i C2 Nothing Can Come Between Us. Zwłaszcza na tym drugim utworze perkusja jest mocna i krótka i tu zaczyna się problem. Chodzi o to że uderzenie perkusji powoduje "pierdzenie" woofera. W pierwszej chwili wystraszyłem się że woofery poszły z dymem (poziom głośności był na godz. 10). Dziwne, że po kilkunastu płytach tylko na tych dwóch utworach jest taka przypadłość. Wrzuciłem po tym kilka innych plyt i wszystko cacy. Wkładkę wypróbowałem na Kenwoodzie z pre wbudowanym w Luxa, później z Mańkiem i to samo. Przepiąlem wkładkę do Uniwersum podjęte pod pre w Lucku A-371 później znowu z Mańkiem i kolumny Heybrooki i ciągle to samo. Tylko na tych dwóch utworach jest wrażenie jakby woofery były uszkodzone i tak pukał czy wręcz popierdywał przy tupnieciu basu. Oczywiście znam te płyte na pamięć, na żadnej wcześniejszej wkładce tego nie doświadczyłem.

Macie pomysł w czym rzecz?

Odsyłać wkładkę do reklamacji?

[Wojtek]

Jaki nacisk? Czy sprawdzałeś wagą?
Filtr subsoniczny załączony?

[Viniu]

Jaki nacisk? Czy sprawdzałeś wagą?
Filtr subsoniczny załączony?

Wszystko zgodnie z przykazaniami, nacisk 2g, ustawiane wagą, subsonic "On" i takie rzeczy...

[Wojtek]

Oczywiście zakładam że słuchasz z preampami ustawionymi na MM, a nie na MC?

[kuczerawka]

Ja mam podobnie na tych utworach na Ortofonie Vero, nie aż tak że woofery chce wywalić ale słychać i widać że pracują mocno. Na Denonie 103M absolutnie tego nie ma

[kuczerawka]

Ale ja jadę via sut przez pre w ampli, a jakiś rok temu przez Buphono i miałem tylko ortka i pamiętam że było gorzej.

[Wojtek]

Kuczerawka, ale kolega ma wersję MC HO, nie MC LO, więc gadka o SUTach czy preampach MC LO jest trochę nie na miejscu.
Dlatego też właśnie zadałem takie, a nie inne pytanie w poprzednim poście, żeby wykluczyć błąd natury oczywistej

[Jozi]

Kuczerawka, ale kolega ma wersję MC HO, nie MC LO, więc gadka o SUTach czy preampach MC LO jest trochę nie na miejscu.
Dlatego też właśnie zadałem takie, a nie inne pytanie w poprzednim poście, żeby wykluczyć błąd natury oczywistej

Czytam i jak widzę takie problemy na wyższym levelu to nijak mnie nie ciągnie do MC .
Lepiej pewnie będzie zostać na stare lata przy MM i nic nie kombinować, zwłaszcza że mam dobry preamp od @Jaculka i jak to mówią starzy górale "Na ch.. mnie ta chata" .

[kuczerawka]

Ta, wiem.
To miał być tylko trop że może to wina układu wkladka-headshell-ramie plus nastawy w pre.
Ale ja młody w tych tematach jestem, mogę racji nie mieć

[Viniu]

Oczywiście zakładam że słuchasz z preampami ustawionymi na MM, a nie na MC?

Sorki, dawno nie zaglądałem do tematu.
Tak, oczywiście Luxman ustawiony na mm, podpinałem również Shiita z różnymi ustawieniami i było to samo.

A teraz najlepsze. Te dwa utwory pochodzą z albumu Stronger Than Pride. Ostatnio zakupiłem ten album i na nim te dwa utwory brzmią ok...

Problem jest tylko z kompilacją The Best, tam na Hana (i tylko na Hana) rozwala membrany nawet przy cichym odsluchu

[Jaculek]

Myślę, że to ta płyta została źle zmasterowana i wymaga doskonałego trackingu a jak widać Hana ma za małą zdolność śledzenia rowka. Być może zawieszenie musi się rozruszać?