Denver VPL 100.Opinie

Kosmiczne talerze z ramionami
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
kaZ
Posty: 2019
Rejestracja: 15 lut 2010, 22:22
Lokalizacja: 265 km od Łodzi

Denver VPL 100.Opinie

#1

Post autor: kaZ »

http://allegro.pl/gramofon-usb-denver-d ... 33101.html

Czy to ma sens?
B proszę o opinie?
"Bardzo lubię piosenki,
i różne inne dźwięki
szczególnie jak mnie co wzruszy
rzuca mnie się na uszy "
Awatar użytkownika
krolix
Posty: 894
Rejestracja: 03 sie 2011, 00:39
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Denver VPL 100.Opinie

#2

Post autor: krolix »

Tak, ma sens jeśli kogoś nie bardzo lubisz a musisz dać mu prezent. ;)
Awatar użytkownika
kaZ
Posty: 2019
Rejestracja: 15 lut 2010, 22:22
Lokalizacja: 265 km od Łodzi

Denver VPL 100.Opinie

#3

Post autor: kaZ »

I tego się obawiałem ....
Sprawa jest taka ,że znajomy chce zarchiwizować swoje winyle.Zanlazł coś takiego.Chce mu pomóc ,żeby się w jakies paści nie wplątał.
To się wydawało najprostsze.I co kurna teraz?????
"Bardzo lubię piosenki,
i różne inne dźwięki
szczególnie jak mnie co wzruszy
rzuca mnie się na uszy "
Awatar użytkownika
Winters
Posty: 2801
Rejestracja: 10 kwie 2011, 11:29
Lokalizacja: prawie Łódź

Denver VPL 100.Opinie

#4

Post autor: Winters »

Najlepsza opcja to solidny gramofon, przedwzmacniacz + komputer z przywoitą kartą dźwiękową.
DIOMEDES KATO
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41510
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Denver VPL 100.Opinie

#5

Post autor: Wojtek »

Ten Denver to krajalnica supermarketowa bardzo podobna (jeśli nie ta sama) co słynne już Watsony.
Winters pisze:Najlepsza opcja to solidny gramofon, przedwzmacniacz + komputer z przywoitą kartą dźwiękową.
Otóż to.

Jeśli kolega ma już gramofon to nie ma w sumie problemu. Jeśli nie ma to może mu użyczysz jakiś? :)

Gramofony z USB to generalnie wtopa, a te co lepsze są jednak droższe (chińskie klony SL-1200mk2 od AT, Reloopa, itd.).

Są też preampy z wyjściem USB (np. od NAD), ale to też jest takie sobie rozwiązanie.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
kaZ
Posty: 2019
Rejestracja: 15 lut 2010, 22:22
Lokalizacja: 265 km od Łodzi

Denver VPL 100.Opinie

#6

Post autor: kaZ »

Znajomy jednak wziął tego gramiaka.Jesteśmy po pierwszych testach.Tragedii nie ma .Znajomy zadowolony.
"Bardzo lubię piosenki,
i różne inne dźwięki
szczególnie jak mnie co wzruszy
rzuca mnie się na uszy "
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41510
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Denver VPL 100.Opinie

#7

Post autor: Wojtek »

Nie wiem co w takim wypadku można by określić mianem "tragedii". Gramofon płyty odtwarza, to ciężko zaprzeczyć.
Problemem jest w jaki sposób te płyty odtwarza.

Jak znajomy nie ma pojęcia o sprzęcie to nie dziwię się, że jest zadowolony z czegoś co tylko działa.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
kaZ
Posty: 2019
Rejestracja: 15 lut 2010, 22:22
Lokalizacja: 265 km od Łodzi

Re: Denver VPL 100.Opinie

#8

Post autor: kaZ »

Wojtek pisze:Nie wiem co w takim wypadku można by określić mianem "tragedii". Gramofon płyty odtwarza, to ciężko zaprzeczyć.
Problemem jest w jaki sposób te płyty odtwarza.

Jak znajomy nie ma pojęcia o sprzęcie to nie dziwię się, że jest zadowolony z czegoś co tylko działa.
Chodziło o to żeby przegrać płyty na mp3.Upolował gramiak tanio.Z efektu jest zadowolony. Tyle...
"Bardzo lubię piosenki,
i różne inne dźwięki
szczególnie jak mnie co wzruszy
rzuca mnie się na uszy "
Awatar użytkownika
vinylpiotrek
Posty: 2197
Rejestracja: 12 lip 2012, 20:51
Lokalizacja: Łódź

Denver VPL 100.Opinie

#9

Post autor: vinylpiotrek »

Czy tanio?
Jakościowo to jest odpowiednik Fonica Mister Hit, albo Artur, które chodzą po 15 złotych.
Obrazek
Awatar użytkownika
motown
Posty: 766
Rejestracja: 31 sie 2011, 20:07

Re: Denver VPL 100.Opinie

#10

Post autor: motown »

vinylpiotrek pisze:albo Artur
O przepraszam, uważam, że Artur jest jednak nieco lepszy od tego szmelcu ;]

Zresztą, gramofon z wyjściem USB to zło i zawsze będzie najniżej w hierarchii. Nie ma nic gorszego od gramofonu z USB ;)
Pay for that motherfucker record

The Motown Sound™
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41510
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Denver VPL 100.Opinie

#11

Post autor: Wojtek »

motown pisze: Zresztą, gramofon z wyjściem USB to zło i zawsze będzie najniżej w hierarchii. Nie ma nic gorszego od gramofonu z USB ;)
Czemu?
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
motown
Posty: 766
Rejestracja: 31 sie 2011, 20:07

Re: Denver VPL 100.Opinie

#12

Post autor: motown »

Wojtek pisze:Czemu?
Pytanie retoryczne?

Bo komponenty USB wpływają negatywnie na jakość dźwięku (większy szum, zniekształcenia). Zwykle są to tanie, byle jakie układy z Chin. Dlaczego w lepszych / droższych gramofonach nikt nie montuje wyjść USB? Chyba jest ku temu powód. Jak ktoś chce zrobić transfer z winyla to zwykle używa przedwzmacniacza z USB (albo bez jak ma się wypasioną kartę dźwiękową... aalbo wyjście wzmacniacza podłączamy do zwykłej karty) albo jakichś bardziej zaawansowanych konwerterów sygnału analogowego. Ale to Ty tu jesteś specjalistą i na pewno zaraz scharakteryzujesz i omówisz problem ;]

Poza tem, po co ktoś chciałby kopiować muzykę z czarnej płyty do mp3? Cały urok, magia ... i jakość dźwięku pryska ;)
Pay for that motherfucker record

The Motown Sound™
Awatar użytkownika
Kocewicz
Posty: 739
Rejestracja: 25 lip 2012, 19:12
Lokalizacja: Zgierz
Kontakt:

Denver VPL 100.Opinie

#13

Post autor: Kocewicz »

motown pisze:
Poza tem, po co ktoś chciałby kopiować muzykę z czarnej płyty do mp3? Cały urok, magia ... i jakość dźwięku pryska ;)
Poza tym większość nagrań jest dostępnych w sieci w jakości, której nie da się osiągnąć w domowych warunkach (może i się da, ale nie z tanim gramofonem USB)
Are you Shure?
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41510
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Denver VPL 100.Opinie

#14

Post autor: Wojtek »

motown pisze:Pytanie retoryczne?
To by było dość dziwne pytanie retoryczne :)
motown pisze:Bo komponenty USB wpływają negatywnie na jakość dźwięku (większy szum, zniekształcenia).
Ale bajki :) Nie ma żadnego wpływu. Ty wiesz, że jest to tylko standard przesyłowy i to cyfrowy, a nie analogowy? :)
Co innego jeśli mówimy o wbudowanym przedwzmacniaczu czy też konwerterze DAC, co oczywiście jest wymagane jeśli gramofon ma port USB.
motown pisze:Dlaczego w lepszych / droższych gramofonach nikt nie montuje wyjść USB? Chyba jest ku temu powód.
I ty go chyba nie znasz :)
Chodzi o oszczędność przede wszystkim, ale drugą kwestią jest wspomniana obecność wbudowanego preampa, czego chyba też nie trzeba tłumaczyć pod kątem "dlaczego wszystkie gramofony nie mają wbudowanych przedwzmacniaczy?" ;)
Po trzecie, ludzie którzy sięgają po droższy sprzęt raczej ustawiają go przy swoim sprzęcie audio, a nie obok komputera.
Tak więc tutaj nawet działy marketingu nie mają o co walczyć.
motown pisze:Jak ktoś chce zrobić transfer z winyla to zwykle używa przedwzmacniacza z USB (albo bez jak ma się wypasioną kartę dźwiękową... aalbo wyjście wzmacniacza podłączamy do zwykłej karty) albo jakichś bardziej zaawansowanych konwerterów sygnału analogowego.
Tak, bo w większości wypadków da to lepszy efekt. Jednak to wymaga dodatkowych urządzeń i nieco większej wiedzy/znajomości tematu po stronie użytkownika.

A w przypadku gramofonu USB jest to wygoda/ułatwienie dla Kowalskiego, który doceni taki wodotrysk bardziej niż np. to, że sam napęd, ramię, wkładka czy napęd gramofonu są "takie sobie" :)
Kocewicz pisze:Poza tym większość nagrań jest dostępnych w sieci w jakości, której nie da się osiągnąć w domowych warunkach (może i się da, ale nie z tanim gramofonem USB)
Gorzej jak akurat mamy nagranie, którego nie ma w sieci ani nigdzie indziej ;)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
eenneell
Posty: 4157
Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
Lokalizacja: K-ków

Denver VPL 100.Opinie

#15

Post autor: eenneell »

motown pisze:Poza tem, po co ktoś chciałby kopiować muzykę z czarnej płyty do mp3? Cały urok, magia ... i jakość dźwięku pryska
Z szelaków na mp3 nie jest pozbawione sensu...
ODPOWIEDZ