Kenwood KP-990 Talerz

[jajen]

Moze głupie pytanie, ale podpowie ktoś czy jest jakiś patent na zdjęcie talerza z kenwooda kp-990. Jakiś czas temu kupiłem i przyszła pora na małe smarowanie. Ale nie mogę zdjąć talerza. Są w nim dwie dziury, wkładam paluchy w nie, ciągne a tu nic. Nie wiem czy mam użyć większej siły i czy czegoś nie urwę. Może się zapiekło i ciągnąć z całęj siły, a może jest jakiś specjalny trik?

[domibobi]

Instrukcja wskazuje, że raczej brak jakiegokolwiek zabezpieczenia.

https://archive.org/details/manual_KD99 ... 4/mode/1up

[jajen]

Czyli się zapiekło. Muszę pokonać barierę wewnętrznego oporu i użyć siły.

[Pawelec]

Ciekawe jakie smarowanie . Zakładając, że poprzedni właściciel nie zrobił nic dziwnego z gramofonem to musisz poprosić drugą osobę do pomocy. Potrzebny bedzie jeszcze mały młotek gumowy lub zwykły i kawałek drewnianego klocka. Zdejmij pokrywę (mam nadzieję, że się uda). Jedna osoba dwoma rękoma przez dziurki lekko unosi talerz a druga uderza również lekko młoteczkiem gumowym (lub zwykłym przez drewienko) w szpindel (oś talerza). Powinno się udać ale jeżeli nie to nie polecam walić coraz mocniej tylko udać się do serwisu. Powodzenia

[jajen]

Dałem radę bez młoteczka gumowego i asysty.
PS. Nie smaruje się tego?

[Dario Antonio]

Dałem radę bez młoteczka

Nie smaruje się tego?

Tam gdzie tarcie, musi być smarowanie
Najpierw wyczyść, a potem może się ukażą się Twoim oczom specjalne nacięcia na ośce/łożysku, takie jak honowanie.

[jajen]

Tam gdzie tarcie, musi być smarowanie

Też mi się wydaje to oczywiste, dlatego właśnie zdziwiło mnie pytanie "ciekawe jakie smarowanie?".

[Pawelec]

"ciekawe jakie smarowanie?"

to takie zaczepne pytanie, które miało na celu zmotywować do zdobycia "service manual" do tego gramofonu i zapoznanie się ze szczegółami budowy. Wbrew pozorom nie wszystkie miejsca w gramofonach wymagają smarowania a czasem takowe z użyciem źle dobranych olejów czy smarów nie przyniosą oczekiwanego efektu. Dlatego pozwoliłem sobie na taką uwagę i mam nadzieję, że nie została ona źle zrozumiana. To bardzo fajny gramofon i trzymam kciuki za udany przegląd i dalszą zabawę.

[jajen]

mam nadzieję, że nie została ona źle zrozumiana

Została źle zrozumiana, ale już "wyprostowano" Dzięki.
Przy okazji - jakiego smaru użyć do smarowania tej osi ze zdjęcia?

[Dario Antonio]

do smarowania tej osi ze zdjęcia

Tak jak Paweł napisał:
" Wbrew pozorom nie wszystkie miejsca w gramofonach wymagają smarowania a czasem takowe z użyciem źle dobranych olejów czy smarów nie przyniosą oczekiwanego efektu"
Instrukcja japońska mowi, że w tym modelu nie smaruje się łożyska, czyli amortyzacja powietrzna, ale w modelu z tym samym silnikiem ( może mieć inne łożysko)KP-1100 na osi są nacięcia “dynamic oil pressure stabilization”. Zresztą czterdziestoletnie sprzęty mogą mieć cuda w środku. Kolega ma KP-1100, stąd wiem o nacięciach i zasugerowałem smarowanie.

[ŁDŁ]

Instrukcja japońska mowi, że w tym modelu nie smaruje się łożyska, czyli amortyzacja powietrzna, ale w modelu z tym samym silnikiem ( może mieć inne łożysko)KP-1100 na osi są nacięcia “dynamic oil pressure stabilization”. Zresztą czterdziestoletnie sprzęty mogą mieć cuda w środku. Kolega ma KP-1100, stąd wiem o nacięciach i zasugerowałem smarowanie.

To silnik z łożyskiem nazwanym DL - Dynamic Lock, podczas obracania olej krąży z racji nacięć, poprawia to równomierność grubości filmu smarującego. Oś w łożysku wg. producenta przestaje się chwiać i daje lepszą stabilność obrotów.
Danych co do oleju nie ma bo jak Dario zauważył nie zakłada się jego wymiany.
Jeśli konieczne trzeba eksperymentować z olejami kompatybilnymi z miedzią i jej stopami.