Pioneer PL-50 odmiany i różnice

Kosmiczne talerze z ramionami
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Bacek
Posty: 2572
Rejestracja: 04 gru 2013, 22:06
Gramofon: Kenwood L-07D
Lokalizacja: Poznań

Re: Pioneer PL-50 odmiany i różnice

#61

Post autor: Bacek »

W sumie jest też trick na ograniczenie tego napięcia bez obciążenia, chociaż nie wiem czy się sprawdzi tu. No i nie jest zgodny z ekologicznymi trendami i takie trochę druciarstwo.
To że transformator nieobciążony daje większe napięcie to jest normalna sprawa, niezależna od sprzętu.
Można by spróbować na stałe obciążyć zasilacz jakimś prądem który nie przeciąży potem całości. Np z palca 0,6W raczej nie powinno specjalnie dobić zasilacza. Rezystor 6kOhm/2W. Czy to wystarczy nie wiem. Ale mniejszej oporności/większego obciążenia bym nie ryzykował. Jak to coś da to można spróbować z większą opornością (10k,12k, i większej o ile efekt będzie się utrzymywał), przy większej i testowo, spokojnie mniejszej mocy rezystor można dać (w sensie standardowe 0,6W) ale już do normalnej pracy większy żeby za mocno się nie grzał.
Klipsch LaScala i analogowo cyfrowa herezja.
Cannon
Posty: 42
Rejestracja: 23 sty 2023, 17:13

Re: Pioneer PL-50 odmiany i różnice

#62

Post autor: Cannon »

Bacek pisze:
29 mar 2023, 10:23
W sumie jest też trick na ograniczenie tego napięcia bez obciążenia, chociaż nie wiem czy się sprawdzi tu. No i nie jest zgodny z ekologicznymi trendami i takie trochę druciarstwo.
W ostateczności wybrałbym jednak Tą opcje z kondensatorem o większym napięciu bo jestem przeciwnikiem powyższej idei :idea: . Pragnę jednak zauważyć że ten sam kondensator siedzi we wszystkich 3-ech modelach.
Układ w każdym z nich daje inne napięcie na napęd-każdy z tych modeli wyposażony w DD o innych mocach a mimo to producent zastosował ten sam wspólny kondensator dla całej serii i sprawdza się to w każdym z tych modeli od 10tek lat.
PS>podczas przeglądu elektroniki w tych modelach nie natrafiłem jeszcze na wymieniony przez kogoś kondensator 1000 63v aby ktoś założył nowy lub większy.
Wymieniam je profilaktycznie chociaż wszystkie są/były sprawne.
Wracając do tematu różnic w modelach -tak jak powyżej pisałem moc dd a kolejna różnica to:
W 30 podłoga jest przykręcana do plinty na sztywno ale transformator jest przykręcony do podłogi na gumowych dystansach.
W 50 i 70 podłoga jest amortyzowana na gumowych dystansach ale transformator jest przykręcony do podłog na sztywno .
Awatar użytkownika
Bacek
Posty: 2572
Rejestracja: 04 gru 2013, 22:06
Gramofon: Kenwood L-07D
Lokalizacja: Poznań

Re: Pioneer PL-50 odmiany i różnice

#63

Post autor: Bacek »

Kiedyś nie było tyle fotowoltaiki. Pewnie nic by się nie stało ale przecież koszt symboliczny więc czemu nie.
Klipsch LaScala i analogowo cyfrowa herezja.
Cannon
Posty: 42
Rejestracja: 23 sty 2023, 17:13

Re: Pioneer PL-50 odmiany i różnice

#64

Post autor: Cannon »

Wcześniej pisałem z o zewnętrznym zasilaniu.
Nie jestem dobrym pisarzem....i używam często skrótów myślowych ale poleciłbym...
w celu oczyszczenia przestrzeni pracy toru audio co za tym idzie poprawy jakości bez dwóch zdań należy wywalić transformator zasilający na zewnątrz obudowy.
Uzasadnienie-transformator wibruje i wydaje ryczący dźwięk do tego dochodzą fale elektromagnetyczne (zazwyczaj brak ekranowania)i wszelkie zanieczyszczenia z gniazdka.
W urządzeniach cyfrowych jakoś to przechodzi -sygnały liniowe "umowne 1V."
Ale w urządzeniach analogowych sygnał rzędu " umowne 0,1mv" to już inna bajka.
Urządzenia analogowe które są ciche maja dobry współczynnik sn bo mają m.in. osobne zasilacze które pracują w w odpowiedniej odległości.
Znam opinie wielu "gajowych" którzy niedowierzali że taka przeróbka nie tylko oczyszcza dźwięk ale pozwala wkładce pokazać swój potencjał.
Pozdrawiam gajowych...
Awatar użytkownika
Bacek
Posty: 2572
Rejestracja: 04 gru 2013, 22:06
Gramofon: Kenwood L-07D
Lokalizacja: Poznań

Re: Pioneer PL-50 odmiany i różnice

#65

Post autor: Bacek »

Możesz stanąć na głowie i poza usunięciem mechnicznych drgań od transformatora za wiele w PL50 nie zdziałasz bo nie pozbędziesz się silnika. W przeciwieństwie do zasilacza który nie do tego celu służy, silnik jawnie generuje całą masę szumu w powietrze. I jeżeli talerz i okolice nie zapewniają odpowiedniego ekranowania to samym zasilaczem tego się nie poprawi, a jak zapewniają to w niczym nie przeszkodzi.
Nie mówię że wystawienie transformatora jest bez sensu ale jedynie że nie stanowi magicznego panaceum na wszystkie szumy.
Klipsch LaScala i analogowo cyfrowa herezja.
Cannon
Posty: 42
Rejestracja: 23 sty 2023, 17:13

Re: Pioneer PL-50 odmiany i różnice

#66

Post autor: Cannon »

Bacek pisze:
03 kwie 2023, 12:52
Możesz stanąć na głowie i poza usunięciem mechnicznych drgań od transformatora za wiele w PL50 nie zdziałasz bo nie pozbędziesz się silnika. W przeciwieństwie do zasilacza który nie do tego celu służy, silnik jawnie generuje całą masę szumu w powietrze. I jeżeli talerz i okolice nie zapewniają odpowiedniego ekranowania to samym zasilaczem tego się nie poprawi, a jak zapewniają to w niczym nie przeszkodzi.
Nie mówię że wystawienie transformatora jest bez sensu ale jedynie że nie stanowi magicznego panaceum na wszystkie szumy.
Też prawda... ale gdy dążymy do "zaspokojenia Ucha " to co wydziela jeden "emiter" to nie dwa dochodzi do tego jeszcze interferencja fal itd...
To na dłuższą rozmowę...
PS> Jak zamontujesz at666 podziel się spostrzeżeniami.
pozdrawiam
Awatar użytkownika
Bacek
Posty: 2572
Rejestracja: 04 gru 2013, 22:06
Gramofon: Kenwood L-07D
Lokalizacja: Poznań

Re: Pioneer PL-50 odmiany i różnice

#67

Post autor: Bacek »

Cannon pisze:
03 kwie 2023, 15:00
PS> Jak zamontujesz at666 podziel się spostrzeżeniami.
Teraz jest na cle, ale przyjdzie bez pompki i rurek. Coś będę musiał dosztukować. Ale na pewno wrażenia będą.
Klipsch LaScala i analogowo cyfrowa herezja.
Awatar użytkownika
Bacek
Posty: 2572
Rejestracja: 04 gru 2013, 22:06
Gramofon: Kenwood L-07D
Lokalizacja: Poznań

Re: Pioneer PL-50 odmiany i różnice

#68

Post autor: Bacek »

Cannon pisze:
03 kwie 2023, 15:00
ale gdy dążymy do "zaspokojenia Ucha " to co wydziela jeden "emiter" to nie dwa dochodzi do tego jeszcze interferencja fal itd...
Ale wracając jeszcze do meritum. I tak i nie. Silnik DD to spore cewki/"anteny", napięcia zmienne sięgające kilkunastu V albo i więcej i w dodatku bliżej wkładki niż układy zasilające. Więc tu ma co promieniować i czym. Z drugiej strony zasilacz DC (transformator z tego jak mówiliśmy wyłączamy) to szumy w najgorszym wypadku na poziomie kilkudziesięciu mV, i jedyne co może je "promieniować" na wkładkę to w miarę proste przewody zasilające czy ścieżki więc poziomy o 1000, 10000 razy albo i jeszcze bardziej niższe. Jeżeli gramofon radzi sobie z pierwszymi jakoś, to nie ma najmniejszych szans żeby coś z drugich przeszło. A jak nie radzi sobie z pierwszymi to okadzanie go nie polepszy.
Klipsch LaScala i analogowo cyfrowa herezja.
Cannon
Posty: 42
Rejestracja: 23 sty 2023, 17:13

Re: Pioneer PL-50 odmiany i różnice

#69

Post autor: Cannon »

Cześć.
To co napisałem jak najbardziej dotyczy napędów DD. To nie kadzidło a pomiary...zasilacze zewnętrzne nie powstały na skutek cięcia kosztów tylko z potrzeby separacji i poprawy jakości. Tak czy owak jak kto woli.
PS. Przybył wczoraj do gaju tt101-pomierze i odniosę się do pl-70ii.
Awatar użytkownika
Bacek
Posty: 2572
Rejestracja: 04 gru 2013, 22:06
Gramofon: Kenwood L-07D
Lokalizacja: Poznań

Re: Pioneer PL-50 odmiany i różnice

#70

Post autor: Bacek »

Wrzuć jakieś linki, chętnie poczytam.

Wyrzucenie transformatora rozumiem. Jak wyrzucamy transformator to i diody i pierwsze kondensatory, nie dla tego żeby one coś siały poprzednio ale żeby były blisko trafo, żeby minimalizować prądy tętniące przez długie przewody i minimalizować impedancję z kondów do trafo dla skuteczności pierwszej filtracji. Stabilizatory i cała reszta może jak dla mnie zostać przy napędzie, ma nawet to kilka plusów związanych z precyzją regulacji.
Klipsch LaScala i analogowo cyfrowa herezja.
Cannon
Posty: 42
Rejestracja: 23 sty 2023, 17:13

Re: Pioneer PL-50 odmiany i różnice

#71

Post autor: Cannon »

Trzymam się wątku więc będzie o pioneerach....
Tak wygląda środowisko pracy wkładki i reszty toru w obrębie transformatora komentarz zbędny....
Pole oddziaływania zanika dopiero po ok.1m przy 100v
W sprzętach ( studyjnych,rozgłośniach radiowych ) wykorzystywano technisc sp-10 gdzie zasilacz stanowi oddzielny element i nie jest to przypadek
Zagraniczni "gajowi "poszli już tą drogą daleko hen. Z pl 30 można wycisnąć naprawdę dużo a 50 i 70 wpada automatycznie w wyższy segment.
Coraz więcej pojawiających się zasilaczy zewnętrznych dedykowanych głównie do systemów DD moim skromnym zdaniem ma pełne uzasadnienie.
No cóż sam układ prądowy stroboskopu też" sieje swoje" ale to nie ten temat...
Pomiary pola na foto.
Załączniki
z1.jpg
z2.jpg
z3.jpg
Awatar użytkownika
Bacek
Posty: 2572
Rejestracja: 04 gru 2013, 22:06
Gramofon: Kenwood L-07D
Lokalizacja: Poznań

Re: Pioneer PL-50 odmiany i różnice

#72

Post autor: Bacek »

A tak z ciekawości, był byś w stanie zmierzyć to z drugiej strony, razem z talerzem w lokalizacji gdzie działa wkładka?
Tak czy siak widać że nawet jak trafo nie wylatuje to warto było by go powiesić na miękko, przez jakieś gumowe "resorowanie".
Klipsch LaScala i analogowo cyfrowa herezja.
Cannon
Posty: 42
Rejestracja: 23 sty 2023, 17:13

Re: Pioneer PL-50 odmiany i różnice

#73

Post autor: Cannon »

Bacek pisze:
13 kwie 2023, 14:07
A tak z ciekawości, był byś w stanie zmierzyć to z drugiej strony, razem z talerzem w lokalizacji gdzie działa wkładka?
Tak czy siak widać że nawet jak trafo nie wylatuje to warto było by go powiesić na miękko, przez jakieś gumowe "resorowanie".
W tym modelu 50 i 70 amortyzowana jest cała "podłoga" za pomocą 5 amortyzatorów-trafo na sztywno. Natomiast w 30 podłoga jest na sztywno. przykręcona do plinty ale za to trafo jest na 2 amortyzatorach.W ramach upgrae można by połączyć oba w jedno.
Patrząc oczami klienta to decyzje o ewntualnych przeróbkach musi podjąć on sam...
A proszę oto pomiar 70ii... i jak to ma hulać
Uważam że to jest temat na inną wyprawę w gaj tzn. odzielny temat
Załączniki
20230414_095141 (1).jpg
20230414_095133 (1).jpg
Awatar użytkownika
Piterski
Posty: 1135
Rejestracja: 17 lip 2015, 23:48
Gramofon: Pioneer PL70LII
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pioneer PL-50 odmiany i różnice

#74

Post autor: Piterski »

Połóż ten czujnik na talerzu bo taki pomiar to co nam powie?
Niewiele, że jest jakieś pole w miejscu spoczynkowym igły?
Tor cyfrowy: Esoteric K01 - Gryphon Diablo 120.
Tor Analogowy: Phasemation PP-300 - Pioneer PL70II - RCM Sensor2.
Kolumny: Electro Voice Interface "Delta". Kable: Furutech, Hijiri - Harmonix, by Melepeta, Yarbo 1100.
Awatar użytkownika
Bacek
Posty: 2572
Rejestracja: 04 gru 2013, 22:06
Gramofon: Kenwood L-07D
Lokalizacja: Poznań

Re: Pioneer PL-50 odmiany i różnice

#75

Post autor: Bacek »

Cannon mnie skusił. Zamówiłem sobie taki miernik a w zasadzie wskaźnik raczej. Przyjdzie to będę szukał gdzie są żyły wodne.
Klipsch LaScala i analogowo cyfrowa herezja.
ODPOWIEDZ