Telefunken TS-850 smarowanie

[george]

Witam. Z racji tego że jestem nowym użytkownikiem forum pragnę wszystkich przywitać. Kilka lat temu nabyłem za niewielkie pieniądze Telefunkena Ts-850. Wymieniłem igłę na oryginalną wyczyściłem i działał. Od początku miał problemy ze stabilnością obrotów talerza. Przypadłość ta występowała rzadko myślałem, że winę ponosi za to potencjometr i elektrolity. Ostatnio zaczęło to być uciążliwe więc odkręciłem dolną płytę i chciałem nasmarować łożyska silnika oraz przejrzeć kondensatory elektrolityczne w celu wymiany. Niestety po odkręceniu płytki silnika zobaczyłem jak delikatne są połączenia uzwojenia z płytką. Wybiłem sobie z głowy dalsze prace przy silniku bez wcześniejszych konsultacji. Smarowanie na pewno jest konieczne bo łożyska raczej suche. Zwracam się więc z prośbą do kolegów obytych w temacie, jak dostać się do łożysk w celu wyczyszczenia? Podczas przeglądu stwierdziłem również, że gramofon jest wyposażony w czujnik stopu który nie działa w moim egzemplarzu. Podejrzewam również, że koniecznością jest wymiana starych elektrolitów na płytce silnika, ale ja to zrobić i czy potrzebna będzie dodatkowa kalibracja bo na płytce są dwa potencjometry montażowa. Liczę na doświadczenie kolegów. pozdrawiam

[songo]

Wymowna cisza w temacie, więc zapytam na początek, czy masz serwisówkę? Nie bardzo też wiem, czemu akurat od razu chcesz wymieniać kondensatory. Osobiście zacząłbym jednak naprawę od przesmarowania kluczowych elementów.

[george]

Niestety serwisówki nie posiadam. Poszukuje metody rozwiązania problemu. Smarowanie z pewnością jest potrzebne, tylko jak się dostać do łożysk. Do silnika od dołu jest przykręcona płytka z przylutowanymi bardzo delikatnymi uzwojeniami silnika których wolałbym nie ruszać. Pod płytką jest tworzywowy korek zabezpieczający chyba wał silnika. Nie działa też mechanizm "stop" pomyślałem, że w dużym stopniu bolączką są kondensatory bo już jest to leciwy sprzęt. pozdrawiam

[songo]

Niestety serwisówki nie posiadam.

Na VE rozdają (jeśli jesteś zarejstrowany).
https://www.vinylengine.com/library/tel ... hifi.shtml

Jeżeli jest problem ze ściągnięciem, to mogę Ci podesłać.

Poszukuje metody rozwiązania problemu. Smarowanie z pewnością jest potrzebne, tylko jak się dostać do łożysk. Do silnika od dołu jest przykręcona płytka z przylutowanymi bardzo delikatnymi uzwojeniami silnika których wolałbym nie ruszać. Pod płytką jest tworzywowy korek zabezpieczający chyba wał silnika.

Jak rozbujasz talerz ręką, to kręci się długo, czy zatrzymuje się, jakby go coś hamowało? Może uda się tak stwierdzić, czy rzeczywiście wymaga smarowania. Silnik rzeczywiście wydaje się być dość upierdliwy w rozbiórce, może uda się zakroplić nieco oleju (np. strzykawką) od strony szpindla? Jeśli nie, to nie ma rady, jak rozebrać silnik, gdyby jednak potrzebował smarowania… Oczywiście nie rób żadnych ruchów, jeśli nie czujesz się na siłach.

Niezależnie od tego, wykonaj procedurę regulacji prędkości z instrukcji serwisowej (str. 2, pkt. 3).

Nie działa też mechanizm "stop" pomyślałem, że w dużym stopniu bolączką są kondensatory bo już jest to leciwy sprzęt. pozdrawiam

Wszystko jest możliwe, ale metodę „na macentego” zastosowałbym wtedy, kiedy wszystko inne zawiedzie.

[george]

Łożysko suche, wyczuwalne podczas obrotu silnika. Od szpindla trudno będzie nasmarować, raczej nie możliwe. Myślę że smarowanie jest odpowiedzialne w dużym stopniu za defekt. Podejrzewam że tworzywowa zatyczka chroni dostępu do osi silnika. Servisówki niestety nie mogę pobrać nie jestem zarejestrowany. Mechanizm stopu ustawiałem, ale nie działa nadal. pozdrawiam

[songo]

Łożysko suche, wyczuwalne podczas obrotu silnika. Od szpindla trudno będzie nasmarować, raczej nie możliwe. Myślę że smarowanie jest odpowiedzialne w dużym stopniu za defekt. Podejrzewam że tworzywowa zatyczka chroni dostępu do osi silnika.

OK, w takim razie nie ma co kombinować. Zapewne bez wyciągnięcia silnika, rozebrania i smarowania się nie obejdzie. W instrukcji serwisowej, jak to na ogół bywa, silnik figuruje jako całość. Po wymontowaniu silnika będziesz musiał wykombinować, jak go otworzyć.

Po smarowaniu przeprowadź procedurę kalibracji, j.w. Nie zaszkodzi też psiknąć sprayem w rodzaju Kontakt PR na rezystory nastawne odpowiedzialne za tę regulację.

Servisówki niestety nie mogę pobrać nie jestem zarejestrowany. Mechanizm stopu ustawiałem, ale nie działa nadal. pozdrawiam

W sumie to nie zaszkodzi się zarejestrować… Ale proszę:
https://oc.lh2.pl/index.php/s/1mF2r4OO2gRpqEm

Link będzie aktywny do końca roku.

Mechanizm „stop” bym na razie zostawił. Niech najpierw Niemiaszek kręci talerzem bez wysiłku.

[george]

Dziękuje za pomoc. Jak znajdę więcej czasu to zabiorę się za niego. Będę musiał odlutować uzwojenia i rozebrać silnik oraz nasmarować łożyska. Zastanawiam się nad kondensatorami i chyba też wymienię. Podczas bliższego przeglądania na silniku znalazłem rok produkcji - 1978. Nawiasem mówiąc myślałem że jest to młodszy sprzęt. Zastanawiam się nad wymiana wkładki i okablowania bo wygląda na oryginalną, a 40 lat to jednak kawał czasu.

[Dante]

Żeby wydlubać silnik, trzeba odkręcić 3 wkręty. Gdy już wyjdzie z obudowy, od strony szpindla jest jeszcze jedna śruba z "łapą", która zapobiega np. rozebraniu silnika przy zdejmowaniu talerza. Do samego smarowania nie trzeba nic rozlutowywać. Zacznij od tego, jeśli dalej będą problemy z obrotami, kolejny krok to potencjometry zazwyczaj.

[george]

Dziękuje za informacje, okazała się bardzo pomocna. Silnik rozmontowany i nasmarowane łożysko, potencjometry przeczyszczone. Jest zdecydowana poprawa. Niestety nie udało się naprawić stopu, jest na płytce dodatkowa regulacja ale obawiam się rozkalibrować mechanizm. Jednak będę musiał się przygotować do wymiany kondensatorów oraz wkładki i okablowania. Mam duże różnice w jakości dźwięku pomiędzy kanałami i podejrzewam, że wkładka jest problemem. pozdrawiam