ROTEL RP-2300 przyspieszone obroty?

[GreenGrass]

Dzień dobry
Mam kłopot z gramofonem ROTEL RP-2300, który ma nieznacznie podwyższone obroty. W środku nie ma żadnej płytki z peerkami do regulacji. Na vinylengine znalazłem jedynie manual, a serwisówki nie udało mi się nigdzie namierzyć (jedynie uproszczony schemat elektryczny). Wygląda na to, że nie ma tam żadnej możliwości ingerencji, ale może ktoś z kolegów miał do czynienia z tym, nie ukrywam dość prostym urządzeniem i może coś doradzić. Będę wdzięczny.

[Wojtek]

Jeśli jesteś pewien ze nie ma elementów regulacyjnych to sprawa jest ciężka, można co najwyżej kombinować z paskiem, albo ruszyć jednak elementy na płytce sterującej.

Jeśli nie jesteś pewien - cyknij foty

[GreenGrass]

Dzięki, Wojtku za zainteresowanie.
Wygląda to tak, jakby za stabilizację obrotów odpowiadał sam silnik. Od góry są dwa otworki, ale to jedynie punkty smarowania silnika. Nie ma żadnych widocznych regulacji. To raczej chyba tani model, może po prostu producent przyoszczędził ze dwa jeny.

[Wojtek]

Tak, to jest tani model, niemniej samo to nie oznacza że nie musi być regulacji.
Niemniej ja również na fotkach nic ciekawego nie znajduję.

[BRob]

Najprawdopodobniej jest to silnik synchroniczny, regulowany przez częstotliwość sieci zasilającej.
Do regulacji trzeba by użyć jakiegoś stabilizatora (coś co doprowadza częstotliwość do założonych 50 Hz).

[chudy_b]

Do regulacji trzeba by użyć jakiegoś stabilizatora (coś co doprowadza częstotliwość do założonych 50 Hz).

Worek kasy.

jest to silnik synchroniczny, regulowany przez częstotliwość sieci zasilającej.

Na to wygląda. Skoro można było robić zegarki z budzikiem taktowane częstotliwością sieci, to gramofony tez można. Wątpię by te obroty jakoś bardzo się różniły, a tym bardziej falowały.

[Wojtek]

Pytanie jak GreenGrass sprawdza prędkość obrotową

[darkman]

Hm, no właśnie. może się to mieści w standardowym ofsecie ‚typu Rega’. Coś więcej napisz Green o tym nieznacznym podwyższeniu? Jak bardzo znaczne? I na podstawie jakich przesłuchań to wydaje się być uciążliwe.
Konstukcja bardzo prosta, tym gorzej niestety.
Czym mierzyłeś prędkość - to coś podpowiemy.

[GreenGrass]

Gramofon nie jest mój, jego właściciel zauważył że przyspiesza (ponoć 36,3 zamiast 33,33) Obiecałem pomoc, choć widzę, że mogę nie podołać z przyczyn sprzętowych. Nie liczyłem obrotów ze stoperem, puściłem Sade - Diamond Life i usłyszałem różnicę (używam tej płyty dość często do testów gramofonów, bo jest dobrze nagrana z wyraźnie zaznaczonym efektem stereo, więc "mam ją w uszach"). Następnie pół dnia szukałem krążka strobo, wreszcie go sobie wydrukowałem i potwierdziłem wrażenia odsłuchowe. Różnica nie jest duża, sądzę, że raczej pól, do jednego obrotu na minutę a nie trzy (bo to by było aż 10%), ale na znanych dobrze nagraniach zauważalna.

[GreenGrass]

Dzisiaj użyłem stopera. Pomiar wykonałem dla pewności wielokrotnie z użyciem niewielkiego docisku i bez niego. Ramię opuszczone (igła na płycie), gramofon wypoziomowany. Wynik był praktycznie ten sam (niewielkie różnice wynikające z czasu mojej reakcji) średnio dla wykonania 33,3 obrotów czas 59,13 s. (trzynaście setnych). Daje to +1,37% różnicy. Mam wrażenie (odsłuchowe), że obroty w stosunku do pierwszych prób nieco się wyrównały, ale może to tylko sugestia. Poza tym obserwując stroboskop widzę niewielkie kołysanie. Może ten wynik mieści się w normie dla pośledniejszych gramofonów? Sam nie wiem. W każdym razie nic tu więcej nie da się chyba zrobić.
P.S. Dla jasności... Docisku użyłem wyłącznie z powodu umieszczonego na nim kodu stroboskopu, który choć mały, jest chyba nieco bardziej czytelny od nędznego wydruku ze starej drukarki.