Różnica pomiędzy lenco b55 l75 i l78

[gyro4841]

Witam.
Zastanawiałem się nad zakupem w/w gramofonu dla dalszych modyfikacji i stanąłem przed dylematem jaki?
Jaka jest różnica pomiędzy nimi. Wiem że:
-b55 ma inne trochę ramię, ale ten sam napęd co wszystkie (chyba),
-L75 - klasyk
-l78 - to co l75 lecz ma auto stop.
Moje pytanie odnosi się do łożyska, trzpienia i talerza. Który ma lepszy i masywniejszy?
Wiem że wychodziły różne wersje ich tj. z stałym mocowaniem jak i na sprężynach. Bardziej interesują mnie w/w szczegóły.
Proszę o podzielenie się swoimi spostrzeżeniami.

[kulek123]

cześć
Pomiędzy L75 i 78 nie ma różnicy w punktach które Ciebie interesują te samo łożysko ten sam ciężki talerz, w B55 jest mniejsze łożysko i inny, lżejszy talerz. Kolega Dante posiada(ł)? B55 i nawet jest wątek w którym fajnie pokazał różnicę w łożyskach w B55 i L78.

[gyro4841]

Oki faktycznie jest takie mniej więcej porównanie. Poniżej link dla kogoś kto by szukał:
viewtopic.php?f=65&t=17075&p=337955&hil ... 75#p337955

[gyro4841]

Witam ponownie.
Mam pytanie odnośnie ustawiania/zmiany prędkości w w/w gramofonach.
Wiem że ona odbywa się na zasadzie przesunięcia dźwigni na odpowiednią wartość(jest odpowiednia skala, a każda prędkość jest napisana, a obok jest "wkręcony wkręt"). Powoduje to przesunięcie koła napędowego wzdłuż stożkowego wału silnika i zmianie położona koła względem talerza (im bliżej środka talerza znajduje się koło napedowe to prędkość jest większa). I teraz do sedna...
Czy zmiana położenia dźwigni zmiany predkosci jest blokowana w określonych punktach (tj. 16, 33, 48...) (Czyli wskakuje na odpowiedni punkt i jest na stałe w tym punkcie) Czy wyrazie czego można ją delikatnie przesunąć (w górę lub w dół) co powoduje zmianę prędkości talerza.
Mam nadzieję że wiecie o co chodzi mi.
Na zdjęciu, w którym wkleiłem widać jakieś zaczepy. Czy w razie czego da się je regulować?

[kulek123]

Cześć, tak można zmienić pozycjonowanie dla każdej prędkości. Służą do tego te 4 śrubki, jak ją poluzujesz to masz możliwość przesunięcia tych "widełek" Na których spoczywa "przełącznik" zmiany prędkości.

[gyro4841]

Dzięki wielkie za odzew. Coraz bardziej skłaniam się do "klasyki gatunku" czyli owym Lenco l 75/78. Jego prostota, a zarazem niezawodność sprawiają, że jest gramofonem praktycznie idealnym.
Zawsze zastanawiało mnie jak steruje się prędkością w innych gramofonach gdzie koło napędowe jest w poziomie (dual, thorens, garrard). W tym przypadku można zmienić położenie względem wałka, a w tamtych....?

[olsza84]

Zawsze zastanawiało mnie jak steruje się prędkością w innych gramofonach gdzie koło napędowe jest w poziomie (dual, thorens, garrard). W tym przypadku można zmienić położenie względem wałka, a w tamtych....?

Podobnie. W Dualu masz pokrętło pitch i robisz to w locie. Wcześniej zawsze przeprowadzam regulację, aby obroty były prawidłowe dla środkowego zakresu pozycji pitch.

[gyro4841]

Oki dzięki za odpowiedź. Jak dorwę jakiegoś lenco to będę się "bawił"- jakoś ten napęd bardziej do mnie przemawia (łatwiej jest mi go sobie wyobrazić - co i jak). To takie noworoczne postanowienie.

[pawlos]

Jak dorwę jakiegoś lenco to będę się "bawił"

Powodzenia ,to fajne gramiaki ,takie z duszą

[gyro4841]

I jest. Piękna maszyna. Miał byc inny ale.... ale będzie ten. Teraz trzeba tylko zrobić delikatny przegląd. Wymienić vbloki i takie tam. Obroty jak na wstępie ... Niczego sobie a będę dopiero go czyścił i smarował.
Cieszę się, niczym dziecko, że jest klasyk. Jest starszy oddemnie o kilka lat

[Szelak]

Przepiękny, i wspaniały gramofon.
Bardzo prosty, zero elektroniki (w dosłownym tego słowa znaczeniu), zero transformatora, żadnych oporników, tranzystorów, kondensatorów, tylko silnik na 230 V, stożek, kółko pośredniczące i potwornie ciężki talerz, co waży prawie 4 kg. Dzięki temu talerzowi, ten gramofon idlerowy cieszy się opinią niezwykle muzykalnego gramofonu , energia jaką daje jest niezwykle trudna do osiągnięcia na innych gramofonach. Ten model to taki Harley Davidson wśród gramofonów.
Kapitalna maszyna.
Oto mój, skończył właśnie 50 lat.

Jest też forum internetowe, gdzie udzielają się wielbiciele tej maszyny.

https://www.lencoheaven.net/

To nie jest zwykły gramofon, jest zupełnie inny niż inne.
Nie ma drugiego na świecie takiego gramofonu, który nadawałby się tak bardzo do najróżniejszych przeróbek, od plinty i ramienia poczynając.
Cała masa takich Lenco jest w sieci.

[Wojtek]

Normalnie odkryłeś przed nami Amerykę Szelak.

[gyro4841]

A admin jak zwykle "z grubej rury i bez obczajki" dołoży człowiekowi tak, że "wyrywa go z butów" i idzie w "pięty". Ale on taki zawsze jest i trzeba na niego patrzeć z "przymrużeniem oka" - ale wiedzę na "niezliczoną" i ogromną

[Szelak]

A co ja poradzę, co on tam napisał?
Jakby tu udzielał się ktoś z zagranicy, z Zachodu, to byłby grzeczny i nie pozwoliłby sobie na takie ironiczne komentarze.

Świetny gramofon, mający nawet prędkość 78 obrotów. Dajesz drugie ramię z odpowiednią igłą i możesz słuchać płyt szelakowych.
Jest też prędkość 16 obrotów. Czytałem kiedyś, że było to do płyt gdzie archiwizowano przemówienia (nie zależało wtedy na jakości, a bardziej na pojemności dysku), chociaż nagrywano także muzykę, ale tych płyt wyszło naprawdę niewiele i szybko sprawę zarzucono. Szczerze mówiąc nie widziałem nigdy takich płyt.
Dla żartu można też np pobawić się dźwiękiem i na takiej prędkości odtwarzać bardzo energetyczne utwory, by zobaczyć jak to by brzmiało w zwolnionym dwukrotnie tempie
Może tych V bloków nie musisz jeszcze wymieniać? Skąd wiesz w jakim są stanie?
W każdym razie, kapitalny gramofon.

[gyro4841]

V bloki trzeba było wymienić bo ramię sciogalo na bok i jedno było przecięte. Już zrobione tzn wymienione. Oczywiście nie włożyłem zamieniików (silikonowych lub z wydruku 3d), lecz dorobiłem sam. Przycięta śrubka z fi pasujacym w ten mały otwor z łebkiem naciętym na śrubokręt płaski. Oczywiście rozszlifowana aby łożysko nożowe się tam mieściło (płaski pilnik i jest kąt 90 stopni). 60 PLN jest w kieszeni, a śmiga super. Wiem co inni powiedzą że nie ma amortyzacji i takie tam, ale widziałem że niektórzy pakują tam z brązu lub z mosiądzu, a to przecież jeden ciort - metal nie tłumi drgań, po drugie w ramieniu SME też jest łożysko nożowe które wspiera się na metalu.