Teoria i praktyka kalibracji ramienia
-
- Posty: 12
- Rejestracja: 09 gru 2015, 23:03
Teoria i praktyka kalibracji ramienia
Mam pytanie co do prawidłowo ustawionego AS. Korzystam z czystej na jednej stronie płyty.
Czy przy dobrej kalibracji igła powinna stać w miejscu w każdym miejscu na płycie gdziekolwiek ją położę? czy raczej w jedynym określonym przeze mnie miejscu? Wydaje mi się, ze to drugie, bo w końcu na ramię działają różne siły w zależności od położenia igly.
Czy przy dobrej kalibracji igła powinna stać w miejscu w każdym miejscu na płycie gdziekolwiek ją położę? czy raczej w jedynym określonym przeze mnie miejscu? Wydaje mi się, ze to drugie, bo w końcu na ramię działają różne siły w zależności od położenia igly.
- klin
- Posty: 2162
- Rejestracja: 12 kwie 2014, 23:36
- Gramofon: Thorens 125 MK II
- Lokalizacja: Wrocław
Teoria i praktyka kalibracji ramienia
Zaraz mnie inni pogonią za te zabobony ale napiszę to
Na gładkiej płycie przy poprawnie ustwionym AS powinna delikatnie uciekać do zewnątrz. Dlaczego? bo tarcie o gładką płytę jest mniejsze niż tarcie w rowku.
Ale najlepiewniejsze jest ustawienie za pomocą płyty testowej...

Ale najlepiewniejsze jest ustawienie za pomocą płyty testowej...
- chudy_b
- Posty: 4099
- Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
- Lokalizacja: Wólka
Teoria i praktyka kalibracji ramienia
A dlaczego mieliby Cię pogonić. To nie zabobony, to fizykaklin pisze:Zaraz mnie inni pogonią za te zabobony ale napiszę to

-
- Posty: 5029
- Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11
Re: Teoria i praktyka kalibracji ramienia
I tak, i nie. Jak igła ma dobry tracking, to czasami płyta testowa nie pokaże zniekształceń bez względu na wartość AS. Wtedy trzeba ustawić tak, żeby nie było zniekształceń a wspornik nie był przekoszony w żadną stronę. Najczęściej jest to odrobinę mniej niż zaleca producent gramofonu. Np. Na AT440 przy nacisku 1,4 AS ustawiałem na 1,1-1,2. Przy Nagaoce MP110 grającej z naciskiem 1,75 daję AS na 1,5. Co ciekawe, z wkładką Ortofon 2M Red, przy nacisku 1,8, ustawienie AS na 2,5 dawało u mnie najlepsze efekty (najniższe zakłócenia na ścieżkach testowych).klin pisze:Ale najlepiewniejsze jest ustawienie za pomocą płyty testowej...
Tak więc trzeba potestować. Czysta płyta może być jakimś przybliżeniem, ale najlepiej korzystać z płyty testowej, bo pokaże ona jaką zdolność śledzenia rowka ma dana igła. Jak nie mamy ani jednego, ani drugiego, można ustawić wartość AS o jakieś 10% mniejszą niż nacisk.
Warto też dodać, że przy źle ustawionym azymucie, trudno jest optymalnie ustawić AS.
Ostatnio zmieniony 11 kwie 2016, 21:49 przez zbyszek1982, łącznie zmieniany 2 razy.
- klin
- Posty: 2162
- Rejestracja: 12 kwie 2014, 23:36
- Gramofon: Thorens 125 MK II
- Lokalizacja: Wrocław
Teoria i praktyka kalibracji ramienia
Na audiostereo ktoś kiedyś pociągnął długi wywód na ten temat i wyszło, że 1,4 siły, która była ustawiona dla czystej płyty
Ustawiona czyli, że ramię nie uciekało w żadnym kierunku na czystej płycie.

- klin
- Posty: 2162
- Rejestracja: 12 kwie 2014, 23:36
- Gramofon: Thorens 125 MK II
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Teoria i praktyka kalibracji ramienia
Ja też ustawiam mniej niż wychodzi z nacisku. Co więcej, ustwiam też ciut mniej niż wydzodzi z płyt testowych bo według mnie przy idealnie ustawionym wspornik jest zbyt wygięty i mam wrażenie, że mi kiedyś takie ustawienie wykrzywiło wspornik po dłuższym czasie...zbyszek1982 pisze:I tak, i nie. Jak igła ma dobry tracking, to czasami płyta testowa nie pokaże zniekształceń bez względu na to wartość AS. Wtedy trzeba ustawić tak, żeby nie było zniekształceń a wspornik nie był przekoszony w żadną stronę. Najczęściej jest to odrobinę mniej niż zaleca producent gramofonu. Np. Na AT440 przy nacisku 1,4 AS ustawiałem na 1,1-1,2. Przy Nagaoce MP110 grającej z naciskiem 1,75 daję AS na 1,5. Co ciekawe, z wkładką Ortofon 2M Red, przy nacisku 1,8, ustawienie AS na 2,5 dawało u mnie najlepsze efekty (najniższe zakłócenia na ścieżkach testowych).klin pisze:Ale najlepiewniejsze jest ustawienie za pomocą płyty testowej...
Tak więc trzeba potestować. Czysta płyta może być jakimś przybliżeniem, ale najlepiej korzystać z płyty testowej, bo pokaże ona jaką zdolność śledzenia rowka ma dana igła. Jak nie mamy ani jednego, ani drugiego, można ustawić wartość AS o jakieś 10% mniejszą niż nacisk.
Warto też dodać, że przy źle ustawionym azymucie, trudno jest optymalnie ustawić AS.
- olsza84
- Posty: 3288
- Rejestracja: 09 lip 2015, 10:27
- Gramofon: Dual Fever
Re: Teoria i praktyka kalibracji ramienia
Skoro teoria i praktyka. Dzisiaj odebrałem sobie zamówioną wagę jubilerską. Do tej pory ustawiałem nacisk podziałką w gramofonie i tyle. Ufałem w dobrą kalibrację ramienia i że moje Duale to nie zabawka tylko precyzyjne maszyny. Ale z ciekawości chciałem sprawdzić. I tak: oba Duale nacisk ustawiony na 1,0 g. Przy pomiarach wagą, siła nacisku zmierzona dla Duala 704 wyniosła 0,98 g, więc chyba całkiem dobrze. Dla Duala 721 wyszło 0,94g. Więc w tym drugim przypadku można by nieco poprawić kalibrację.
NAD 160a / NUDAmini / Philips CD-350 / Braun LS 120
Dual 601, 604, 704, 3x721, 1019, 1209, 1218, 1219, 1229, 1249, Perpetuum Ebner 2020L, Perpetuum Ebner PE 34
FB:Dual Fever
IG:Dual Fever
Dual 601, 604, 704, 3x721, 1019, 1209, 1218, 1219, 1229, 1249, Perpetuum Ebner 2020L, Perpetuum Ebner PE 34
FB:Dual Fever
IG:Dual Fever
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Teoria i praktyka kalibracji ramienia
Całkiem niezłe wyniki porównawcze 

Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
- darasXL
- Posty: 237
- Rejestracja: 10 lip 2016, 10:11
- Gramofon: Technics SL-1500
- Lokalizacja: Poznań
Re: Teoria i praktyka kalibracji ramienia
Podobnie u mnie jest...
Według podziałki 1,3 a waga pokazuje 1,28 g
Prawdą jest ,że nie wiadomo jak taka waga jest dokładna(realnie,nie wg.zapewnień producenta)...
Według podziałki 1,3 a waga pokazuje 1,28 g

Technics SL 1500/Shure M95ED;AT-120E/Musical Fidelity V90-LPS/Marantz PM7000/Sony TA F550ES/Sony CDP 997/Dynaudio Audience 42
- olsza84
- Posty: 3288
- Rejestracja: 09 lip 2015, 10:27
- Gramofon: Dual Fever
Re: Teoria i praktyka kalibracji ramienia
Pamiętam jak kiedyś pisałeś komuś gdzieś wątku, że waga nie jest potrzebna do poprawnego ustawienia nacisku. Patrząc po tych wynikach to miałeś racjęWojtek pisze:Całkiem niezłe wyniki porównawcze

DarasXL: jakbyś miał 1,3g a wynik na wadze 1,5 to można by się zastanawiać

NAD 160a / NUDAmini / Philips CD-350 / Braun LS 120
Dual 601, 604, 704, 3x721, 1019, 1209, 1218, 1219, 1229, 1249, Perpetuum Ebner 2020L, Perpetuum Ebner PE 34
FB:Dual Fever
IG:Dual Fever
Dual 601, 604, 704, 3x721, 1019, 1209, 1218, 1219, 1229, 1249, Perpetuum Ebner 2020L, Perpetuum Ebner PE 34
FB:Dual Fever
IG:Dual Fever
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Teoria i praktyka kalibracji ramienia
Bo taka prawda, jeśli jesteśmy pewni przeciwwagi i wyważenia ramienia.
Podkreślam to bo w niektórych kręgach krąży opinia że bez wagi jubilerskiej to nie ma co zaczynać w ogóle
Podkreślam to bo w niektórych kręgach krąży opinia że bez wagi jubilerskiej to nie ma co zaczynać w ogóle

Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
- chudy_b
- Posty: 4099
- Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
- Lokalizacja: Wólka
Re: Teoria i praktyka kalibracji ramienia
No tak nie do końca. Jeśli użyta wkładka znacząco różni się wagą od tej wagi pod którą została wyskalowana przeciwwaga, to niestety wg jej skali nie ustawi się prawidłowo nacisku. Kłania się fizyka i wzory na dźwignię.
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Teoria i praktyka kalibracji ramienia
A co to znaczy "znacząco"? Bo przykładów ramion gramofonowych na których fabrycznie montowano multum różnych wkładek jest bez liku (nie wspominając już o tych które nie miały przyporządkowanej wkładki), a gdyby założyć że skala na przeciwwadze jest mało uniwersalna to w praktyce chyba musieliby wszyscy zrewidować instrukcje obsługi sprzętów 
Z mojej praktyki, nawet przy dość dużym rozrzucie wagowym wkładki (np. OMka i jakaś sztywna MC LO, lżejsze i cięższe headshelle) i pomiarze wagą to dokładność kalibracji była taka sama.
Chętnie poczytam o przykładach temu przeczących, w sensie jakiej wkładki nie da się skalibrować bez wagi z danym gramofonem/ramieniem, bo przykładowo 1.5g na skali wychodzi +/- 0.2g na wadze.

Z mojej praktyki, nawet przy dość dużym rozrzucie wagowym wkładki (np. OMka i jakaś sztywna MC LO, lżejsze i cięższe headshelle) i pomiarze wagą to dokładność kalibracji była taka sama.
Chętnie poczytam o przykładach temu przeczących, w sensie jakiej wkładki nie da się skalibrować bez wagi z danym gramofonem/ramieniem, bo przykładowo 1.5g na skali wychodzi +/- 0.2g na wadze.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
- chudy_b
- Posty: 4099
- Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
- Lokalizacja: Wólka
Re: Teoria i praktyka kalibracji ramienia
Nic. Źle użyte słowo. Każda różnica będzie miała znaczenie.
Szanuję Twoją praktykę. Bardzo możliwe, że się mylę, bo opieram się tylko na teorii. A teoria jest taka ( popraw mnie w miejscach gdzie się mylę): Żeby zrównoważyć ramię z cięższą wkładką, trzeba dalej wykręcić przeciwwagę. Ale to bez znaczenia, bo w tym momencie ustawiamy zero na skali. Ale.... hmm, chyba zaraz odszczekam

- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Teoria i praktyka kalibracji ramienia
Pewnie jest, ale ze względu na specyfikę dźwigni jaką jest ramię gramofonowe (przeciwwaga swoje waży i jest z zasady bliska osi dźwigni, a nie w równej odległości co wkładka) w praktyce efekt różnicy jest pomijalny. Przynajmniej tak mi się wydaje 
Swoją drogą, z innej beczki kalibracyjnej, ale nawiązując do przedstawionego problemu: w zależności od obranej metody ustawienia overhangu, środek ciężkości masy wkładki może być bardziej lub mniej oddalony od osi dźwigni. Czy w związku z tym również trzeba by założyć że skala na przeciwwadze jest wyskalowana tylko do jakiejś wkładki (a konkretnie jakiejś wagi wkładki, np. 6g), jakiegoś fabrycznego headshella z jakimiś fabrycznymi śrubkami oraz z jakimś fabrycznym ustawieniem overhang?
Gdyby to wszystko robiło znaczące różnice (w sensie ponad 0.05g) w dokładności wyskalowania skali przeciwwagi ramienia to mielibyśmy niezłą paranoję i faktycznie bez dokładnej wagi jubilerskiej ani rusz
Problemem są przeciwwagi ramienia z mało precyzyjnym wyskalowaniem, czyli np. progowanie co 0.2 albo nawet 0.25g. Wtedy siłą rzeczy robi się ciężko.
Na ramionach Technicsowych mamy progi co 0.1g (i analogicznie na pokrętle od AS).
Pewność dobrego wyskalowania AS jest bardziej kuriozalna, ze względu na specyfikę i różne mechanizmy realizacji AS.
Zwróćcie uwagę, że europejscy producenci gramofonów i ramion uczulali że skala AS się zmienia w zależności od zastosowanego szlifu igły.
Amerykanie i Japończycy z kolei zdecydowali się na spłaszczenie całej sprawy.
Które podejście jest słuszniejsze? Intuicja podpowiada, że europejskie, ale czy aby na pewno?
Trzeba by to zmierzyć

Swoją drogą, z innej beczki kalibracyjnej, ale nawiązując do przedstawionego problemu: w zależności od obranej metody ustawienia overhangu, środek ciężkości masy wkładki może być bardziej lub mniej oddalony od osi dźwigni. Czy w związku z tym również trzeba by założyć że skala na przeciwwadze jest wyskalowana tylko do jakiejś wkładki (a konkretnie jakiejś wagi wkładki, np. 6g), jakiegoś fabrycznego headshella z jakimiś fabrycznymi śrubkami oraz z jakimś fabrycznym ustawieniem overhang?
Gdyby to wszystko robiło znaczące różnice (w sensie ponad 0.05g) w dokładności wyskalowania skali przeciwwagi ramienia to mielibyśmy niezłą paranoję i faktycznie bez dokładnej wagi jubilerskiej ani rusz

Problemem są przeciwwagi ramienia z mało precyzyjnym wyskalowaniem, czyli np. progowanie co 0.2 albo nawet 0.25g. Wtedy siłą rzeczy robi się ciężko.
Na ramionach Technicsowych mamy progi co 0.1g (i analogicznie na pokrętle od AS).
Pewność dobrego wyskalowania AS jest bardziej kuriozalna, ze względu na specyfikę i różne mechanizmy realizacji AS.
Zwróćcie uwagę, że europejscy producenci gramofonów i ramion uczulali że skala AS się zmienia w zależności od zastosowanego szlifu igły.
Amerykanie i Japończycy z kolei zdecydowali się na spłaszczenie całej sprawy.
Które podejście jest słuszniejsze? Intuicja podpowiada, że europejskie, ale czy aby na pewno?
Trzeba by to zmierzyć

Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum