CEC ST-750 - kilka usterek i czy warto wymieniać gramofon?

[Aggie]

Wcześniej pisałam w temacie zakupu gramofonu do 400 zł. Bardzo dziękuję za rady, temat cały czas śledzę, tak, jak i oferty na allegro i olx. Zaczęłam się jednak zastanawiać, czy w moim przypadku rzeczywiście warto wymienić gramofon - obecnie posiadam CEC ST-750. Może te pieniądze lepiej wydać na nową wkładkę i igłę?

Mam też prośbę o podpowedzi, jak naprawić kilka usterek w tym CEC.
1) zbyt szybko opadająca winda (niestety igła aż uderzyła o płytę) - problem występuje tylko przy użyciu przycisku 'cueing', jeśli wcisnę przysik 'start', to ramię opada powoli
2) przy automatycznym starcie ramię przesuwa się zbyt daleko - nie trafia w rozbiegówkę, tylko gdzieś w pierwszy utwór. Teoretycznie powinna być jakaś śrubka przy ramieniu (widziałam taką w instrukcjach do innych gramofonów), ale w moim jej nie widzę
3) wypolerowanie pokrywy - znalazłam i czytałam temat o polerowaniu i pastach, ale zastanawiam się, czy to zadziała w przypadku mojej pokrywy. Wygląda, jakby na pokrywie nie były zarysowania na powierzchni, ale małe pęknięcia wewnątrz pleksi. Tak, jakby na pokrywie stało coś ciężkiego (może inny gramofon) i spowodowało zbyt mocne naprężenia materiału. Da się coś z tym zrobić?

[dot87]

1) zbyt szybko opadająca winda (niestety igła aż uderzyła o płytę) - problem występuje tylko przy użyciu przycisku 'cueing', jeśli wcisnę przysik 'start', to ramię opada powoli
2) przy automatycznym starcie ramię przesuwa się zbyt daleko - nie trafia w rozbiegówkę, tylko gdzieś w pierwszy utwór. Teoretycznie powinna być jakaś śrubka przy ramieniu (widziałam taką w instrukcjach do innych gramofonów), ale w moim jej nie widzę
3) wypolerowanie pokrywy - znalazłam i czytałam temat o polerowaniu i pastach, ale zastanawiam się, czy to zadziała w przypadku mojej pokrywy. Wygląda, jakby na pokrywie nie były zarysowania na powierzchni, ale małe pęknięcia wewnątrz pleksi. Tak, jakby na pokrywie stało coś ciężkiego (może inny gramofon) i spowodowało zbyt mocne naprężenia materiału. Da się coś z tym zrobić?

1) Powiedziałbym że smar windy do wymiany ale, zastanawiające jest to że dzieje się tak tylko przy użyciu cueing czyli wcale nie koniecznie wina windy, raczej po prostu coś się dzieje z przyciskiem
2) Wydaje mi się że gdzieś powinna być ta śrubka regulacji. Najlepiej byłoby namierzyć gdzieś serwisówkę, tam powinno to być.
3) Co do polerowania są firmy które się tym zajmują, można spróbować samemu (czasami daje całkiem niezłe efekty ale to bym musiał zobaczyć zdjęcia jak wygląda ta skaza) ewentualnie jeśli zawiasy całe to można by spróbować po prostu dorobić nową pokrywę (trzeba popytać na forum, ktoś z Kolegów robił albo miał namiar na kogoś kto robi)
Ogólnie to z tego co patrzyłem to ten CEC wcale nie jest taki zły. Direct Drive na quartzu także całkiem przyzwoicie. Uważam że można by o niego powalczyć trochę i możliwe że niewielkim kosztem doprowadzić do lepszego stanu. Podstawa to serwisówka której niestety nie ma na vinyl engine także od razu schody :/

[staran]

Na tej stronie masz manuale CEC ,co prawda nie ma 750 ,ale st540 wygląda podobnie ,może tam znajdziesz jakies tropy.
https://www.vintageshifi.com/repertoire-pdf/Cec.php

[Wojtek]

Na pewno warto wymienić smar windy i na pewno jest jakaś regulacja punktu auto-startu.

3) wypolerowanie pokrywy - znalazłam i czytałam temat o polerowaniu i pastach, ale zastanawiam się, czy to zadziała w przypadku mojej pokrywy. Wygląda, jakby na pokrywie nie były zarysowania na powierzchni, ale małe pęknięcia wewnątrz pleksi. Tak, jakby na pokrywie stało coś ciężkiego (może inny gramofon) i spowodowało zbyt mocne naprężenia materiału. Da się coś z tym zrobić?

Można też zrobić nową pokrywę na wymiar.

[Aggie]

2) Wydaje mi się że gdzieś powinna być ta śrubka regulacji. Najlepiej byłoby namierzyć gdzieś serwisówkę, tam powinno to być.

Na tej stronie masz manuale CEC ,co prawda nie ma 750 ,ale st540 wygląda podobnie ,może tam znajdziesz jakies tropy.

Tak, instrukcja do st540 naprowadziła mnie na śrubkę. Jest ona pod talerzem - jedna do płyt 17 cm, druga do 30 cm. Udało mi się trochę wyregulować autostart, ale nie jest jeszcze idealnie. To co maksymalnie udało mi się ustawić, to i tak jest o jeden obrót za daleko. Niestety tą śrubką już więcej nie uda się wyregulować

1) Powiedziałbym że smar windy do wymiany ale, zastanawiające jest to że dzieje się tak tylko przy użyciu cueing czyli wcale nie koniecznie wina windy, raczej po prostu coś się dzieje z przyciskiem

Zastanawiam się, czy ramię jest dobrze wyregulowane. Kilka lat temu, jak kupiliśmy ten gramofon, to mąż ustawił ramię, tak jak mu się wydawało. Grać gra i nigdy się nie zastanawiałam czy jest dobrze ustawione. Może nacisk jest zbyt duży i dlatego po zwolnieniu winy tak szybko opada?
Pewnie powinnam ustawić to ramię jeszcze raz, ale szczerze, to trochę się boję, że coś zepsuję i przestanie grać :/

Na pewno warto wymienić smar windy

Głupie pytanie: jak taki smar się wymienia? Nie za bardzo widzę miejsce, które można tu nasmarować. Wszystko pokryte plastikiem.

Można też zrobić nową pokrywę na wymiar.

A ile, tak orientacyjnie, kosztuje zrobienie takiej pokrywy i gdzie można ją zamówić?

Później postaram się zamieścić zdjęcie tych wewnętrznych pęknięć (pod palcem ich nie czuć).