Pioneer Pl-12D odizolowanie silnika

Kosmiczne talerze z ramionami
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
miaziol
Posty: 48
Rejestracja: 10 mar 2017, 08:30
Gramofon: DP-37F

Pioneer Pl-12D odizolowanie silnika

#1

Post autor: miaziol »

Elo
Pomimo wielogodzinnych poszukiwań nie udało znaleźć mi się odpowiedzi na poniższe pytanie.
Jak odizolować silnik od plinty co by nie było słychać silnika. Gumki amortyzujące już są niestety dosyć stare.
Nie izolują w jakiś bajeczny sposób i niestety po opuszczeniu igły na płytę słychać delikatną pracę silnika.
Bardzo delikatną ale jednak. Słychać to tylko i wyłącznie po opuszczeniu igły na płytę. Do momentu uruchomienia silnika jest cisza więc nie jest to problem związany w jakikolwiek sposób powiązany z masą. Zresztą przejścia na kablach masowych posprawdzałem i jest ok. Metalowa płyta gramofonu zawieszona jest na sprężynach, fabryczne gąbki się wysypały więc dociąłem nowe z czegoś co zwie się armacell. Co do reszty nie mam pomysłu jak odizolować silnik. Podejrzewam że wymiana fabrycznych elastomerów by pomogła ale myślę że to towar nie do zdobycia.
Pioneer SX-838, Pioneer PL-12D, Denon DP-37F, Excel ES70S, DL-80MC, DR500LC
Awatar użytkownika
Kichal
Posty: 439
Rejestracja: 28 sie 2016, 21:56
Gramofon: Technics SL-5300
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Pioneer Pl-12D odizolowanie silnika

#2

Post autor: Kichal »

Zależy jak bardzo głośny jest silnik, może być "w normie". Ja szczerze mówiąc silnik słyszałem we wszystkich trzech gramofonach, które miałem tylko na rozbiegówce i tylko jak był wzmacniacz rozkręcony na 2/5 mocy, przy cichszej pracy nawet tego nie słyszałem. Z czego oba DD były cichsze niż SPL-40. W SPL-40, który miał podobne zawieszenie silnika pomogło delikatne obniżenie silnika, tak, że nie stykał się tymi gumami z plintą. Jak był dokręcony na maksa do plinty to silnik był słyszalny gołym uchem bo całość wpadała w drgania. Ale tak jak pisałęm w innym temacie, PL-12D to wg mnie jest lepsza konstrukcja.

BTW - wrzucony jest znowu przez sprzedawcę na allegro jak 100% sprawny :mrgreen: Wymienił tylko headshell i wkładkę
Jest: Technics SL-5300 // Dual CV-1400 // Canton GLX-100
Były: ITT HiFi 8012, Pioneer SPL-40, Pro-Ject Debut III DC Esprit, Kenwood KA-3700
Awatar użytkownika
miaziol
Posty: 48
Rejestracja: 10 mar 2017, 08:30
Gramofon: DP-37F

Re: Pioneer Pl-12D odizolowanie silnika

#3

Post autor: miaziol »

No ja od tego sprzedawcy kupiłem swojego podpisanego pl-120 :D Może faktycznie to jest w normie. Generalnie silnik wisi w powietrzu i nie styka się z plintą. Myślę że te gumy po prostu są już stare. Może to ja jestem przewrażliwiony w sumie gramofon to nie cd. Generalnie ze sprzedawcą będę miał chyba delikatny problemik bo gramofon dotarł z uszkodzoną pokrywą. No ale jak się w pudło wrzuca gramofon i nakrywa to 2cm luźnym styropianem to raczej inaczej być nie może. Nie chciałbym go oddawać bo już zamówiłem igłę, a i wkładka ciekawa bo to nie oklepana audiotechnika tylko excell es70s. Jak wzmaka mam tak na 1/4 to tego nie słychać. Przy większej głośności jednak jest słyszalne na rozbiegówce, pomiędzy utworami i na końcu płyty. Na razie siedzę i studiuję wsio co znajdę o gramofonach bo chcę wrócić do mojego filozoficznego wątku ale bogatszy co nie co o wiedzę :D
Pioneer SX-838, Pioneer PL-12D, Denon DP-37F, Excel ES70S, DL-80MC, DR500LC
chrzan49
Posty: 247
Rejestracja: 18 paź 2010, 08:58

Re: Pioneer Pl-12D odizolowanie silnika

#4

Post autor: chrzan49 »

Gramofon ma sporo latek i gumy zawieszenia zestarzaly sie.Sprobuj kupic a All gumki zawieszenia do CD.Sa miekkie i b.dobrze tlumia drgania.Koszt niewielki.
Tomasz
Awatar użytkownika
Kichal
Posty: 439
Rejestracja: 28 sie 2016, 21:56
Gramofon: Technics SL-5300
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Pioneer Pl-12D odizolowanie silnika

#5

Post autor: Kichal »

Może jest to jakaś opcja z nowymi gumami bo jak podlożyłem podkładki od spodu i te stare gumy się stykały z plintą to strasznie drgania przenosiło. Potem wróciłem to początkowej koniguracji gdzie silnik wisiał w powietrzu i było dużo lepiej. Co do pokrywy to ja bym walczył o częściową refundację bo jednak jest to dość spory uszczerbek na cenie gramofonu. Jeśli to faktycznie ten sam sprzedawca to mi bardzo dobrze zapakował - bardzo gruba warstwa folii, styropian, jakieś takie papiero-coś amortyzujące :D

W tamtym też tak było słychać jak mówisz, ale moze ktoś kto ma zadbanego 12D się odezwie. Możesz oleju samochodowego kapnąć do otworu przeznaczonego na to i do szpindla :D
Jest: Technics SL-5300 // Dual CV-1400 // Canton GLX-100
Były: ITT HiFi 8012, Pioneer SPL-40, Pro-Ject Debut III DC Esprit, Kenwood KA-3700
Awatar użytkownika
miaziol
Posty: 48
Rejestracja: 10 mar 2017, 08:30
Gramofon: DP-37F

Re: Pioneer Pl-12D odizolowanie silnika

#6

Post autor: miaziol »

Doszedłem co nie co :D Plinta wisi w obudowie na 4 sprężynach no i wysypała się stamtąd gąbka. Dociąłem takie nowe pianki z dosyć sprężystego armacela. Dodatkowo dałem w otwory na sprężyny takie dodatkowe krążki tego materiału tłumiącego i jest teraz o niebo lepiej. Odgłosy od silnika w zasadzie zanikły. Gdzieś jeszcze wyczytałem że pomaga nasypanie piasku do środka skrzynki ale nie wiem na ile traktować to jako jakiś wyznacznik :D. Na pewno taki pioch w środku dociąży budę na pewno ją wytłumi. Nie wiem czy lecieć teraz do piaskownicy skubnąć dzieciakom wiaderko piasku czy potraktować to jako swoiste audiovoodoo :D
Pioneer SX-838, Pioneer PL-12D, Denon DP-37F, Excel ES70S, DL-80MC, DR500LC
Awatar użytkownika
Kichal
Posty: 439
Rejestracja: 28 sie 2016, 21:56
Gramofon: Technics SL-5300
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Pioneer Pl-12D odizolowanie silnika

#7

Post autor: Kichal »

No to gratulacje, o tym zawieszeniu w ogóle zapomniałem. W tym SPL-40 moim tego w ogóle nie było, ale obiło mi się kilkukrotnie że w PL-12D jest :D

Ja bym nie sypał haha, to już chyba przegięcie :morda: i pierwsze o tym słyszę, ja bym się bał że mi tam jakieś drobinki z piachu i pył się uniosą i zasyfią silnik i inne elementy :D
Jest: Technics SL-5300 // Dual CV-1400 // Canton GLX-100
Były: ITT HiFi 8012, Pioneer SPL-40, Pro-Ject Debut III DC Esprit, Kenwood KA-3700
Awatar użytkownika
miaziol
Posty: 48
Rejestracja: 10 mar 2017, 08:30
Gramofon: DP-37F

Re: Pioneer Pl-12D odizolowanie silnika

#8

Post autor: miaziol »

W zasadzie to też o tym w ten sposób myślałem. Ja ew jak bym dał piasek to na wierzch dałbym folie i to jakoś zabezpieczył przed wydostaniem ze spodu. Gdzieś to wygrzebałem na jakiejś stronce dotyczącej modyfikacji tego drapaka. Generalnie to gość strasznie go wychwalał że prosta budowa i taka pure :D. Generalnie ten gramofon ma dobre opinie. Generalnie dla mnie to kwintesencja gramofonu. Totalnie prosta konstrukcja, żadnych udziwnień, po prostu ramię silnik, talerz i pasek, no i ma działać :D
Pioneer SX-838, Pioneer PL-12D, Denon DP-37F, Excel ES70S, DL-80MC, DR500LC
ODPOWIEDZ