FineArts TT1 problem z ramieniem

[pidzejson]

Witam
Niedawno stałem się posiadaczem mojego gramofonu, czyli jak w temacie FineArts TT1. Ogólnie wszystko jest ok, wszystkie działa tylko jest jedno małe ale...
Przy odtwarzaniu ramię nie dochodzi do końca płyty, przy ostatnim utworze dochodzi do pewnego momentu i zaczyna przeskakiwać. Po podniesieniu ramienia i próbie przesunięcia go w kierunku środka wraca na podstawkę. Na podniesionej windzie i przesuwaniu ramienia w kierunku środka płyty jakieś 1,5 cm przed powrotem wyczuwalny jest delikatny opór. Próbowałem też regulacji śrubką, która znajduje się pod ramieniem, ale nawet w maksymalnym położeniu (gdzie igła opada już w trakcie pierwszego utworu) nic nie pomogło.
Gramofon jest wypoziomowany, siła nacisku i anti-scating ustawiony na 1,5 przy igle DN 251 e. Czy taką przypadłość da się wyregulować we własnym zakresie, czy lepiej szukać jakiegoś serwisu?
Może ktoś na forum miał podobną sytuację i może coś podpowiedzieć?
Będę wdzięczny za pomoc.

[Wojtek]

przy ostatnim utworze dochodzi do pewnego momentu i zaczyna przeskakiwać

Na każdej płycie?
Także jeśli zwiększysz nacisk i AS do wartości 2 np. ?

[pidzejson]

Tak, na każdej. Mała, duża nie ma znaczenia. Tak jak pisałem, na podniesionym ramieniu jak przesuwam je w kierunku środka płyty, zawsze odbija jeszcze przed końcem i wraca na stojak.

[Wojtek]

Bez zajrzenia do środka raczej nic nie zdziałasz. Coś musi być nie tak w mechanice auto-stopu.

[pidzejson]

Nie ma tego złego... Gramofon rozebralem, poznałem jak wygląda w środku i znalazłem przyczynę ciegienko od ramienia było delikatnie odgięte i za wcześnie odbijało. Milimetrowe przesunięcie i za daleko, ale się udało.

[Wojtek]

Brawo