Witam szanowne grono.
Zainteresowałem się ostatnio dokształceniem w kierunku czyszczenia winyli. Po przeszukaniu internetu stwierdzam, że firmy oferujące takie czyszczenie można policzyć na palcach jednej ręki. Zwracam się więc z pytaniem do was, jako osób potencjalnie zainteresowanych, czy na taką usługę może być popyt? Czy brak takich firm może wynikać z tego, że każdy szanujący się "winylofil" ma swoją małą myjkę i sam sobie takie usługi świadczy? Znalazłem na forum wątek z 2015 r., gdzie było to delikatnie wspomniane, ale może przez te lata coś się zmieniło. Pomysł na szybko jaki przyszedł mi do głowy - myjka ultradźwiękowa, możliwość obsługi wysyłkowej, cena powiedzmy ok. 5 zł za płytę, przy większych ilościach rabat. Dodatkowo dorzucić do każdej płyty folię i może okładkę. Ogólnie rzecz biorąc, nie ma to być źródło utrzymania, ale działalność poboczna, więc nie musi przynosić tysięcy złotych miesięcznie zysku. Kwestia, żeby zakup myjki zwrócił się w miarę szybko, żeby potem już szło na czysto Lokalizacja, to okolice Warszawy. Co myślicie na ten temat?
Usługa czyszczenia winyli
- Peter007
- Posty: 2057
- Rejestracja: 16 gru 2017, 16:36
- Gramofon: Dual 721
- Lokalizacja: Opoczno
Re: Usługa czyszczenia winyli
Moim zdaniem to miałoby sens tylko przy sklepie z winylami. Idę sobie pogrzebać w płytach i poszukać czegoś nowego i przy okazji podrzucam pod pachą jakieś swoje brudasy. Oczywiście o ile jest jeszcze sporo osób bez choćby knosti/analogis
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 41878
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Usługa czyszczenia winyli
Jak chcesz zakładać biznes to zakładaj, niemniej ilość firm świadczących takie usługi nie wynika z tego że jeszcze nikt wcześniej na to nie wpadł.
Zwykle takie posty się pojawiały jak ktoś chciał sobie ufundować uber drogą myjkę na własne potrzeby, a potem kombinował jak tu ogarnąć zwrot kosztów
Zwykle takie posty się pojawiały jak ktoś chciał sobie ufundować uber drogą myjkę na własne potrzeby, a potem kombinował jak tu ogarnąć zwrot kosztów
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 05 lip 2021, 14:45
Re: Usługa czyszczenia winyli
Nie wiem czy chcę, dlatego pytam czy waszym zdaniem coś takiego może mieć sens Domyślam się, że nie jestem pierwszy, który ma taki pomysł, ale może brak firm wynika z czegoś innego. Być może jest to nisza do zagospodarowania kwestia właśnie tylko tego, czy rzeczywiście każdy ma swoją myjkę za 200 zł, czy po prostu nikt płyt nie myjeWojtek pisze: ↑05 lip 2021, 15:36Jak chcesz zakładać biznes to zakładaj, niemniej ilość firm świadczących takie usługi nie wynika z tego że jeszcze nikt wcześniej na to nie wpadł.
Zwykle takie posty się pojawiały jak ktoś chciał sobie ufundować uber drogą myjkę na własne potrzeby, a potem kombinował jak tu ogarnąć zwrot kosztów
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 41878
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Usługa czyszczenia winyli
Większość kolekcjonerów ma swoją myjkę, bo nie jest to droga sprawa, a jak najbardziej ma sens dla stanu zachowania kolekcji.
"Niedzielni słuchacze" z reguły nie bawią się w mycie płyt.
Sam w ogóle zbierasz płyty czy nie masz z nimi nic wspólnego jeszcze?
"Niedzielni słuchacze" z reguły nie bawią się w mycie płyt.
Sam w ogóle zbierasz płyty czy nie masz z nimi nic wspólnego jeszcze?
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268