Różnica nacisku w zależności od położenia ramienia

[MARANTZO]

Witam,
mam pytanie (jako początkujący) - po ustawieniu nacisku igły na ramieniu na ok.2.25 sprawdzam wagą elektroniczną. Po zewnątrz talerza 2.25 a przy środku jest 2.15. Czy może być to wynikiem że słucham na produkcie Lenco L-3807 ?

[Wojtek]

Wydzieliłem temat.

Jaka waga?
Jesteś pewien że w obydwu pozycjach masz równą płaszczyznę pomiaru?

AS ustawiłeś na 0 w trakcie ważenia?

[MARANTZO]

Dziękuję - nie chciałem zaśmiecać nowym tematem.
W skrócie - wszystko co wybrałem było wspomniane na forum (przyjemnie się to czyta), lub w odnośnikach do stron w internecie.
1. Gramiak - chyba najlepsza kopia technicsa do 800pln - był najcięższy, kompletnie bez automatyki (co po roku zaczęło drażnić) no i DD z lampą strobosk.( i regulacja pitch - jakby nie trzymał obrotów bo chiński z Hanpin )
2. Waga - no name - opis 150A, 150G/0.01G, displey on lcd, auto calibration - mniejsza z polecanych (wym.70x35x10mm - stała wysokość tacki z wyświetlaczem i nasuwką) - do pomiaru te 10mm jest trochę wysokie i zdjąłem podkładkę gumową (większa z polecanych chudsza na tacy i z większym wyświetlaczem)
3. Poziomica (nie oczkowa) tylko standardowa techniczna długość PE25cm
AS ustawiony na 2.5 - nie słyszałem różnic - dlatego ustawione zgodnie z naciskiem - nie wiedziałem że trzeba dokonywać przy zerze a nie dla wartości odsłuchowych. Sprawdzę . Dzięki.

[Wojtek]

Dziękuję - nie chciałem zaśmiecać nowym tematem.

W zamian za to zaśmieciłeś inny temat pisząc nie na temat

był najcięższy

To akurat u Hanpinów jest złudne, bo jego waga wynika z nadmiarowego balastu wewnątrz

Sprawdzę .

Ano sprawdź.

[32lysy]

Też ostatnio sporo szukałem na temat nacisku igły, wpływu na brzmienie i zużycie zarówno rowka jak i igły, więc zainteresowałem się twoim problemem i z punktu widzenia fizyki absolutnie nie powinno być różnicy. Nie zmienia się ani długość dźwigni ani masa. Na błąd wagi (urządzenia) też bym nie stawiał bo niedokładna waga po prostu wskazywała by różne wartości w tym samym położeniu. Na pewno poziomowanie gramofonu ma wpływ ponieważ ramię zmienia pozycje kątową względem płaszczyzny talerza i tutaj poziomowanie będzie miało wpływ. Być może jakiś problem techniczny z ramieniem ale to już sprawa dla bardziej obeznanych w temacie konstrukcyjnym

[olsza84]

Na pewno poziomowanie gramofonu ma wpływ ponieważ ramię zmienia pozycje kątową względem płaszczyzny talerza i tutaj poziomowanie będzie miało wpływ.

Zgoda ale przy założeniu, że mowa tylko o ramionach balansowanych statycznie np. Technics, Kenwood czy Sony itd. Tych balansowanych dynamicznie to nie dotyczy np. Dual, Thorens, Braun czy chyba Micro Seiki. Oczywiście tak z grubsza te firmy wymieniłem bo pewnie są też wyjątki.

[32lysy]

No tak W tym konkretnym przypadku może mieć wpływ

[MARANTZO]

Sprawdziłem poziomowanie - jest ok.
Teraz AS ustawiony na 0 - różnica wynosi tylko 0.06 (ustawione między 2.53 a 2.47). Mam pytania:
1. Czy są dopuszczalne jakieś odstępstwa (nie patrząc nawet już że jest to L-3807) ?
2. Czy jest to do zmodyfikowania przy wystąpieniu w innym typie np. upatrzonym przeze mnie DUALu CS 440 ?

[Wojtek]

1. Czy są dopuszczalne jakieś odstępstwa (nie patrząc nawet już że jest to L-3807) ?

Najlepiej żeby ich nie było.

2. Czy jest to do zmodyfikowania przy wystąpieniu w innym typie np. upatrzonym przeze mnie DUALu CS 440 ?

A skąd wiesz że tam też wystąpi taki problem?
Poza tym, ten CS 440 to jakaś nowsza inkarnacja CS 415. Brak jakiejkolwiek regulacji parametrów ramienia.

Wybij sobie z głowy tanie nowe gramofony bo to nie ma sensu po prostu

[Obywatel]

MARANTZO, problem może być związany np. z marnej jakości łożyskowaniem ramienia.

Jednakże, ponieważ

różnica wynosi tylko 0.06

na dzień dzisiejszy olałbym to i słuchał płyt.

Jak zmienisz za jakiś czas gramofon na jakąś przyzwoitą używkę, to pozbędziesz się problemu.

Twój przypadek to kolejny kamyczek do ogródka pt. Dlaczego nie warto kupować tanich (i tych nieco droższych) nowych gramofonów

[MARANTZO]

Dziękuję za pomocne sugestie, ale chciałem uniknąć na pierwszym gramofonie wielu niewiadomych jak poniższe cyt.
,,Pomijając konkretne modele, kupno używanego gramofonu który ma kilkanaście lat to spore ryzyko.,,
,,Zdarzyło mi się już wymienić silnik, szukać zerwanej masy czy zimnych lutów.,,
Zresztą miał być nowy, do 800pln no i najmniej krytykowany - chciałem się przekonać czy polubię ten typ odbioru muzyki - co innego miałem wybrać? Teraz wiem że chcę coś w automatyce i pewnie znów kupię coś nowego -dlatego zapytałem o CS440.

[Wojtek]

Zresztą miał być nowy, do 800pln no i najmniej krytykowany

Takie coś nie istnieje raczej

Za podobne pieniądze kupisz używanego Duala 435 albo 455 - wyższe modele względem 415/440.
Nie bój się że może być w nich coś do roboty.

Lepiej tak niż kupić nówkę na gwarancji co jest zwalona na dzień dobry

[Obywatel]

Lepiej tak niż kupić nówkę na gwarancji co jest zwalona na dzień dobry

I do tego jeszcze serwis za siedmioma górami, za siedmioma lasami więc sranie w banie z wysyłkami i kurierami. A do tego serwisanci średnio kompetentni lub mający na klienta wyjebane. Jak będziesz miał szczęście, to wymienią część lub cały sprzęt na nowy. A jak będziesz wśród większości, która ma mniej szczęścia, to będą się z Tobą bawić w kotka i myszkę - czytaj: będą odsyłać Ci to samo wadliwe gówno z nieusuniętą usterką i twierdzić, że wszystko jest dobrze i że tak ma być.

Dlaczego tak jest? Ano dlatego, że chińskie gówno jest często w ogóle nienaprawialne więc jedyną opcją jest wymiana na nowy egzemplarz lub zwrot gotówki, a tego zarówno producent jaki i sklep unikają jak ognia. Serwis o tym wie bo współpracuje zarówno ze sklepem jaki i producentem i ma jasno postawioną sprawę: orzekać po myśli klienta tylko w ostateczności.

Jeśli już koniecznie chcesz nowy, to wysupłaj trochę więcej kasy na w miarę przyzwoitego Duala, np. takiego:
https://www.amazon.de/dp/B004MRVYIO/?ta ... uage=pl_PL