Jak pech... ramię spadło z płyty na talerz.

Kosmiczne talerze z ramionami
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
spanish_inq
Posty: 144
Rejestracja: 02 maja 2017, 13:41
Gramofon: Technics SL-QD33
Lokalizacja: Warszawa

Jak pech... ramię spadło z płyty na talerz.

#1

Post autor: spanish_inq »

Hej,

położyłem płytę, kliknąłem Start, ramię dojechało do płyty, opuściło się... i ześlizgnęło na metalowy talerz, @$$!!##@, zamiast zacząć odtwarzać w kierunku środka :evil: :think:
Dało się słyszeć metaliczny pisk, i teraz z powrotem odsłuch trzeszcz/zniekształca dźwięk momentami, nawet nowi Floydzi :/ Czyli pewnie uszkodziła się nowa igła, ###$!@##@$!@#.
Czym taki efekt spadnięcia ramienia można osiągnąć? Jakiś minimalny przechył gramofonu?

K.
Awatar użytkownika
chudy_b
Posty: 4007
Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
Lokalizacja: Wólka

Re: Jak pech... ramię spadło z płyty na talerz.

#2

Post autor: chudy_b »

Źle ustawiony punkt startu. Zobacz do serwisówki. Regulacja jest bardzo prosta.
Awatar użytkownika
spanish_inq
Posty: 144
Rejestracja: 02 maja 2017, 13:41
Gramofon: Technics SL-QD33
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jak pech... ramię spadło z płyty na talerz.

#3

Post autor: spanish_inq »

chudy_b pisze: Źle ustawiony punkt startu. Zobacz do serwisówki. Regulacja jest bardzo prosta.
Myślałem o tym, ale przez ostatnie kilkadziesiąt odtwarzań nic się nie stało. Źle ustawiony punkt nie objawiał by się częściej?
Awatar użytkownika
chudy_b
Posty: 4007
Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
Lokalizacja: Wólka

Re: Jak pech... ramię spadło z płyty na talerz.

#4

Post autor: chudy_b »

Zobacz gdzie najczęściej igła ląduje. Jeśli bardzo blisko krawędzi płyty, to trochę przesuń punkt startu.
chrzan49
Posty: 247
Rejestracja: 18 paź 2010, 08:58

Re: Jak pech... ramię spadło z płyty na talerz.

#5

Post autor: chrzan49 »

Igla prawdopodobnie do wymiany.
Tomasz
Awatar użytkownika
Regsoft
Posty: 6382
Rejestracja: 05 wrz 2015, 17:20

Re: Jak pech... ramię spadło z płyty na talerz.

#6

Post autor: Regsoft »

spanish_inq pisze: Czym taki efekt spadnięcia ramienia można osiągnąć?
Źle ustawiony punkt startu w automacie. Widać był za mały margines do tej właśnie płyty. Wyciągnij igłę. Przeczyść. Delikatnie poruszaj wspornikiem we wszystkich kierunkach. Załóż ponownie. Jak będzie źle grało to do wymiany. Tak to jest z gramofonami. Igła jest delikatnym elementem. :roll:
meenia
Posty: 61
Rejestracja: 14 sie 2016, 22:58
Gramofon: Dual 491, Daniel
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Jak pech... ramię spadło z płyty na talerz.

#7

Post autor: meenia »

spanish_inq pisze:
chudy_b pisze: Źle ustawiony punkt startu. Zobacz do serwisówki. Regulacja jest bardzo prosta.
Myślałem o tym, ale przez ostatnie kilkadziesiąt odtwarzań nic się nie stało. Źle ustawiony punkt nie objawiał by się częściej?
Moj dual raz na kilka startow nie trafial w plyte, regulacja niewiele wnosila bo znow albo odtwarzal nie od poczatku albo i tak nie trafial :mrgreen: dopiero wymycie calego mechanizmu ze starego smaru i nasmarowanie na nowo spowodowalo ze trafia tam gdzie sie ustawilo.
Awatar użytkownika
spanish_inq
Posty: 144
Rejestracja: 02 maja 2017, 13:41
Gramofon: Technics SL-QD33
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jak pech... ramię spadło z płyty na talerz.

#8

Post autor: spanish_inq »

Regsoft pisze: Źle ustawiony punkt startu w automacie. Widać był za mały margines do tej właśnie płyty. Wyciągnij igłę. Przeczyść. Delikatnie poruszaj wspornikiem we wszystkich kierunkach. Załóż ponownie.
Zrobione (też mniej więcej to planowałem, czekając, aż mi lekkie zniechęcenie minie ;)). Co ciekawe, pomogło, doświadczenie wyjadaczy :) Poniżej zdjęcie jakiegoś czarnego punktu, który zszedł z igły (nie wyglądała na ostrą, była taka jakby spłaszczona przez to). To brud czy mój gramofon orze płyty? Nacisk na ramieniu ustawiony na 1.25 (mogę pomiędzy 1.0 a 1.5 w tym modelu).
punkt.jpg
I aż założyłem kanał na YT, żeby pokazać, jak u mnie wyglądał punkt startowy przed regulacją. Widać takie wahnięcie na zewnątrz.
https://youtu.be/BrhidmU79bk
Awatar użytkownika
restimek
Posty: 574
Rejestracja: 10 maja 2011, 13:00
Gramofon: Technics SL-Q33
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jak pech... ramię spadło z płyty na talerz.

#9

Post autor: restimek »

W przeciwienstwie do mojego obecnego Q33 model QD33 dość "pochamsku" opuszcza ramie na płytę. W sensie - robi to dośc szybko i nie delikatnie. Też mi się zdarzało że igła ześlizgała się z płyty i orała po metalowym talerzu. Pomogło skorygowanie punktu startu. (Jest to bardzo proste - wystarczy delikatnie przekrecic śrubkę w obudowie obok ramienia) W serwisówce jest to dobrze pokazane. Proces trwa góra 1 minutę ;) Ja niestety w gramofonie QD 33 ustawiłem dość spory zapas. (Czasem w niektorych piosenkach ucinało przez to kilka pierwszych sekund piosenki) Ale szkoda mi bylo marnowac igiel... Model Q33 ma moim zdaniem lepszy mechanizm opuszczania ramienia. Mozna ustawic ramie tuz przy krawedzi a ono i tak nigdy nie spada z plyty.
Technics SL-Q33 (JVC Z1S Jico Shibata), Nuda mini, Sony CDP-X777ES, Sony CDP-X222ES (zlampizowany), Sony TC-K750ES, Sony TA-E77ESD, Onkyo M5090, Avance Alpha 880i
Awatar użytkownika
Obywatel
Posty: 3789
Rejestracja: 02 sty 2011, 18:41
Gramofon: Technics SL-1610MKII
Lokalizacja: Słupsk

Re: Jak pech... ramię spadło z płyty na talerz.

#10

Post autor: Obywatel »

restimek pisze:W przeciwienstwie do mojego obecnego Q33 model QD33 dość "pochamsku" opuszcza ramie na płytę. [...] Model Q33 ma moim zdaniem lepszy mechanizm opuszczania ramienia. Mozna ustawic ramie tuz przy krawedzi a ono i tak nigdy nie spada z plyty.
I to jest właśnie ta różnica klas, o której zawsze piszę ;)
Były: Daniel G 1100-fs, AKAI AC-3800, Fryderyk G-620, Technics SL-231, Technics SL-Q3
Jest: Technics SL-1610 MKII
Awatar użytkownika
cooledit
Posty: 1824
Rejestracja: 13 lut 2016, 15:02
Gramofon: Acoustic Solid
Lokalizacja: Kraków

Re: Jak pech... ramię spadło z płyty na talerz.

#11

Post autor: cooledit »

spanish_inq pisze: ramię dojechało do płyty, opuściło się... i ześlizgnęło na metalowy talerz
I właśnie dlatego nigdy nie nabrałem przekonania do automatyki w tych urządzeniach. Trafi czy nie trafi :? :o :? . Dreszczyk emocji to ja lubię ale nie w takim momencie.
Acoustic Solid Classic Wood Black + Rega 303 + Goldring 2100 --> Graham Slee Era Gold V + PSU 1 --> Primare CD32 + I32 --> Focal CHORUS 836VW, kilka drucików z Acoustic Zen i Tara Labs
Awatar użytkownika
spanish_inq
Posty: 144
Rejestracja: 02 maja 2017, 13:41
Gramofon: Technics SL-QD33
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jak pech... ramię spadło z płyty na talerz.

#12

Post autor: spanish_inq »

restimek pisze: skorygowanie punktu startu.
Zrobiłem niedługo po zdarzeniu, tak ze 2 sek. przed nagraniem się opuszcza. Jest dużo lepiej, przesunąłem ze 2 mm.
restimek pisze: pochamsku
Nie wygląda na gwałtowne, dla mnie jest delikatnie w miarę, można jeszcze delikatniej? Ręcznie raczej nie da się lepiej.
spanish_inq pisze: o brud czy mój gramofon orze płyty? Nacisk na ramieniu ustawiony na 1.25 (mogę pomiędzy 1.0 a 1.5 w tym modelu).
A czy ktoś mógłby skomentować to, co oderwało się od igły i zostało w żelu czyszczącym? Trochę to to dziwne, włoski i kurz wyglądają inaczej.
cooledit pisze: I właśnie dlatego nigdy nie nabrałem przekonania do automatyki w tych urządzeniach
Dobre ustawienie może nie zadziałać, tzn. jak ustawię 4 mm od krawędzi, na sam początek nagrania, to już chyba nie może nie trafić?
Awatar użytkownika
Dragant
Posty: 968
Rejestracja: 14 cze 2014, 13:26
Gramofon: Sony PS-X70
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jak pech... ramię spadło z płyty na talerz.

#13

Post autor: Dragant »

cooledit pisze: I właśnie dlatego nigdy nie nabrałem przekonania do automatyki w tych urządzeniach. Trafi czy nie trafi . Dreszczyk emocji to ja lubię ale nie w takim momencie.
A tam... Zależy od sprzętu i stopnia jego utrzymania. W swoim X60 odkąd ustawiłem raz drop point, tak od kilku miesięcy się nie zmienił ani o ułamek milimetra. Powtarzalność idealna, nie było płyty, w którą by "nie trafił" po ustawieniu.
spanish_inq pisze: Trochę to to dziwne, włoski i kurz wyglądają inaczej.
Płyta była myta przed odtwarzaniem? Czasami śmieci postprodukcyjne (pył winylowy, inne resztki) zostają w rowkach.
Sony PS-X70, Nagaoka MP-110+JNP-200/Denon DL301 MKI, Nuda Mini, Rotel RA971, Canton Karat 300, Rotel RCD-930AX
Awatar użytkownika
spanish_inq
Posty: 144
Rejestracja: 02 maja 2017, 13:41
Gramofon: Technics SL-QD33
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jak pech... ramię spadło z płyty na talerz.

#14

Post autor: spanish_inq »

Dragant pisze: Płyta była myta przed odtwarzaniem? Czasami śmieci postprodukcyjne (pył winylowy, inne resztki) zostają w rowkach.
Tak, myta kilka dni temu po zakupie.
Awatar użytkownika
blispx
Posty: 4468
Rejestracja: 26 paź 2014, 22:32

Re: Jak pech... ramię spadło z płyty na talerz.

#15

Post autor: blispx »

Niewiele widac, czarne to to może jakaś zeschła mrówka? Kawałka winylu raczej by igła nie wydarła
DDX-1000, RMG-309i, SME3012, 2xSPU, MPU, 3xLundahl, 2xANK, 300B, 2A3, Audio Nirvana, AN Sogon, AN Sootto, Wirewoo 411, Wirewoo 911
ODPOWIEDZ