Stary gramofon Victor V

Kosmiczne talerze z ramionami
ODPOWIEDZ
wiaderko
Posty: 5
Rejestracja: 10 gru 2010, 23:24

Stary gramofon Victor V

#1

Post autor: wiaderko »

Witam

Czy znajdę tutaj kogoś kto posiada podobny sprzęt HMV , VICTROLA itd ? płyty szelakowe ?

Chętnie wymienię doświadczenia w temacie (np. konserwacja itp itd)

Paweł
Załączniki
P1070490-1.JPG
P1070487-1.JPG
P1070483-1.JPG
P1070481-1.JPG
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41576
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Stary gramofon Victor V

#2

Post autor: Wojtek »

Hej wiaderko :) Fajny patefon. Obecnie u nas najbardziej w temacie płyt 78 RPM i szelaków jest Krzyś, także radzę zgłosić się do niego.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
Krzyś
Posty: 467
Rejestracja: 23 kwie 2010, 21:52

Stary gramofon Victor V

#3

Post autor: Krzyś »

to dopiero jest vintage audio (: (a nie jakieś prawie nowe wzmacniacze z lat 70-tych... :joke: )

generalnie nie bardzo znam się na tego typu urządzeniach (wolę trochę nowocześniejsze i bardziej zelektryfikowane (; ), ale parę podstawowych zasad:
1) to muszę napisać - gramofon używa igieł żelaznych JEDNORAZOWYCH. tj. na takiej igle można odtworzyć maksymalnie JEDNĄ STRONĘ płyty, a potem się ją wyrzuca i zakłada nową (igłę, nie płytę :morda: ). Zjawisko takie występuje dlatego, że pudełko dźwiękowe (soundbox) - to coś na końcu ramienia zawierające igłę przymocowaną do membrany - wywiera znaczny nacisk na płytę (120 g), a sama zasada działania igły jest taka, że w trakcie odtwarzania kilkunastu/dziesięciu pierwszych rowków igła zeszlifowuje się, dostosowując kształt do kształtu rowka; kąt nachylenia igły w stosunku do płyty nie jest stały i dlatego pod koniec strony nawet nowa igła niszczy rowek; nie muszę chyba mówić, że gdyby tą igłę wykorzystać do kolejnej płyty, to będzie ją niszczyła już od początku, i być może jeszcze bardziej (różne kształty i rozmiary rowków)
Skąd kupić igły? nie wiem, ale mogę się dowiedzieć (nawiązałem znajomość z panią, która ma bogatą płytotekę i słucha płyt na gramofonie akustycznym, igły ma z Czech)
2) do takich gramofonów najlepiej używać płyt produkowanych do ok. 1940 roku - potem szerokość rowka uległa zmniejszeniu - a tym samym uległ zmniejszeniu promień igły czytającej (z początkowych ok. 3,5 mils do ok. 2.8 mils - nowsze płyty 78 obr były produkowane głównie z myślą o gramofonach elektrycznych), ponadto pod koniec ery 78rpm zaczęto dodawać do masy płytowej wypełniacze syntetyczne
3) mogę też wkleić korespondencję mailową z człowiekiem, który napisał mi cenne rady dotyczące klejenia połamanych płyt szelakowych - takie płyty idealnie nadają się do gramofonu akustycznego, i przy zastosowaniu tych rad można uzyskać reprodukcję nawet bez trzasku w miejscu pęknięcia
4) mycie - wiem tylko ogólniki; środki do czyszczenia płyt winylowych zawierają z reguły alkohol izopropylowy, który rozpuszcza szelak (szelak jest pochodzenia organicznego - wytwarza go taki robaczek zamieszkujący Indie). polecam więc tylko wodę destylowaną, najlepiej podwójnie destylowaną (specjalną do produkcji leków - dostępna w wybranych aptekach) - albo z destylarki; myślę że (nie poparte doświadczeniami - jeszcze nie myłem żadnej płyty szelakowej) do mechanicznego przeprowadzenia mycia nada się myjka Knosti (oczywiście płyn knosti do płyt szelakowych się nie przyda); ponieważ jednak płyty szelakowe mają większą powierzchnię roboczą (powierzchnię zajętą przez rowek), to dlatego proponuję wewnątrz fabrycznych kółek do ochrony etykiet zainstalować uszczelki, np. ze słoików miodu pochodzącego z krajów Unii Europejskiej i spoza Unii Europejskiej (; - zainstalowanie dwóch takich uszczelek po każdej stronie płyty (nie trzeba chyba nawet ich przyklejać, wystarczy tylko docisnąć) powinno zabezpieczyć etykietę przed przenikaniem wilgoci, a końcowe rowki przez zniszczeniem przez plastikowe kółko; (to kółko zasadniczo kiepsko spełnia swą rolę, i przy myciu LP etykieta płyty i tak jest mokra; o ile na zachodnie płyty LP płyn do mycia płyt nie działa destrukcyjnie, o tyle na polskich etykietach robią się zacieki; w przypadku płyt szelakowych kontakt etykiety z wodą prawdopodobnie niechybnie ją zniszczy)
5) transport - płyty szelakowe są niezwykle kruche; najgorsze, co możemy zrobić, to umieszczenie obok siebie dwóch płyt szelakowych stykających się bezpośrednio ze sobą (czy też za pośrednictwem cienkiej folii stretch, papieru gazetowego, czy cienkiej tektury); między każdymi dwoma płytami powinna być przynajmniej jedna warstwa folii bąbelkowej bądź tektury falistej o grubości minimum 3-5 milimetrów (cóż, gdy dostawałem płyty stykające się ze sobą, często kończyło się to ich rozbiciem); odległość między płytami a ścianą pudełka trzeba czymś zabezpieczyć, mogą to być gazety/styropian/folia bąbelkowa. Płyty można wysyłać Pocztą Polską (w przypadku droższych/bardziej wartościowych - w opcji "ostrożnie" (przesyłka pocztowa na warunkach szczególnych) - nigdy nie dostałem w ten sposób zniszczonej płyty - w przypadku tańszych, popularniejszych można wysyłać priorytetem (przy dobrym zapakowaniu płytom nic się nie stanie). Płyty pakujemy w pakiety po 5-6 płyt i oddzielamy od siebie folią bąbelkową. Dostawałem już paczki, w których było np. 22 płyty szelakowe i 3 decelitowe, i takie paczki dochodziły bez uszczerbku, nawet Pocztą Polską.
6) przechowywanie - poziomo (stosy po maksymalnie 10 płyt jednakowej wielkości na sobie), albo pionowo (tu najlepiej porobić płytom osobne przegródki - ja na razie mam taką szafkę do płyt winylowych, można ją sobie zobaczyć w którymś moim poście dot. kolekcji płyt w dziale ogólnym). płyty po umyciu powinno się wkładać w nowe koperty, najlepsze są chyba grube koperty kartonowe ze strony winyle.pl.
7) rozbitych płyt nie wyrzucamy (o ile oczywiście kawałków jest niezbyt dużo, i niezbyt duże są ubytki materiału na krawędziach) - można je kleić, a ja jestem w trakcie opracowywania metody ich transferu (a właściwie to dopiero na początku traktu (; )
8) gramofon akustyczny zużywa płyty; nawet jak ma dobrze odrestaurowany soundbox i nowe igły; dlatego też staraj się brać do niego płyty, które są popularne, i z których muzyka jest dostępna na CD; innych płyt szkoda - być może są to jedyne ocalałe egzemplarze, i dlatego najlepiej najpierw dać je do profesjonalnego transferu. takimi transferami będę się zajmował, jak tylko kupię sobie w usa zestaw igiełek (:
warm regards,
Krzysztof Kaspruk

Gramofon: Sharp RP-107/117 x3, Sharp Optonica RP-114, Lenco L75, Technics SL-BL3
Wkładka: Stanton L720EE (T4P), Stanton 500v3
Wieża: Sony
chrzan49
Posty: 247
Rejestracja: 18 paź 2010, 08:58

Stary gramofon Victor V

#4

Post autor: chrzan49 »

Witaj.Posiadam ponad 130 sztuk.Przedwojenne,wojenne i powojenne.Muzyka poważna i rozrywkowa.
Niestety igły zostały sprzedane.
Pozdrawiam Tomasz
wiaderko
Posty: 5
Rejestracja: 10 gru 2010, 23:24

Stary gramofon Victor V

#5

Post autor: wiaderko »

Troszkę spóźnioną moja odpowiedź , ale postaram się zaglądać częściej! :)

Dzięki za wszelkie uwagi!

1. Igły - mam 3 rodzaje , soft , medium , laud. Najlepsze są soft. Radzą sobie z nagraniami późniejszymi , czyli lata 40 , 50 itp Jedna igła - tylko na RAZ!

4. myje manualnie - wychodzi OK

Ogólnie wątek założyłem , bowiem raźniej pielęgnować hobby , jak się ma podobnych sobie :) Do tej pory korzystałem wyłącznie z http://forum.talkingmachine.info/

W temacie jestem od niedawna.. na razie w .pl jak widzę osamotniony - przynajmniej jeśli chodzi o takie stare graty .. :)

Aktualnie przebudowuje reproducery / adaptery. Wymiana mik , gumek itp itd

Chciałem odrestaurować trochę ten sprzęt , albo raczej odświeżyć, aby nie naruszyć lakieru i patyny.

To chyba tyle :)

Jeżeli ktoś miałby ciekawe nagrania, proszę pisać. Lubie muze z lat 20-30 :)

Pozdro!
P.
jm1964
Posty: 14
Rejestracja: 13 gru 2010, 23:23

Stary gramofon Victor V

#6

Post autor: jm1964 »

Witajcie :)
Jest takich dwóch zakręconych gości na YouTube, którzy z racji seryjnie zamieszczanych kawałków muszą się grzebać w temacie : 240252 oraz jurek46pink - jak lubicie muzykę z tamtych lat, to warto zajrzeć .
Pozdrawiam
jm1964
Awatar użytkownika
Krzyś
Posty: 467
Rejestracja: 23 kwie 2010, 21:52

Stary gramofon Victor V

#7

Post autor: Krzyś »

tak sobie dzisiaj przeglądam allegro a tam...:
http://allegro.pl/gramofon-victor-v-z-o ... 21635.html (zarchiwizowana kopia)

(nie mam żadnego związku ze sprzedającym, tylko od razu poznałem ten gramofon i śpieszę podzielić się ciekawostką)
warm regards,
Krzysztof Kaspruk

Gramofon: Sharp RP-107/117 x3, Sharp Optonica RP-114, Lenco L75, Technics SL-BL3
Wkładka: Stanton L720EE (T4P), Stanton 500v3
Wieża: Sony
ODPOWIEDZ