Gramofon Toshiba SR-B12 a pocztówki dźwiękowe

[Mat]

Witam wszystkich serdecznie!

Jako woskowy nowicjusz chciałbym zaczerpnąć opinii bardziej doświadczonych osobników. Otóż niedawno stałem się (póki co dość szczęśliwym) posiadaczem gramofonu Toshiba SR-B12. Winyle jak na moje ucho, odtwarzane są bardzo zadowalająco. Problem pojawił się z pocztówką dźwiękową, którą ostatnio kupiłem. Jako że gramofon jest półautomatem, a ścieżka dźwiękowa znajduje się blisko środka talerza, ramie uparcie wraca na statyw, więc dźwięku mogę zaznać tyle, ile trwa rozpoczęcie powrotu ramienia, od momentu położenia go na płycie. Czy myślicie, że da się z tego coś wyrzeźbić? Byłbym też wdzięczny, gdyby ktoś zechciał wypowiedzieć się na temat gramofonu samego w sobie.

Bardzo dziękuję i pozdrawiam z nadzieją, że zawitam tu na dobre!

[Wojtek]

Jak wyłączysz autostop to gramofon pewnie odtworzy pocztówkę do końca.
Jak to zrobić?
Będziesz musiał znaleźć śrubkę regulującą punkt autostopu i rozregulować funkcję na tyle mocno by ramię samo z siebie nie mogło jej wyzwolić.
Śrubka może być gdzieś w okolicach bazy ramienia, może też być dostępna dopiero jak zdejmiesz talerz.

Nie znalazłem instrukcji do tego gramofonu więc pozostaje zgadywanie

Gramofon to nic specjalnego, ot podstawowy gramofon paskowy T4P.

[Mat]

Bardzo dziękuję za odpowiedź, będę eksperymentował, skoro się da.