Gramofon Saba PSP 350. Co dalej?

Kosmiczne talerze z ramionami
ODPOWIEDZ
Jacu_t2
Posty: 3
Rejestracja: 16 gru 2021, 22:11

Gramofon Saba PSP 350. Co dalej?

#1

Post autor: Jacu_t2 »

Dzień dobry
Dziś przypadła mi rola "świeżaka", więc witam wszystkich, bo to pierwszy mój wpis.
Tak więc od początku. Historia jakich zapewne wiele, czyli w remont rodzinnego domu prowadzony przez brata i kolekcja płyt znaleziona w ostępach strychu. Lata 80, XX wieku. Trochę polskiego rocka, zagraniczny pop i muzyka elektroniczna. Głównie zakupy mojego starszego rodzeństwa. Do tego gramofon Artur, jednak testowany w dzieciństwie przez moich bratanków, więc niesprawny.
Po lekturze internetowej, podjąłem decyzję o pozostawieniu go w tym stanie.
I znowu lektura forum i kilku tygodniach analiz decyzja podjęta w efekcie kompromisu zdrowego rozsądku, budżetu i informacji z forum. Czy li sprzęt używany. W myśl sprawdzonej zasady poszukiwałem sprzętu do 100 km od domu i skończyło się na zakupie modelu Saba PSP 350 (z listy polecanych gramofonów używanych). Transport własny.
Wizualnie w fajnym stanie.
IMG_20211209_215142_1.jpg
Kupiony od gościa, który podobno redukuje swoją kolekcję gramofonów (Ostrzeszów) i wystawia kilka sztuk na OLX. Wierzę tak 50/50%, bo trochę tego za dużo i pojawiają się nowe.
Założona wkładka AT-3600.
IMG_20211218_104551_1.jpg
Podobno ma kilka tygodni, ale w zasadzie nieużywana. Nie jestem w stanie tego stwierdzić, bo nie znalazłem na niej żadnych oznaczeń. Kolor też ma inny niż 3600 w sieci...
Sprzęt podłączony został do Rotela RA-11, który gra z głośnikami Chario Reflex Seconda. Dotychczas "zasilane" przez streemer własnej roboty (Raspberry pi+Hifiberry dac plus pro z Volumio jako systemem, utwory z Tidala).
Saba ma oryginalny kabel DIN 5, do którego dołożyłem przejściówkę na RCA.
Niby wszystko miało być wyregulowane (gramofon zagrał ładnie u sprzedawcy).
Jednak w domu, po transporcie ustawiałem sprzęt od nowa. Niby grał, ale waga pokazywał coś za dużo (było 2,44g). Wyważono ramię z użyciem wagi (pokrywa się z ustawieniem na wskaźniku ramienia - 2g), antyskating również na 2. Dodam, że regulowałem również położenie ramienia po starcie, ponieważ po opuszczeniu przez automat potrafiło ześliznąć się z płyty na zewnątrz. Na szczęście jest do tego stosowna śruba, plus instrukcja z internetu i już jest ok. Trafia 10/10.
I teraz efekt.
Gra to dość cicho, aby uzyskać podobną głośność na skali wzmacniacza musi być ustawione 50 jednostek, podobna głośność ze streamera ma ustawienie na 26-27 jednostek.
Gramofon wpięty do wejścia phono wzmacniacza.
Druga sprawa to brak efektu wow. Nie spodziewałem się jakiego ścięcia z nóg, po prostu chcę usłyszeć stare płyty po ponad 30 latach. Przywiozę je w okresie Świąt, bo teraz odpaliłem na zakupionym albumie Queen i płytach kolegi. Jednak zabrzmiało to dość "płasko" jeśli można użyć takiego określenia. Samo uruchamianie sprzętu ma sobie dużo uroku i przy streamerach, komputerach itp. niesie ze sobą dużo satysfakcji.
Jednak chciałbym mieć również przyjemność z dźwięku jaki ten zestaw reprodukuje. A jest tak po prostu zbyt poprawnie.
U sprzedawcy zagrało to bardziej żwawo i muzyka był łądnie "nasycona", jeśli można użyć takiego zwrotu. Wygląda na to że gramofon jest w pełni sprawny.
W którym iść kierunku, gdzie i co zmieniać? Pewnie trzeba w coś zainwestować, tylko w co, aby nie tracić na oślep pieniędzy? Sam gramofon to 750zł.
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41552
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Gramofon Saba PSP 350. Co dalej?

#2

Post autor: Wojtek »

Jacu_t2 pisze:
18 gru 2021, 11:36
Podobno ma kilka tygodni, ale w zasadzie nieużywana. Nie jestem w stanie tego stwierdzić, bo nie znalazłem na niej żadnych oznaczeń. Kolor też ma inny niż 3600 w sieci...
Igły zwykle są białe albo żółte (w zależności czy to ATN91 czy ATN3600).
Jacu_t2 pisze:
18 gru 2021, 11:36
Niby wszystko miało być wyregulowane (gramofon zagrał ładnie u sprzedawcy).
To nigdy tak nie działa :) Zawsze trzeba wyregulować ramię po transporcie czy nawet przenoszeniu gramofonu po domu.
Jacu_t2 pisze:
18 gru 2021, 11:36
Gra to dość cicho, aby uzyskać podobną głośność na skali wzmacniacza musi być ustawione 50 jednostek, podobna głośność ze streamera ma ustawienie na 26-27 jednostek.
To normalne.
Jacu_t2 pisze:
18 gru 2021, 11:36
U sprzedawcy zagrało to bardziej żwawo i muzyka był łądnie "nasycona", jeśli można użyć takiego zwrotu.
A co stało u sprzedawcy? :)

Zacząłbym od wkładki i preampa gramofonowego.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Jacu_t2
Posty: 3
Rejestracja: 16 gru 2021, 22:11

Re: Gramofon Saba PSP 350. Co dalej?

#3

Post autor: Jacu_t2 »

"A co stało u sprzedawcy? :)"
U sprzedawcy stał wzmacniacz Marantz. Jakiś model z przełomu lat 99/00. Seria bodajże 7000, ale głowy nie dam. Kolumny były podłogowe firmy Teufel. Z tego co mówił kosztowały go około 3 tysięcy z parę. Więcej nie dopytywałem. Grało ładnie, wziąłem pod pachę i domu :)
Jacu_t2
Posty: 3
Rejestracja: 16 gru 2021, 22:11

Re: Gramofon Saba PSP 350. Co dalej?

#4

Post autor: Jacu_t2 »

"Zacząłbym od wkładki i preampa gramofonowego."
Co pierwsze i w jakich budżetach się poruszać?
Są tak duże rozpiętości cenowe, że można dostać mętliku w głowie.
Cena nie zawsze równa się jakość, a że gramofon niewiele młodszy ode mnie, to preamp za 2000 chyba będzie przerostem formy nad treścią.
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41552
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Gramofon Saba PSP 350. Co dalej?

#5

Post autor: Wojtek »

Wkładka - jakaś z przedziału 400-1000 złotych? Nie musi być nowa, jest tona dobrych używek - wymieniamy igłę i jest OK.
Preamp - to w drugiej kolejności, ale raczej nie powyżej 500 złotych. Art DJ Pre to taki "słuszny start".

Nie mam pojęcia jakiej klasy jest preamp w tym tanim Rotelu. Zakładam na oślep że niespecjalnej.

Saba PSP-350 to był mój pierwszy "własny" gramofon od którego uczyłem się tego wszystkiego. Dobry sprzęt :)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
ODPOWIEDZ