Dane do odbudowy Pioneera PL-12D MkII poszukiwane.

Kosmiczne talerze z ramionami
ODPOWIEDZ
Gotycki_Zdun
Posty: 34
Rejestracja: 16 maja 2011, 12:38

Dane do odbudowy Pioneera PL-12D MkII poszukiwane.

#1

Post autor: Gotycki_Zdun »

Na wstępie powitam Szanowne Grono. Porwałem się na odbudowę mego wysłużonego Pionka z tytułu. Zmierzam w dobrym kierunku, jednak do pełnego sukcesu potrzebuję kilku danych. Być może któryś z Szanownych Forumowiczów nimi dysponuje. Jak wyregulować obroty silnika? Sprzęt kręci odrobinę za szybko i chcę to naprawić. Poza tym jestem przekonany, że okablowanie jest błędnie polutowane (w przeszłości, jakiś serwis wymienił oryginalny kabel na tani chinch). Czy jest szansa na info o sposobie prawidłowego prowadzenia kabli sygnałowych oraz masy i ekranu?

Wielkie dzięki za pomoc.

Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
JacK
Posty: 2472
Rejestracja: 12 kwie 2011, 11:30
Gramofon: Kuzma Stabi S
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Re: Dane do odbudowy Pioneera PL-12D MkII poszukiwane.

#2

Post autor: JacK »

Serwisówka powinna być dostępna pod tym adresem (trzeba się zarejestrować )

http://www.vinylengine.com/library/pioneer/pl-12d.shtml
Kuzma Stabi S, Rega RB300, Dynavector DV - 10X5, Sonneteer's Sedley (first edition), AVM Competition, B&W CDM1NT
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41574
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Dane do odbudowy Pioneera PL-12D MkII poszukiwane.

#3

Post autor: Wojtek »

Jak przeczytałem tytuł "Dane do odbodowy..." to sądziłem, że Pionek jest jakiś pokiereszowany albo w kawałkach, a tu takie drobne rzeczy :)
Serwisówka powinna Tobie odpowiedzieć na większość kwestii technicznych co do naprawy i regulacji, ale w razie wątpliwości pytaj :)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Gotycki_Zdun
Posty: 34
Rejestracja: 16 maja 2011, 12:38

Re: Dane do odbudowy Pioneera PL-12D MkII poszukiwane.

#4

Post autor: Gotycki_Zdun »

Panowie, znam tę stronę i rzucałem już okiem w serwisówkę. Nie widzę tam jednak schematu połączeń okablowania. Poza tym kwsetia wyregulowania obrotów silnika jest również pominięta w tych materiałach. Jest pewne prawdopodobieństwo, że coś przeoczyłem, jednak zbliza się ono do zera. Także ponawiam prośbę o interesujące mnie dane. Może któryś z użytkowników tekoż sprzetu może zrobic fotę połączeń ekranu z obudową i mas z kablami sygnałowymi.
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41574
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Dane do odbudowy Pioneera PL-12D MkII poszukiwane.

#5

Post autor: Wojtek »

Jasne.

Jeśli chodzi o połączenie okablowania to mógłbyś strzelić parę fot z wnętrza sprzętu, w miejscu gdzie przewody wychodzą z ramienia i są łączone w kabel sygnałowy?
Ja mogę pisać ogólnikowo, ale chyba lepiej będzie oprzeć się na konkretnym przykładzie :)

Kolorki przewodów wychodzących z ramienia odpowiadają kolorkom po stronie wkładki. Tzn:
Biały = lewy + / Niebieski = lewy -
Czerwony = prawy + / Zielony = prawy -
Gotycki_Zdun pisze:Poza tym kwsetia wyregulowania obrotów silnika jest również pominięta w tych materiałach.
Swoją drogą: czy pasek jest nowy? Czy sprawdzałeś prędkość obrotową płytką stroboskopową? :)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Gotycki_Zdun
Posty: 34
Rejestracja: 16 maja 2011, 12:38

Re: Dane do odbudowy Pioneera PL-12D MkII poszukiwane.

#6

Post autor: Gotycki_Zdun »

Nie robiłem testów stroboskopem, bo nie mam. Od chwili uruchomienia na nowo mego Pionka, dźwięk z niego dobiegający wydał mi się zbyt szybki (nawet jak na Slayera). Porównywałem więc prędkość utworu z wzorcowymi z oryginalnych płyt cd oraz FLAC'ów z iPoda Classic. Analogiczny utwór w gramofonie kończy się zawsze kilka sekund szybciej. Co do połączeń kabli, to znalazłem już fotę okablowania PL-112 i będe się na nim wzorować. Pozostaje tylko ta irytująca prędkość. Pasek jest nowy. Jakieś pomysły?
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41574
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Dane do odbudowy Pioneera PL-12D MkII poszukiwane.

#7

Post autor: Wojtek »

Ubiegnę autora wątku i wrzucę znalezione w sieci foto wnętrzności PL-12D :)

Obrazek

W lewym górnym rogu widać połączenia sygnałowe. Cienki, czarny kabelek widoczny na tle grubego białego i czerwonego przewodu sygnałowego to uziemienie.

W prawym górnym rogu mamy silnik :)

W między czasie przypomniałem również sobie, że silnik AC z tego Pionka nie ma żadnej możliwości regulowania prędkości obrotowej.
Co można zrobić: przesmarować i/lub naoliwić silnik, przesmarować punkty stykowe paska jak i szpindel talerza.
Ewentualnie podziałać coś z paskiem :)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41574
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Dane do odbudowy Pioneera PL-12D MkII poszukiwane.

#8

Post autor: Wojtek »

Aha, widzę, że pisaliśmy odpowiedzi jednocześnie :D
Wojtek pisze:Nie robiłem testów stroboskopem, bo nie mam.
Ja też nie. Wydrukuj sobie i zrób test.

Badanie szybkości na słuch jest zdradliwe. Stroboskop też nie daje nam 100% dokładności, ale z pewnością jest to pewniejsza metoda do określania różnic niż odmierzanie czasów nagrań stoperem :)

Swoją droga, sprawdź jak zachowuje się napęd przy zdjętym talerzu. Może poczujesz jakieś luzy. Upewnij się, że pasek masz dobrze założony :)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Gotycki_Zdun
Posty: 34
Rejestracja: 16 maja 2011, 12:38

Re: Dane do odbudowy Pioneera PL-12D MkII poszukiwane.

#9

Post autor: Gotycki_Zdun »

Dziękuję za odpowiedzi, jednak problem wciąż istnieje...
Wojtek pisze:(…) Co można zrobić: przesmarować i/lub naoliwić silnik, przesmarować punkty stykowe paska jak i szpindel talerza. Ewentualnie podziałać coś z paskiem :)
Wszystko naoliwione i przesmarowane – prędkość obrotowa bez zmian. Jakie działania z paskiem masz na myśli?
Wojtek pisze:(…) Badanie szybkości na słuch jest zdradliwe. Stroboskop też nie daje nam 100% dokładności, ale z pewnością jest to pewniejsza metoda do określania różnic niż odmierzanie czasów nagrań stoperem :)
Może w ramach wyjaśnienia napiszę, że utwory na których testowałem prędkość puszczam jednocześnie z dwóch źródeł. Duety wyglądają następująco: gramofon + CD, gramofon + PC i gramofon + iPod. Gramofon zawsze kończy odtwarzanie jako pierwszy o kilka sekund. Błąd włączenia jest na statystycznie pomijalnym poziome – dziesiętne części sekundy. Tak więc nie używam stopera, a innych źródeł jako punktów odniesienia.
Wojtek pisze:Swoją droga, sprawdź jak zachowuje się napęd przy zdjętym talerzu. Może poczujesz jakieś luzy. Upewnij się, że pasek masz dobrze założony :)
Napęd zachowuje się bez zastrzeżeń. Nic nie hałasuje, nie blokuje, wszystko kręci się płynnie. Co do założenia paska, to nie wyobrażam sobie jak można tu popełnić błąd.

Potrzebuję informacji o prędkości obrotowej silnika w tym gramofonie (przy 50 i 60 Hz). Czy może wszystkie gramofony paskowe miały 250 obr/min (50 Hz)?
Jaki jest wpływ kosza i materiału z jakiego jest zrobiony na dźwięk? Czy popularność aluminium jako materiału do jego wykonania wynika z niskiej ceny i ciężaru właściwego, czy jakichś właściwości akustycznych? Poprawcie mnie jeśli jestem w błędzie, ale aluminium ma słabe właściwości tłumiące, więc dobrze przenosi rezonanse, które nie są w gramofonach pożądane. Wertując innostrańcze fora znalazłem info o koszach z carbonu i ich rzekomo zbawiennym wpływie na dźwięk. Czy ktoś z forumowiczów wypróbował już taką zabawkę? Czy można spodziewać się takiej różnicy jak przy wymianie wkładek na te z wyższej półki? Ostatni nurtująca mnie sprawa to wpływ docisków płyt na brzmienie. Czy ktoś z Was używa i może się podzielić spostrzeżeniami?
Co do odbudowy mojego Pionka, to dewastacja była tak daleko posunięta, że zmuszony zostałem trochę zreorganizować całość. Nowe rozwiązania jakie zastosowałem, to:
- aluminiowy ekran do silnika (miedzianych walców nie mogłem nigdzie trafić),
-zasilanie zrealizowane na trójżyłowym kablu z filtrem przeciwzakłóceniowym TDK,
- gniazdo sieciowe IEC,
- przeprojektowane prowadzenie mas ramienia i obudowy oraz wymiana przewodów na nowe i grubsze – 2,5 mm2,
- dodatkowy włącznik sieciowy z podświetlonym pierścieniowo czuwaniem,
- złocone gniazda RCA firmy CMC,
- połączeni ramienia z RCA przeprowadziłem zdublowanymi srebrnymi przewodami w teflonowej izolacji (próba srebra 0,9999),
- wykonałem nową obudową z modrzewia, podpartą na trzech regulowanych kolcach Monacora.
Do zakończenia projektu brakuje mi jeszcze:
- wykonania górnej części z włókna węglowego (tu zastosuję carbon 160 g/m2 o zaplocie 1 w 1 wsparty włóknem szklanym i bituminami Dynamat),
- uporanie się z podwyższonymi obrotami silnika,
- wymiana wkładki z AT95 na AT120.
Podejrzewam, że projekt zobaczy światło dzienne na przełomie sierpnia i września.

Pozdrawiam
eenneell
Posty: 4157
Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
Lokalizacja: K-ków

Dane do odbudowy Pioneera PL-12D MkII poszukiwane.

#10

Post autor: eenneell »

Gotycki_Zdun pisze:- uporanie się z podwyższonymi obrotami silnika,
Gdzieś na Alegro widziałem taki silnik
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41574
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Dane do odbudowy Pioneera PL-12D MkII poszukiwane.

#11

Post autor: Wojtek »

Gotycki_Zdun pisze:Jakie działania z paskiem masz na myśli?
Znanym trikiem jest "przedłużanie" paska. Np. poprzez paski papieru odpowiedniej grubości, przyklejone gdzieś w torze paska, tak by jego obwód się powiększył, spowalniając tym samym obroty talerza.
Gotycki_Zdun pisze:Tak więc nie używam stopera, a innych źródeł jako punktów odniesienia.
A co z płytą stroboskopową? :) To naprawdę nie boli.
Gotycki_Zdun pisze:Co do założenia paska, to nie wyobrażam sobie jak można tu popełnić błąd.
Oj można, ale skoro jesteś pewien to OK :)
Gotycki_Zdun pisze:Jaki jest wpływ kosza i materiału z jakiego jest zrobiony na dźwięk? Czy popularność aluminium jako materiału do jego wykonania wynika z niskiej ceny i ciężaru właściwego, czy jakichś właściwości akustycznych? Poprawcie mnie jeśli jestem w błędzie, ale aluminium ma słabe właściwości tłumiące, więc dobrze przenosi rezonanse, które nie są w gramofonach pożądane. Wertując innostrańcze fora znalazłem info o koszach z carbonu i ich rzekomo zbawiennym wpływie na dźwięk. Czy ktoś z forumowiczów wypróbował już taką zabawkę? Czy można spodziewać się takiej różnicy jak przy wymianie wkładek na te z wyższej półki? Ostatni nurtująca mnie sprawa to wpływ docisków płyt na brzmienie. Czy ktoś z Was używa i może się podzielić spostrzeżeniami?
Totalnie nie na temat. Proszę by inne dyskusje trafiały do nowych lub bardziej odpowiednich (o ile istnieją) wątków dyskusyjnych.
Widzę tu potencjał na 2 nowe wątki. Jeden dot. headshelli/koszy, drugi dot. docisków.
Gotycki_Zdun pisze:Podejrzewam, że projekt zobaczy światło dzienne na przełomie sierpnia i września.
Bardzo fajny i ambitny projekt, muszę przyznać :)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
eenneell
Posty: 4157
Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
Lokalizacja: K-ków

Dane do odbudowy Pioneera PL-12D MkII poszukiwane.

#12

Post autor: eenneell »

Wojtek pisze:Znanym trikiem jest "przedłużanie" paska. Np. poprzez paski papieru odpowiedniej grubości, przyklejone gdzieś w torze paska, tak by jego obwód się powiększył, spowalniając tym samym obroty talerza.
Przyklejanie na całym obwodzie talerza np; tasmy samoprzylepnej. Większa srednica talerza= większe przełożenie.
Oto link do silnika :?: :?: :?:
http://allegro.pl/silnik-do-gramofonu-o ... 96066.html
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41574
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Dane do odbudowy Pioneera PL-12D MkII poszukiwane.

#13

Post autor: Wojtek »

eenneell pisze: Przyklejanie na całym obwodzie talerza np; tasmy samoprzylepnej. Większa srednica talerza= większe przełożenie.
Tak, taśma samoprzylepna to też dobry patent, i tym podobne :)

Silnik faktycznie podobny. Jeśli miały one jakieś oznaczenia na sobie to można by podpytać sprzedawcę.

Tak czy siak, "poprawienie paska" to raczej najtańsze dobre rozwiązanie problemu z prędkością obrotową.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
eenneell
Posty: 4157
Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
Lokalizacja: K-ków

Dane do odbudowy Pioneera PL-12D MkII poszukiwane.

#14

Post autor: eenneell »

Wojtek pisze:Tak, taśma samoprzylepna to też dobry patent, i tym podobne :)

Silnik faktycznie podobny. Jeśli miały one jakieś oznaczenia na sobie to można by podpytać sprzedawcę.

Tak czy siak, "poprawienie paska" to raczej najtańsze dobre rozwiązanie problemu z prędkością obrotową.
Tu nie chodzi raczej o poprawienie "paska", tylko o wyregulowanie przelożenia :idea:

Wrzuciłem link z silnikiem nie tylko ze względu na podobieństwo; ale bardziej na "rolki" w silniku.( odpowiedzialne za prędkość)

Niestety nie znam sie silnikach :!: (JEST RÓZNICA W SILNIKACH TAKA, ŻE JEDNE MOŻNA REGULOWAC, A INNE NIE)
-Teraz mamy temat na nowy "TEMAT"; " Typy silników w gramofonach"
"Gotycki_Zdun" - bez tarczy stroboskopowej nic nie zrobisz :!: :) :?: :D
Gotycki_Zdun
Posty: 34
Rejestracja: 16 maja 2011, 12:38

Re: Dane do odbudowy Pioneera PL-12D MkII poszukiwane.

#15

Post autor: Gotycki_Zdun »

Wydrukowałem sobie tarczę stroboskopową i robiłem testy. Jednak żadne dostępne u mnie w domu źródło światła nie powodowało oczekiwanego efektu! Przykładałem do tarczy dokładnie każdą lampkę jaką posiadam a paski nie współpracowały. Może to kwestia żarówek - mam tylko diody i energooszczędne świetlówki, aaaa... no i akumulatorową jarzeniówkę. Wygląda na to, że kupię zwykłą żarówkę i spróbuję zwiększyć taśmą izolacyjną średnicę elementu odbiorczego w talerzu.

Dziękuję za link do aukcji. Wygląda rzeczywiście podobnie, jednak to nie jest ten sam sprzęt. Zastanawiam się nad zastosowaniem w przyszłości nowego, bez transformatora i stworzeniem nowego łoża oraz wyprowadzeniem trafaw takie miejsce, by pozbyć się sprzęgania. Ekran i filtry to przysłowiowy puder na pryszcza.
ODPOWIEDZ