Pomieszczenie odsłuchowe - Akustyka

[Wojtek]

Ja bym wstawił drugi segment na przeciwległej ścianie i postawił gramofon na taborecie między nimi, jedna kolumna na jednym segmencie, druga na drugim, a słuchacz na zydelku pomiędzy pod kątem 90 stopni względem segmentów.

Stan audionirwany gwarantowany.

[Tarkus]

Trochę nie łapię ile i jakich komód ma być.

Tak widzę rozkład pokoju. Komody wysokości ok. 60 cm. Kolumny albo na środkach komód z książkami, albo na rogach.

Oczywiście proporcje nie całkiem te, ale powinno być mniej więcej wiadomo, o co chodzi.

Ale nadal nie jestem pewien czy tędy wiedzie droga...

Jakie proponujesz inne rozwiązanie?

[zbyszek1982]

rozwiązanie?

Zakładam, że opcji wyburzenia ścian działowych nie ma?

Jeżeli z tego co masz na zdjęciach uda CI się zejść do tego co poniżej, to i tak będzie wielki sukces.

pokójtarkusa.png

[Tarkus]

rozwiązanie?

Jeżeli z tego co masz na zdjęciach uda CI się zejść do tego co poniżej, to i tak będzie wielki sukces.
pokójtarkusa.png

Blisko, tyle że u mnie to mają być 3 oddzielne szafki-komody, wypełnione książkami / winylami (a więc wytłumione) i nie stykające się ze sobą. Tak, że nie powinno być większych rezonansów między kolumnami a gramofonem.

[zbyszek1982]

tyle że u mnie to mają być

To przecież rysunek poglądowy żeby zilustrować zajęcie przestrzeni.

[Tarkus]

Jasne, rozumiem! W przyszłości być może na "przedniej" ścianie zawisną jeszcze jakieś szafki na kasety. A może rozwiążę to jakoś inaczej.

[mrcnoos]

Jakie proponujesz inne rozwiązanie?

Masz Chłopie dużo rzeczy
Cudów nie ma in trzeba coś przejrzeć i się tego pozbyć, ale to już Zbyszek1982 o tym pisał. Jeszcze wpadnie kasa na nowe płyty
Zerknij może w ten wątek.
viewtopic.php?p=241353#p241353
Wrzucałem tam zdjęcia swojej zabudowy, metraż mieszkania to około 39 m2.
Żebym się zmieścił z płytami i książkami to zabudowa musiała być pod sufit. Bardzo dużo mi dały szuflady na dole z pełnym wysuwem. Były dopasowane do CD i 7" singli. A przeglądałem je jak kartoteki u doktora
Wszystkie półki regulowane, w razie potrzeby przerzucenia książek na zmianę z płytami.
Regał na CD pod sufit to bardzo dobry pomysł.
A moja propozycja jest taka:

Postawisz kolumny na stołku, bądź na podłodze, będzie trochę zapasu do góry i na boki. Pozbędziesz się drgań przenoszonych na meble. Kolumny możesz dać, płyciej, głębiej. Wymienić na inne...
Ewentualnie wnęki na kolumny zastąpić półkami, a same kolumny dać z drugiej strony, po obu stronach wersalki. Tak aby grały na regał z książkami.
Tak czy siak, czeka Cię mała inwestycja. Meble możesz zrobić modułowe i podzielić przebudowę na etapy. Dogadać to że stolarzem. Mają niektórzy głowę do takich spraw. A jakby co to napiszesz na forum i się skonsultujemy.

[Merrick]

Rozmieszczenie przedmiotów w waszych mieszkaniach już znam teraz mogę planować włamanie

[mrcnoos]

Rozmieszczenie przedmiotów w waszych mieszkaniach już znam teraz mogę planować włamanie

Merrick, z Wejherowa do Elbląga to 5 minut jest. Długo Cię szukać nie będę

[ebola1972]

Za mlodego kiedy chodzilem do liceum i bylem jeszcze piękny, młody i mialem długie włosy w podobnym metrażu miałem taki mebelek jak półkotapczan. Genialny wynalazek. Rach ciach do góry i wyro pościelone. Na półeczce tego całego tapczanu stał ampli Tosca i gramiak Fonika. A na ścianie naprzeciwko kolumny "kominy" Tonsila po które pociągiem do Wrześni dymałem. A po Tosce stałem całą noc w kolejce. I kto się tam wtedy akustyką przejmował. Rezonanse to były jak się puściło "Bad" Jacksona, że samo łóżko opadało. Szczególnie jak dziewczyna jakaś przyszła . Ale to było ze 30 lat temu.
Więc może Tarkus półkotapczan? Mało miejsca zajmuje.

[Merrick]

Merrick, z Wejherowa do Elbląga to 5 minut jest. Długo Cię szukać nie będę

Zaczynam się bać

miałem taki mebelek jak półkotapczan. Genialny wynalazek.

Ja też

A na ścianie naprzeciwko kolumny "kominy" Tonsila po które pociągiem do Wrześni dymałem

Też jechałem do Wrześni po kolumny ale pociągiem z kumplami w sumie to było nas czterech po dwóch do jednej Tylko że my mielliśmy bliżej bo jechaliśmy z Szamotuł do Wrześni

Więc może Tarkus półkotapczan? Mało miejsca zajmuje.

Już go nie dobijaj

[ebola1972]

Teraz to eleganckie mebelki robia.

[Tarkus]

Kolumny już stoją na platformach! Ale po kolei...

Oto granity już wyposażone w nóżki amortyzujące. Jak widać, miejsca do ich przyklejenia wyznaczyłem sposobem znanym jeszcze ze szkoły.

To taki mój patent: nóżki pod kolumny. Przyklejamy do kapsla podkładkę amortyzującą - użyte tutaj kupiłem w Modushop.pl. Żeby kapsel nie dzwonił, do środka pakujemy plastelinę. Oczywiście nie "po brzegi", żeby nie pobrudzić spodów kolumn, tylko tak, żeby mniej więcej cała wewnętrzna powierzchnia została wytłumiona. I na tym stawiamy kolumny. Karbowany kształt kapsla częściowo działa jak kolec, a guma amortyzuje.

Tak to się prezentuje. A efekty akustyczne?

Na pewno kolumnom pomogło wysunięcie do przodu. Również blaty teraz mniej rezonują. Problem w tym, że wydmuch bass-reflexów, choć omija pilśnię, atakuje teraz boczne deski segmentu, więc pewien rezonans wciąż jest. Prowizorycznie być może i tu powstawiam jakieś granity. A docelowo - trzeba będzie pozbyć się segmentu.
Jutro, o ile zdążę, stawiam gramofon na granitowej platforemce. Przekonamy się, jakie będą rezultaty.

[Mawis]

A ta flaszeczka na podlodze to w ramach sukcesu?!

[Tarkus]

Nie, to spirytus do zmycia pierwszego, błędnego zaznaczenia z jednej z platform! Wewnętrznie wolę stosować znacznie niższe stężenia.