Przede wszystkim witam wszystkich, to mój pierwszy post na forum

Posiadam od paru miesięcy ww. gramofon i generalnie jestem zadowolony. Po przesiadce z Fonici GS-500 jest dużo lepiej choćby w kwestii regulacji ramienia i wkładki no i ogólnie jest solidniej wykonany. Nie działa tylko automatyka ale jakoś mi to nie przeszkadza póki co, może jeszcze kiedyś na to popatrzę. Jednak ostatnio z paskiem było coraz gorzej, widać było że jest już mocno rozciągnięty i wyślizgany, ale trzymał obroty, tylko zazwyczaj trzeba było po jakimś czasie delikatnie podkręcić bo minimalnie spadały. Ostatnio jednak po ściągnięciu talerza i założeniu ponownie (nie wiem czy spowodowało to jeszcze większe rozciągnięcie paska) talerz miał problem z osiągnięciem poprawnej prędkości (potencjometr na najwyższe obroty a i tak było widać że kręci minimalnie za wolno). Wymieniłem więc pasek na nowy. Nowy pasek jest wyraźnie krótszy od starego ale widocznie tamten był już na tyle rozciągnięty. Jednak z nowym paskiem jest jeszcze gorzej. Obroty falują, silnik ma problem żeby utrzymać stałe obroty. Na chwilę jest ok, po czym talerz wpada jakby w drgania i zaczyna przyspieszać i zwalniać i tak parę razy po czym znowu na chwilę obroty się stabilizują (a czasem nie, tylko cały czas faluje bardziej lub mniej). Dużo bardziej też słychać silnik na nowym pasku. Wiadomo silnik ma już luzy a pasek dociska go mocniej. Nie powiem, talerz dużo szybciej startuje na nowym pasku i też dużo szybciej się zatrzymuje. Ale co z tego skoro obroty falują.
I teraz pytanie. Czy jednak pasek może nie być od mojego gramofonu? Wydaje mi się że jednak pasek jest ok, stary był już na prawne mocno rozciągnięty więc spodziewałem się że nowy będzie krótszy i ciężej będzie go nawlec na silnik. Pasek kupiłem na tej aukcji: http://allegro.pl/nowy-pasek-gramofonow ... 42612.html
Czy jednak to silnik powoli kończy swój żywot i nie daje rady z nowym paskiem? Jutro na pewno rozkręcę gramofon i przyjrzę się silnikowi, nawet jeśli nie uda mi się nic poprawić to choćby po to żeby znaleźć jakieś oznaczenie i spróbować ew. dobrać jakiś podobny. No bo nie wiem co można poprawić w takim silniku, chyba nie ma tam wymiennych szczotek, łożysk? Może da się przesmarować ośkę, jeśli tak to spróbuje.
Szukałem w internecie silników do gramofonów i do tego modelu nic nie znalazłem ale są jakieś uniwersalne silniki, np. taki: https://www.ebay.com/p/25mm-Turntables- ... 2130547286. Czy coś takiego jest w ogóle coś wartę? Ktoś ma jakieś doświadczenia w wymianie silników w gramofonach? Może ktoś wie jaki silnik mógłbym zastosować w moim modelu jako zamiennik (jeżeli to faktycznie silnik jest winien)?
Pozdrawiam