StageLine 104 i głośniki komputerowe

Jacek · Post autor: **Jacek** » 11 sty 2011, 19:27

Witam Was wszystkich. Postanowiłem pójść czarną stroną mocy i kupiłem sobie gramofon StageLine DJP-104.Ze względu na zupełną zieloność w temacie chciałbym dowiedzieć się czy narazie wystarczy podpiąć ten gramofon do głośników komputerowych i będzie grał czy jednak bez wzmacniacza nic nie usłyszę. Oczywiście wzmacniacz i kolumny mam zamiar kupić, ale to już nie w tym miesiącu. Więc czy coś usłyszę czy narazie będę miał tylko ładny mebel.

Jaskier · Post autor: **Jaskier** » 11 sty 2011, 20:35

Niestety, bez wzmacniacza (lub przedwzmacniacza) nic z tego nie będzie...

Jacek · Post autor: **Jacek** » 11 sty 2011, 20:57

To wygląda na to że coś może będzie słychać. Ten gramofon ma przedwzmacniacz. Patrzyłem na kabelki (narazie w instrukcji) i daje się je fizycznie wpiąć do głośników.

Jaskier · Post autor: **Jaskier** » 11 sty 2011, 23:38

Faktycznie, ma przedwzmacniacz: http://www.dj-sklep.pl/p/pl/1812/img+st ... -104p.html

Post autor: **Wojtek** » 12 sty 2011, 01:06

W takim razie nie ma problemu, możesz podpiąć ten gramofon bezpośrednio pod głośniki komputerowe Jacek

Jacek pisze:Patrzyłem na kabelki (narazie w instrukcji)

Same kabelki wychodzące z gramofonu akurat o niczym nie świadczą

Jacek · Post autor: **Jacek** » 12 sty 2011, 20:10

Więc gramofon przyszedł bardzo porządnie zapakowany. Z tego co się okazało to jest to pełen manual (ale może się wyłącza pod koniec - mnie się nie wyłączył, może trzeba było trochę poczekać). Z tyłu ma przełącznik phono/line, więc przełączyłem na line i podpiąłem do głośników komputerowych. No i czad - działa. Dźwięk nawet na tych plastikach cudo. Zaraz przesłuchałem moją starą kolekcję kilku singli które jakimś cudem ocalały no i jestem pod wrażeniem. Trochę tu i ówdzie trzeszczało (nieznacznie), ale ten dźwięk. Aż zacząłem się zastanawiać czy warto pakować się we wzmacniacze i kolumny. I tak jest jak dla mnie bardzo dobrze. Poco jeszcze coś dokupowywać. Wkładka to Monacor z naciskiem 2g. Ma ładną slipmate, nóżki na sprężynkach z jakiejś dziwnie miękkiej gumy, start stop, instrukcje po polsku, stroboskop, i okazało się, że regulacja obrotów tylko przy 33, a ja mam same single. No i to narazie wszystko.

Post autor: **Wojtek** » 12 sty 2011, 21:15

To miło że wszystko zadziałało jak trzeba Jacek. Co do sprzętu. Wiesz... dźwięk z konkretnego sprzętu audio z prawdziwego zdarzenia, a dźwięk z głośników komputerowych to porównanie rzędu niebo, a ziemia. Może nie miałeś okazji robić takiego porównania, ale zapewniam, że tak jest

Winyl.net