Pioneer SPL-40 (PL-12D) - falujące obroty - pierwsze problemy

[Kichal]

Możesz mieć rację, ale i tak jest już po ptokach bo gramofonu nie ma u mnie już od wtorku. Tak jak mówiłem od poczatku wg mnie coś jest mechanicznie uszkodzone i nie da się tego naprawić elektroniką i kalibracją czy konserwacją. Po prostu trzeba wymienić i tak jak mówisz pewnie są to łożyska ale kto wie, może być coś innego np wytarte przy szpindlu itp, jakbym go kupił za 100 czy 200zł to bym naprawiał hobbistycznie ale teraz nie mam ani czasu ani kasy na naprawę gramofonu, o którym ani nie ma żadnej opinii i nawet nie wiadomo czy warto przez ten brak AS. Chyba kupię jakiegoś DD ze strobo teraz, przynajmniej sprzedawcy widzą, że obroty falują i o ile celowo nie polecą w ch*a to raczej się kapną, że coś jest nie tak

[Kichal]

Historia będzie chyba się toczyła nadal, dzwoniłem dzisiaj do sprzedawcy bo nadal nie dostałem zwrotu gotówki i okazało się, że oddał go "do swojego serwisu" i żebym uzbroił się w jeszcze trochę cierpliwości bo twierdzi, że go naprawią i dostanę z powrotem W międzyczasie dogadałem się z innym sprzedawcą i w niedziele jadę przez 4 województwa po Technicsa SL-5300. Pewnego ranka mogę się obudzić z dwoma gramofonami i bez grosza przy duszy

Zobaczymy na ile skuteczna okaże się ich wykfalifikowana kadra z 3 miesięcami gwarancjii:

3 miesięce gwarancjii !!! Nasze gramofony zazwyczaj sa po gruntownej konserwacji i czyszczeniu przez wykfalifikowaną, doświadczoną kadrę dzięki temu stan techniczny jest bardzo dobry. Naprawiamy, przywracamy do życia gramofony - ceny ustalane indywidualnie po wstępnym zdiagnozowaniu problemu. Dla naszych klientów 15% zniżki na naprawy jakiegokolwiek gramofonu. Masz jakieś wątpliwości napisz.

[miaziol]

Ja jeszcze gdzieś doczytałem że w tych pl-12d duże znaczenie ma szerokość paska jeśli jest nie odpowiednia to mogą być jaja z obrotami.

[Kichal]

Ja jeszcze gdzieś doczytałem że w tych pl-12d duże znaczenie ma szerokość paska jeśli jest nie odpowiednia to mogą być jaja z obrotami.

Ja dostałem odpowiedź od tego sklepu. Twierdzą, że u nich gramofon działa idealnie i problemem jest moja sieć elektryczna, która nie daje 50hz i powiedzieli żebym wziął sobie coś z kwarcem albo kontrolą pitch. Trochę wydaje mi się to dziwne, że w takim razie cała dzielnica albo nawet i aglomeracja pewnie ma "zły prąd". Co ciekawe, mieszkam po środku AGH (ulica przecinająca uczelnię na pół) więc wydaje mi się że jest to nierealne żebyśmy mieli tutaj zły prąd, skoro mam wiele urządzen w laboratiorach, ktore pokazują częstotliwość prądu i zawsze jest to 50hz. No chyba że mają jakieś stabilizatory czy coś, bo swojej elektrowni na pewno nie mają No i tak jak mówilem, sprawdzałem u kumpla w mieszkaniu który mieszka na innej ulicy i było tak samo z obrotami, chyba takie wahania będące w normie nie powinny wpływać na pracę silnika tak jak pisał Wojtek.

Też mnie zastanawia, że skoro mam "zły prąd" w Krakowie, to czemu jak ITT przewiozłem z Częstochowy do Krakowa to nie musiałem nawet ruszyć pitchem bo kreski stały idealnie w miejscu. Coś czuję, że cały kraj ma zły prąd i jedyny słuszny panuje w serwisie.

[Dragant]

Najbardziej trywialna odpowiedź z możliwych. Zgodnie z normą:

O ile zmiany napięcia mają szerszy zakres dopuszczalny, to częstotliwość nie. Może jeszcze na jakiejś głębokiej wsi faktycznie mógłby być z tym problem, to na kampusie uczelni technicznej zakładam, że to jest pod stałą kontrolą

Najłatwiej zrzucić winę na "zły prąd", żyły wodne pod budynkiem, linię wysokiego napięcia 5km dalej albo cmentarz indian w pobliżu.

[Kichal]

Najbardziej trywialna odpowiedź z możliwych. Zgodnie z normą:
111.JPG
O ile zmiany napięcia mają szerszy zakres dopuszczalny, to częstotliwość nie. Może jeszcze na jakiejś głębokiej wsi faktycznie mógłby być z tym problem, to na kampusie uczelni technicznej zakładam, że to jest pod stałą kontrolą

Najłatwiej zrzucić winę na "zły prąd", żyły wodne pod budynkiem, linię wysokiego napięcia 5km dalej albo cmentarz indian w pobliżu.

Właśnie to też mu napisałem wczoraj. Nigdy w życiu w mieszkaniu nawet żarówka mi nie przygasła ani światło nie mrugało. Ale z ciekawości też spróbuję zamotać multimetr z pomiarem częstotliwości albo sam sobie taki kupię

No ciekawe jak się sytuacja rozwiążę, zaproponowałem żeby mi zwrócił gotówkę, ale wczoraj naciskał żebym sobie coś wybrał z oferowanych przez niego gramofonów

[Dragant]

wczoraj naciskał żebym sobie coś wybrał z oferowanych przez niego gramofonów

Wiadomo... gotówka nie śmierdzi, a kolejne niepewne sprzęty może ktoś łyknie. Bierz kasę i szukaj gramofonu z bardziej pewnego źródła

[darkman]

albo cmentarz indian w pobliżu.

O.. nie czytałem tego wątku i nawet miałem Ciebie kichal pytać co się stało z Twoim Pionkiem, że już nie masz, bo sie cieszyeś z zakupu pamiętam gdy szukałeś shella. No ale zonk, to loteria czasem jest.

[Kichal]

Bierz kasę i szukaj gramofonu z bardziej pewnego źródła

To znaczy żeby nie było, ja nie podważam aż tak opinii serwisu, sprzedawca ma 100% pozytywów i ogóle wydaje mi się, że nie jest to pierwszy lepszy Janusz. Wydaje mi się tylko, że to zagranie ze złym prądem i że gramofon tak na prawdę jest sprawny to kwestia tego, że nie chcą się przyznać, że jest spieprzony, a chcą żebym wziął sobie coś droższego/innego od nich a tamtego wyrzucą na złom No i lepiej mieć 500zł niż nie mieć, a sprzęt ich pewnie kosztował ułamek ceny.

O.. nie czytałem tego wątku i nawet miałem Ciebie kichal pytać co się stało z Twoim Pionkiem, że już nie masz, bo sie cieszyeś z zakupu pamiętam gdy szukałeś shella. No ale zonk, to loteria czasem jest.

No właśnie byłem napalony max na niego, ale wyszło średnio Teraz mam klepniętego SL-5300 i lecę po niego w niedziele do Wrocławia, to już myślę że jest pewniak solidny

[Dragant]

sprzedawca ma 100% pozytywów i ogóle wydaje mi się, że nie jest to pierwszy lepszy Janusz.

Osobiście przekonałem się, że 100% pozytywów nie jest pewnikiem.

nie chcą się przyznać, że jest spieprzony, a chcą żebym wziął sobie coś droższego/innego od nich a tamtego wyrzucą na złom

Ot... sprzeczność ze stwierdzeniem o byciu "Januszem" (nie obrażając żadnego Janusza...).

Gdyby chodziło o mnie, dla zasady domagałbym się zwrotu pieniędzy @Kichal - nie chciałbym być niemiły i czegoś wytykać, ale obyś nie przechodził takich cudów ze sprzedającymi jak ja niedawno. Jeśli jako kupujący nie masz sobie nic do zarzucenia, to sprzedający powinien dołożyć wszelkich starań, żebyś był zadowolony. Ukrywanie wad, proponowanie czegoś w zamian itd. trochę śmierdzi mi krętactwem. Taka rada od człowieka po przejściach z kupnem używanego gramofonu

[darkman]

SL-5300 i lecę po niego w niedziele do Wrocławia, to już myślę że jest pewniak solidny

No to zwizualizujesz przecież wcześniej. Jak coś to mów, że masz kumpli we Wrocku!
O to fajnie! Milusi model. Oby było perfect, a nie koniecznie stranger things Gratuluję zawczasu, bo już się wymęczyłeś z tymi kręciołkami i powodzenia!
Imaginuję Sobie , że będzie dobrze! John by się cieszył, gdyby nie ten pieprzony Chapman.

[Kichal]

No to zwizualizujesz przecież wcześniej. Jak coś to mów, że masz kumpli we Wrocku!

Właśnie jestem umówiony na dworcu bo koleś jest w Wałbrzycha i się ustawiliśmy we Wrocławiu bo nie chce go wysyłać bo nigdy tego nie robił Ale zrobiłem research na podstawie nicku z olx i z tego co zauważyłem na innych forach to ma ten gramofon od 10 lat bo pisał posta o nim z pytaniem o informacje. Z wywiadu telefonicznego wiem, że sprzedaje bo już raczej słucha ze spotify i wyprzedaje cały sprzęt (gramofon, wzmacniacz i głośniki) poza płytami jakby kiedyś chciał wrócić do winyli Ale ze znajomymi z Wrocka to nie żart, 3/4 ich tam jest !

O to fajnie! Milusi model. Oby było perfect, a nie koniecznie stranger things Gratuluję zawczasu, bo już się wymęczyłeś z tymi kręciołkami i powodzenia!
Imaginuję Sobie , że będzie dobrze! John by się cieszył, gdyby nie ten pieprzony Chapman.

Haha będę dawał znać na bieżąco xd Ale liczę że tym razem będzie to strzał w dziesiątke xd

[Kichal]

Zagadka - który to Technics SL-5300 a który Pioneer SPL-40

Takie przyspieszenie to już wydaje mi się kwestia telefonu, jakiś Chińczyk na necie testował apke na androida to pokazywała 33.4 a było 33.3.

[Kichal]

Finalnie sprawa została zakończona - dostałem zwrot włącznie z kosztami wysyłki w obie strony. Co prawda musiałem czekać 2tyg i się przypominać ale koniec końców polecam tego allegrowicza - nie straciłem ani grosza na tym interesie.

[Dimas]

Taka se ta apka
Najlepszym gramofonem w domu okazał się technics sl Q2