Mocno upraszczasz cały temat i zachowujesz się trochę jak domorosły psycholog.
Jeszcze mnie lepiej nie poznałeś, a już wiesz co napiszę

Teraz gram już na Pionierze 70IIL, czy to coś zmieni w mojej ocenie?
Jeśli Twoje osądy są tak oczywiste i nie podlegające dyskusji to nie ma co wchodzić w głębszą polemikę.
Zaznaczę tylko, że słuchałem paru modeli dobrych phono i słyszałem jak zagrała wkładka AT440 na Fonciaku po podłączeniu do takowego.
Kolega mało z butów nie wyskoczył. Tak więc uważam, że dobre phono to podstawa i nie ma co na nim specjalnie oszczędzać.
W końcu szkoda wkładki jeśli nie pokarze w pełni swoich możliwości. Igła się jednak zużywa.
O obrotach Kredensa przecież pisałem z tym, że nie każdy z nimi ma problemy i często są skutkiem niewłaściwego użytkowania.
Przerobiłem to na własnej skórze i znam powody ale rozpisywać się o nich nie będę. Generalnie mojego Fotesa sprzedawałem z pewnym żalem i ulgą.
Żal mi było nietuzinkowego gramofonu w którym problem obrotów odszedł w niepamięć i z ulgą dla wygody kalibracji i użytkowania Micro Seiki.
Nikogo też na Fontesa nie namawiam bo jest trudny i wymaga już pewnego obycia z techniką ale jak ktoś się do mnie zwraca bym mu go ustawił to nie odmawiam pomocy.
Tor cyfrowy: Esoteric K01 - Gryphon Diablo 120.
Tor Analogowy: Phasemation PP-300 - Pioneer PL70II - RCM Sensor2.
Kolumny: Electro Voice Interface "Delta". Kable: Furutech, Hijiri - Harmonix, by Melepeta, Yarbo 1100.