Pierwszy gramofon, pierwsze problemy...

Kosmiczne talerze z ramionami
ODPOWIEDZ
Takitam
Posty: 12
Rejestracja: 18 gru 2025, 09:31

Pierwszy gramofon, pierwsze problemy...

#1

Post autor: Takitam »

Witam wszystkich serdecznie.

Postanowiłem w końcu kupić swój pierwszy gramofon.
Wybór padł na pro-ject 1-xpression III. (Kupiłem używanego za śmieszne pieniądze)
1 problem- strasznie cicho gra w porównaniu do np. cd (wszystko podpięte prawidłowo) na wzmacniaczu przy godzinie 12 z cd mam trzęsienie ziemi, a tu na gramofonie jest o połowę ciszej.
2- sprawa to dźwięk. Nie jest otwarty, mam wrażenie jakbym słuchał małego tranzystorowego radyjka z nałożonym na niego kocem...
Sprzedający twierdzi, że u niego grał ok...
Wkładkę jaką gramofon posiada to jakaś tandeta audio technica biała. A przedwzmacniacz gramofonowy to jakiś chińczyk za 100zł tj. Douk Audio T14-EQ

Mój system: wzmacniacz electrocompaniet eci5
Kolumny audio physic tempo 6
Cd jakiś stary krell na xlr

Co prawda mam tylko jedną płytę vinylową, na której to sprawdzałem tj. "Tool "fear inoculum". Ale jest nowa, więc to raczej nie jej wina.

Prosiłbym również o pomoc w doborze porządnego przedwzmacniacza phono i wkładki. (Cena po 1000zł)
Muzyka metal, rock, jazz. Elektroniczną.
Z góry dzięki za pomoc
Awatar użytkownika
Bacek
Posty: 3977
Rejestracja: 04 gru 2013, 22:06
Gramofon: Kenwood L-07D
Lokalizacja: Poznań

Re: Pierwszy gramofon, pierwsze problemy...

#2

Post autor: Bacek »

Takitam pisze:
18 gru 2025, 13:36
A przedwzmacniacz gramofonowy to jakiś chińczyk za 100zł tj. Douk Audio T14-EQ
Gałka głośności w tym pre reguluje tylko słuchawki czy też line out?
To że gramofon gra ciszej to normalne. O ile jesteś na wzmacniaczu tak to zrobić że masz zadawalający poziom głośności nawet na 90% wychylenia gałki to jest ok a nawet lepiej że tak właśnie. Gałka we wzmacniaczu nie pogłaśnia tylko tak naprawdę ścisza (pod kątem zasady działania). Także nie ma sensu na pre wzmacniać za dużo żeby potem na wzmacniaczu to ściszać. A jak to nie wystarcza to potrzebujesz pre o większym wzmocnieniu.
Klipsch LaScala i analogowo cyfrowa herezja.
Awatar użytkownika
pavlos
Posty: 947
Rejestracja: 16 wrz 2024, 22:35
Gramofon: Denon DP-1300M
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pierwszy gramofon, pierwsze problemy...

#3

Post autor: pavlos »

Zbadaj jaką masz wkładkę.
Objaw jakbyś wkładkę MC podłączył pod preamp MM.

Zgodnie z instrukcją tutaj https://drive.google.com/file/d/1eplThQ ... Bun-6/view gdzieś powinieneś mieć switche przełączające pomiędzy MM / MC.

Wpierw ścisz wzmacniacz, przełącz w tryb MC, a potem ostrożnie odkręcaj wzmacniacz. Jak będzie dobrze, to znaczy że to jakimś cudem wkładka MC.
Nie obawiaj się, jeśli to jednak wkładka MM, to podłączenie pod pre MC nic nie zniszczy. O ile ostrożnie będziesz pogłaśniać na integrze.
Awatar użytkownika
pavlos
Posty: 947
Rejestracja: 16 wrz 2024, 22:35
Gramofon: Denon DP-1300M
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pierwszy gramofon, pierwsze problemy...

#4

Post autor: pavlos »

Chociaż poczekaj... Czytam tą instrukcję i widzę,, że "Output level = 0,6 V". W standardzie na wyjściu liniowym RCA powinno być około 2V. Dlatego gra cicho. Nic nie poradzisz.
Awatar użytkownika
Bacek
Posty: 3977
Rejestracja: 04 gru 2013, 22:06
Gramofon: Kenwood L-07D
Lokalizacja: Poznań

Re: Pierwszy gramofon, pierwsze problemy...

#5

Post autor: Bacek »

Wkładkę najlepiej sfotografuj i wrzuć tu.
A jeżeli to o połowe ciszej to raczej nie problem mm/mc. Chyba że ta "połowa" to znaczy ledwo słychać.
Ostatnio zmieniony 18 gru 2025, 15:45 przez Bacek, łącznie zmieniany 1 raz.
Klipsch LaScala i analogowo cyfrowa herezja.
Awatar użytkownika
domibobi
Posty: 2838
Rejestracja: 26 wrz 2019, 06:13
Gramofon: Sony PS X65
Lokalizacja: Kraków

Re: Pierwszy gramofon, pierwsze problemy...

#6

Post autor: domibobi »

Bacek pisze:
18 gru 2025, 15:24
Wkładkę najlepiej sfotografuje i wrzuć tu.
Stawiam na AT-3600L
analog: SonyPSX65 / PreampDyskretniok / OnkyoA8850 / PylonAudioPearl27
cyfra: Tidal / Wiim Ultra


Kilka szpargałów do sprzedania: viewtopic.php?f=59&t=21195
Awatar użytkownika
pavlos
Posty: 947
Rejestracja: 16 wrz 2024, 22:35
Gramofon: Denon DP-1300M
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pierwszy gramofon, pierwsze problemy...

#7

Post autor: pavlos »

Takitam pisze:
18 gru 2025, 13:36
Prosiłbym również o pomoc w doborze porządnego przedwzmacniacza phono i wkładki. (Cena po 1000zł)
A w tej kwestii:
- nowe czy używane?
- "porządnej" wkładki MC w tym budżecie (z igłą w stanie) nie ma, ale czy preamp ma umieć obsługiwać także MC?
Takitam
Posty: 12
Rejestracja: 18 gru 2025, 09:31

Re: Pierwszy gramofon, pierwsze problemy...

#8

Post autor: Takitam »

Gałka w pre to też line out (jest na full).
To wkładka MM na bank, bo sprawdzałem przełączenie na pre na MC i było jeszcze gorzej, a do tego jakieś przestery...
Nie no może przesadziłem. Że jest o połowę ciszej... bardziej o 1/3, ale brakuje dynamiki, powietrza, i niskiego basu, a wyższy jest trochę rozlany. Może po prostu tak mają winyle 😀
20251218_153950.jpg
Awatar użytkownika
pavlos
Posty: 947
Rejestracja: 16 wrz 2024, 22:35
Gramofon: Denon DP-1300M
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pierwszy gramofon, pierwsze problemy...

#9

Post autor: pavlos »

Czy masz możliwość gdzieś skądś wytrzasnąć na chwilę inny preamp gramofonowy?
Wg danych technicznych Twój Douk daje na wejście do integry sygnał o poziomie około 30% oczekiwanego. Dlatego cicho gra.
Awatar użytkownika
Bacek
Posty: 3977
Rejestracja: 04 gru 2013, 22:06
Gramofon: Kenwood L-07D
Lokalizacja: Poznań

Re: Pierwszy gramofon, pierwsze problemy...

#10

Post autor: Bacek »

Takitam pisze:
18 gru 2025, 16:31
bo sprawdzałem przełączenie na pre na MC
Przestery jak najbardziej i nie powinno być ciszej. Generalnie to nawet nie musi być bezpieczne.
Klipsch LaScala i analogowo cyfrowa herezja.
Takitam
Posty: 12
Rejestracja: 18 gru 2025, 09:31

Re: Pierwszy gramofon, pierwsze problemy...

#11

Post autor: Takitam »

No właśnie nie za bardzo mam skąd pożyczyć inny preamp. Ale faktycznie jak poziom wyjściowy ma 0.6V a powinno mieć 2v.
Jak wyżej muszę szukać inny preamp i wkładkę...
Co polecicie?
Awatar użytkownika
Bacek
Posty: 3977
Rejestracja: 04 gru 2013, 22:06
Gramofon: Kenwood L-07D
Lokalizacja: Poznań

Re: Pierwszy gramofon, pierwsze problemy...

#12

Post autor: Bacek »

Jak pisałem, nie musisz i z winylem to jest normalne, ten temat tu na forum powraca jak bumerang. Głośniej nie koniecznie będzie tu znaczyło lepiej.
Klipsch LaScala i analogowo cyfrowa herezja.
Takitam
Posty: 12
Rejestracja: 18 gru 2025, 09:31

Re: Pierwszy gramofon, pierwsze problemy...

#13

Post autor: Takitam »

Ok, więc na razie pre zostawię w spokoju. Skupię się na wymianie samej wkładki..bo ta która jest wpięta to najtańsza z możliwych...

Ps. Nie będzie problemów z podpięciem innej wkładki do tego ramienia, czy trzeba coś jeszcze zmienić?
Awatar użytkownika
darkman
Posty: 16194
Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
Gramofon: PL70LII, PSX60
Lokalizacja: Topanga Corral
Kontakt:

Re: Pierwszy gramofon, pierwsze problemy...

#14

Post autor: darkman »

Takitam pisze:
18 gru 2025, 16:31
Może po prostu tak mają winyle 😀
Winyle nie. Kiepskie pre za stówkę owszem, marne wkładki też. Moim zdaniem to słaby sygnał preampu, ale wkładka też marna i nie wiadomo czy 100% sprawna.
Może masz możliwość podłączenia tego preampu u kogoś ze znajomych?
Z drugiej strony aż tak tragicznie jak opisujesz być nie powinno.
W pewnym powtarzalnym sensie niska vol to typowy objaw dla sekcji MM wbudowanych w integry. Już jakikolwiek phonostage daje konkretne i wymierne efekty.
Awatar użytkownika
Bacek
Posty: 3977
Rejestracja: 04 gru 2013, 22:06
Gramofon: Kenwood L-07D
Lokalizacja: Poznań

Re: Pierwszy gramofon, pierwsze problemy...

#15

Post autor: Bacek »

Takitam pisze:
18 gru 2025, 17:03
Ale faktycznie jak poziom wyjściowy ma 0.6V a powinno mieć 2v.
Jak, co i czym to mierzyłeś. Nie koniecznie powinno być 2v a nawet nie powinno.

Tak naprawdę nie znamy stanu wkładki ani czy jest poprawnie skalibrowana.

Generalnie z winylem błąd w jednym miejscu niweczy efekt końcowy. Także to może być pre i jednocześnie wcale nie musi.

Po jednej płycie też ciężko wyrokować bo są różne realizację.
Klipsch LaScala i analogowo cyfrowa herezja.
ODPOWIEDZ