napiszę mały elaborat
robiłem wcześniej kilka zdjęć wnętrza kolumn i na tej ukośnej ściance nie widzę śladów po zszywkach. poprzedni właściciel też z gąbką nie grzebał. więc raczej tam gąbki nie było. co prawda gąbki na pionowych ściankach nie dochodzą do końca, więc dało by radę tam wsadzić gąbkę ukośną.
po drugie. zdejmując gąbkę ukośną natychmiast przybyło wysokich, pomyślałem że będzie powrót do rozrywki i że znowu za dużo wysokich będzie. na szczęście dołu przybyło i jakaś równowaga powstała.
po trzecie na zdjęciach, które widziałem tak jak u mnie gąbki na pionowych ściankach było około 3/4. ja dałem gąbki na całe ścianki pionowe. i trochę więcej przy zwrotnicy niż w oryginale.taki modyfikejszyn popełniłem.
reasumująjac ilość gąbki w wygłuszeniu wpływa na brzmienie hansów a w modelu 308s krytyczna w brzmieniu wydaje się być ukośna ścianka. pierwotnie hansy grały fajnie postawione byle gdzie w kącie, tak to ujmę. za wyjątkim ich krzykliwego charakteru nie mogłem się do niczego przyczepić.
po wygłuszeniu widać natomiast braki w akustyce mojego pokoju. kolumny musiałem wysunąć do przodu, przy głośniejszym słuchaniu pomimo odsuniecia kolumn od tylnej ściany czasami basu zaczyna być zbyt dużo. przy cichym i średnim słuchaniu jest ok. planuje dać kolumnom trochę oddechu z boku ale to za jakiś czas jak kupię węższą szafkę i telewizor powieszę na ścianie.