Kabelki głośnikowe "Zrób to sam"

Jak to wszystko połączyć?
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Pawelec
Posty: 3204
Rejestracja: 17 gru 2012, 20:18
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Okolice Warszawy

Kabelki głośnikowe "Zrób to sam"

#1

Post autor: Pawelec »

Dzisiaj dotarły zamówione kabelki głosnikowe:
- Melodika MDC 2250 OFC 2 x 2,5 mm2 OFC - 5 mb
- 4Audio LS2250 kabel głośnikowy 2x2,5mm2 OFC - 5 mb
w garażu wygrzebałem 4 wtyki bananowe Prolinka i 4 Melodika do tego znalazły się koszulki silikonowe. Lutownica, trochę cyny i śrubokręt.
Kabelki Melodiki już podłączone i grają. Wyglądają lepiej niż te ale nie zrobiłem zdjęć przed podłączeniem a teraz nie chce mi się zdejmować :) .
Teraz mam dwa dodatkowe komplety o długości 2,5 m. Jeden z nich na fotkach ;)
Załączniki
IMAG1294 (800x450).jpg
IMAG1288 (800x450).jpg
AKTUALNA SPRZEDAŻ - pierwszy post
viewtopic.php?t=15809#p307122

Słuchać możesz jeszcze lepiej i jeszcze piękniej.
https://instagram.com/murasaudio
Awatar użytkownika
Rajfal
Posty: 160
Rejestracja: 09 mar 2013, 13:36

Re: Kabelki głośnikowe "Zrób to sam"

#2

Post autor: Rajfal »

Też kiedyś cynowałem końcówki. Teraz uważam to za zły pomysł. Miedz się lepiej miażdzy niż cyna, dzięki czemu mamy pewność, że nam przewód nie wypadnie z terminalu ;).
Awatar użytkownika
chudy_b
Posty: 4001
Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
Lokalizacja: Wólka

Re: Kabelki głośnikowe "Zrób to sam"

#3

Post autor: chudy_b »

Nie "zarobiona" końcówka lubi się strzępić. Pojedyncze druciki potrafią zabłądzić do sąsiedniego terminala i kłopot gotowy.
Awatar użytkownika
Pawelec
Posty: 3204
Rejestracja: 17 gru 2012, 20:18
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Okolice Warszawy

Re: Kabelki głośnikowe "Zrób to sam"

#4

Post autor: Pawelec »

Rajfal pisze:Też kiedyś cynowałem końcówki. Teraz uważam to za zły pomysł. Miedz się lepiej miażdzy niż cyna, dzięki czemu mamy pewność, że nam przewód nie wypadnie z terminalu ;).
I tu się zgadzam co do jakości połączenia z terminalem zaciskowym wzmaka ;)
chudy_b pisze:Nie "zarobiona" końcówka lubi się strzępić. Pojedyncze druciki potrafią zabłądzić do sąsiedniego terminala i kłopot gotowy.
tu też się zgadzam i wybrałem cynowanie dla wygody, gdyż są to kable robocze a częste szybkie przekładanie końcówek niecynowanych jest upierdliwe i małokomfortowe :)
Co do porównania obu przypadków wykonania pod względem sonicznym ........... daruję sobie :mrgreen: .
AKTUALNA SPRZEDAŻ - pierwszy post
viewtopic.php?t=15809#p307122

Słuchać możesz jeszcze lepiej i jeszcze piękniej.
https://instagram.com/murasaudio
Awatar użytkownika
darkman
Posty: 15000
Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
Gramofon: Cielęcina 2.01
Lokalizacja: Topanga Corral
Kontakt:

Re: Kabelki głośnikowe "Zrób to sam"

#5

Post autor: darkman »

Pawelec pisze: porównania obu przypadków wykonania pod względem sonicznym ........... daruję sobie .
A mógł być taki miły wieczór, ;)
zbyszek1982
Posty: 5029
Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11

Re: Kabelki głośnikowe "Zrób to sam"

#6

Post autor: zbyszek1982 »

A cyna chociaż ze srebrem? :morda:
Awatar użytkownika
Pawelec
Posty: 3204
Rejestracja: 17 gru 2012, 20:18
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Okolice Warszawy

Re: Kabelki głośnikowe "Zrób to sam"

#7

Post autor: Pawelec »

darkman pisze: A mógł być taki miły wieczór,
Nie mogę sobie pozwolić na zbyt pochopny osąd a zarazem porównanie z jednej podstawowej przyczyny. Kabelki są jeszcze nieodpowiednio wygrzane a czasy jednostkowe ich pracy są nierówne. Także przepływające w nich moce nie są dostatecznie wygórowane a to za przyczyną sprzeciwu żony, którą tego wieczoru pobolewa głowa :( . Sorry Darkman, ....... może później.
@ darkman - moje zaproszenie aktualne a jak wpadniesz to porównamy kabelki i może coś wspólnie wysmarujemy :D
zbyszek1982 pisze: A cyna chociaż ze srebrem?
no ba ......... 113,9999 Ag. Nie widzisz Zbychu, że srebrne :mrgreen:
AKTUALNA SPRZEDAŻ - pierwszy post
viewtopic.php?t=15809#p307122

Słuchać możesz jeszcze lepiej i jeszcze piękniej.
https://instagram.com/murasaudio
Awatar użytkownika
Rajfal
Posty: 160
Rejestracja: 09 mar 2013, 13:36

Re: Kabelki głośnikowe "Zrób to sam"

#8

Post autor: Rajfal »

chudy_b pisze:Nie "zarobiona" końcówka lubi się strzępić. Pojedyncze druciki potrafią zabłądzić do sąsiedniego terminala i kłopot gotowy.
Tak, jak się ułoży druciki miedziane niezgodnie z kierunkiem wkręcania zacisku (chyba, że mówimy o zaciskach wciskanych i wtedy wkręcanych jak w SU-8080 (nie da się idealnie wsadzić), wtedy faktycznie mogą się one strzępić). Wiadomo, że zawsze ta miedz będzie się w jakimś stopniu niszczyła przy każdorazowym wkręcaniu, ale większość osób składa jeden zestaw i nie rusza tego przez x lat, więc chyba warto zadbać o pewność połączenia. Moje przewody to są zwykłe miedziaki za jakieś 3zł/m i pomimo wkręcania i wykręcania co najmniej z 10 razy wyglądają dobrze. Tak jak pisałem wcześniej, mnie w cynowanych końcówkach denerwowało to, że w przypadku zacisków wkręcanych (jak w AX-500), dosyć szybko się one luzowały. Na zaciskach sprężynowych jest to mniej dokuczliwe.
zbyszek1982 pisze:A cyna chociaż ze srebrem? :morda:
:morda:
Pawelec pisze: wybrałem cynowanie dla wygody, gdyż są to kable robocze a częste szybkie przekładanie końcówek niecynowanych jest upierdliwe i małokomfortowe :)
No to pewnie, do latania miedzy zestawami warto pocynować końcówki.
Awatar użytkownika
darkman
Posty: 15000
Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
Gramofon: Cielęcina 2.01
Lokalizacja: Topanga Corral
Kontakt:

Re: Kabelki głośnikowe "Zrób to sam"

#9

Post autor: darkman »

Pawelec pisze: moje zaproszenie aktualne a jak wpadniesz to porównamy kabelki i może coś wspólnie wysmarujemy
No to jest argument pro. Nie znam nikogo, kto by nie skorzystał z zaproszenia na słuchanie kabli. ;) Wyczekam dzień o zrównoważonym ciśnieniu i wilgotności i hajda na koń, Pawle. :D
Na poważnie, bardzo dzięki i na pewno skorzystam z zaproszenia. Tymczasem odnowiła mi się kontuzja z zimy (złamanie nadgarstka) i siedzę na zabiegach.

A btw bananów Melodiki, to macie Panowie jakieś źródło, bo na aukcyjnym widzę 42pln za 4 sztuki, koszulki te 'portkowe', też nie tanie jakoś.
Co prawda i tak nikt nie przebije Panów ze sklepu koło mnie. Podkówka/łączka do uziemienia, taka najazwyklejsza blaszka z zaciskiem na kabelek.. kiedyś na szybko zszedłem do sklepu = 8 pln.. byłem w szoku, (80m dalej kupiłem za 1,50gr w komplecie z dwoma śrubkami do headshella + nakrętki).
Awatar użytkownika
pan_winyl
Posty: 2129
Rejestracja: 30 sty 2012, 06:04
Gramofon: Elac Miracord 750MII
Lokalizacja: Kraków

Re: Kabelki głośnikowe "Zrób to sam"

#10

Post autor: pan_winyl »

Ja swoje zrobiłem z zachomikowanego klotza i bananów nakamichi.
Jako że po jednej i drugiej stronie mam banany, odpadł mi dylemat który tutaj macie - cynować czy nie...
Stare kable do zacisków zawsze cynowałem- często pomagało to kiedy kabel mieścił się ledwo ledwo- niecynowane kable nie do końca chciały współpracować i nie mieściły się w terminalu. Po ocynowaniu- luz.
Elac Miracord 750 Mark II + Philips GP 400 MKII / AT-VM95C

Nivico 5020u / Toshiba SA 320
Onkyo Integra 2066

Silva Stereo Console / Irel
Telefunken L55
Awatar użytkownika
Pawelec
Posty: 3204
Rejestracja: 17 gru 2012, 20:18
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Okolice Warszawy

Re: Kabelki głośnikowe "Zrób to sam"

#11

Post autor: Pawelec »

Dzisiaj zrobiłem małe porównanie zrobionych kabelków ;)
iiiii ................................................................jak dla mnie Melodika wygląda troszkę lepiej - bo bardziej kolorowa :)
Załączniki
IMAG1310 (800x450).jpg
IMAG1307 (800x450).jpg
IMAG1309 (800x450).jpg
AKTUALNA SPRZEDAŻ - pierwszy post
viewtopic.php?t=15809#p307122

Słuchać możesz jeszcze lepiej i jeszcze piękniej.
https://instagram.com/murasaudio
Awatar użytkownika
Ukaniu
Posty: 336
Rejestracja: 21 lis 2013, 09:23
Gramofon: 701,701,721,701,721
Lokalizacja: Jaktorów
Kontakt:

Re: Kabelki głośnikowe "Zrób to sam"

#12

Post autor: Ukaniu »

pan_winyl pisze: Jako że po jednej i drugiej stronie mam banany, odpadł mi dylemat który tutaj macie - cynować czy nie...
Ja powiem od strony technicznej.
Kabli nie cynujemy. Jeśli się strzępią zaciskamy w tulejce, lutujemy końcówkę z oczkiem czy kawałkiem odpowiedniejszego przewodu.
Cyna płynie pod naciskiem, przewód dokręcony się luzuje. Warstwy z metali szlachetnych na zaciskach śrubowych się degenerują, tworzą się warstwy pośrednie pogarszające styk.
Cyną - jeśli już - po zakręceniu kabla w bananku, złącze można zalać lutem na wieki.
Zaciśnięta czysta miedź w złączu tworzy praktycznie metaliczne połączenie.
Dawniej była maniera cynowania wszelakich końcówek drutów, chyba wszyscy ze śrubokrętami doświadczyli potrzeby dokręcania takich złącz. Po odkręceniu zaś widać było, że powierzchnie styku są czarnawe.
Z innej ale prądowej beczki to mało problemów eksploatacyjnych tworzą instalacje w domach gdzie miedziane przewody były porządnie skręcone razem. Najmniej gdy po skręceniu złącze zostało zalutowane. Dużo zaś więcej jest gdy stosuje się kostki i zaciski.
Serwis i projektowanie elektroniki, także audio http://www.ldl-elektronika.pl
Awatar użytkownika
finylov
Posty: 5
Rejestracja: 12 sie 2016, 10:54
Gramofon: Pro-Ject Carbon

Re: Kabelki głośnikowe "Zrób to sam"

#13

Post autor: finylov »

Ktoś już robił odsłuchy na kablach z cyną i bez? Mnie tam daleko do paranoi, ale jednak bez wtyków to mniej połączeń, więc podłączam gołymi kablami
Awatar użytkownika
darkman
Posty: 15000
Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
Gramofon: Cielęcina 2.01
Lokalizacja: Topanga Corral
Kontakt:

Re: Kabelki głośnikowe "Zrób to sam"

#14

Post autor: darkman »

finylov pisze: Ktoś już robił odsłuchy na kablach z cyną i bez?
Odsłuchów extra to nie robiłem. Dziś jednak przełączyłem akurat z kabli cynowanych na niecynowane i bez bananów, bowiem pierdolnął mi wzmacniacz i wpiąłem do drugiego inne kable z poniewierających się bezładnie na podłodze.
Koloratura Kiri Te Kanawa wydała mi się lekko w tyle i bardziej w stronę mezzo spranów niż zwykle, ale nie wiem czy i jeśli tak, to co piła wieczorem poprzedzającym nagranie. Jednocześnie gitara Gilmoura w wersji akustycznej była bliższa w alikwotach, akustykowi Stevie Howa na Fragile, choć chyba mu struna B nie stroiła, a jednak róznica wydała się być piramidalna. Zatem tak. Jest różnica. Czy to jednak było z cyną czy bez, dali Bóg nie wiem, bowiem ten sabotażysta, mój zięć z właściwym sobie syknięciem audiofilskim otworzył dwa piwa marki Birra Moretti i rzekł tylko dwa słowa, jakże jednak natchnione duszą rasowego melomana: Tato. Zimne!
p.s piliśmy bez kapsli. Wiadomo, jedno połączenie mniej.
8-)
Awatar użytkownika
Cracker
Posty: 9605
Rejestracja: 29 gru 2012, 20:16

Re: Kabelki głośnikowe "Zrób to sam"

#15

Post autor: Cracker »

Taki zięć to złoto. :D :D :D
Just take those old records off the shelf
I'll sit and listen to 'em by myself
Today's music ain't got the same soul
I like that old time rock and roll
ODPOWIEDZ