Tor lampowy - pytania laika
- dale
- Posty: 2426
- Rejestracja: 21 lut 2017, 07:56
- Gramofon: Daniel, JW 1200
- Lokalizacja: Lublin
Tor lampowy - pytania laika
Powoli "pomysł przechodzi w fakt dokonany" i przekształcam drugi tor w tor lampowy. Aby nie męczyć telefonami porządnych ludzi, chciałbym Was zapytać - wiadomo - na forum pisze się wtedy, gdy ma się czas A jak taki gaduła jak ja zadzwoni, to i obiad można przegapić - zwłaszcza jak nie do końca wiem o co chodzi, dlatego świadom własnych ułomności zapytuję tutaj
Wzmacniacz poza regulacją siły głosu nie ma nic. To odpowiada moim założeniom, czyli słuchać muzykę tak jak jest nagrana na płycie. Obawiam się tylko że każda wkładka inaczej gra, różnie też podchodzą ludzie do nagrywania, czasem coś podbiją, czasem wyeksponują, a czasem zredukują.
Na torze "tranzystorowym" mam pełne filtry. Tutaj będzie tak jak Twórca zaprojektował.
Będę chciał też w przyszłości zaaplikować lepszy od posiadanego preamp. Oczywiście lampowy. Najchętniej również konstrukcję autorską. Czy ma sens szukanie preampa z możliwością ingerencji w dźwięk? Nie mówię tutaj o konfiguracji - jak w NUDZIE, ale czymś na potencjometrach lub przełącznikach. Jakiś subsonic, czy bass/treble? Po to by dopasować ewentualnie dźwięk, w wypadku gdyby wkładka sporo zmieniała lub twórca płyty przesadził z tonami.
Na razie na końcach toru są odpowiednio, Philips 222 i Canton Fonum PC210. Nie chciał bym ich zmieniać bo kolumny pasują mi dźwiękiem i wyglądem, zaś z gramofonem jestem emocjonalnie związany
Tor lampowy chciałem mieć by osłuchać się z nim, zobaczyć jak wypadnie dla mnie w porównaniu z elektroniką. Jak mi podejdzie, wtedy będę musiał poszukać lepszego gramofonu - z większym zakresem regulacji, żeby wejść w lepsze szlify igły.
Kolejne pytanie Jaka jest żywotność lamp? Średnio? Tylko nie mówcie proszę że usłyszę....
Wzmacniacz poza regulacją siły głosu nie ma nic. To odpowiada moim założeniom, czyli słuchać muzykę tak jak jest nagrana na płycie. Obawiam się tylko że każda wkładka inaczej gra, różnie też podchodzą ludzie do nagrywania, czasem coś podbiją, czasem wyeksponują, a czasem zredukują.
Na torze "tranzystorowym" mam pełne filtry. Tutaj będzie tak jak Twórca zaprojektował.
Będę chciał też w przyszłości zaaplikować lepszy od posiadanego preamp. Oczywiście lampowy. Najchętniej również konstrukcję autorską. Czy ma sens szukanie preampa z możliwością ingerencji w dźwięk? Nie mówię tutaj o konfiguracji - jak w NUDZIE, ale czymś na potencjometrach lub przełącznikach. Jakiś subsonic, czy bass/treble? Po to by dopasować ewentualnie dźwięk, w wypadku gdyby wkładka sporo zmieniała lub twórca płyty przesadził z tonami.
Na razie na końcach toru są odpowiednio, Philips 222 i Canton Fonum PC210. Nie chciał bym ich zmieniać bo kolumny pasują mi dźwiękiem i wyglądem, zaś z gramofonem jestem emocjonalnie związany
Tor lampowy chciałem mieć by osłuchać się z nim, zobaczyć jak wypadnie dla mnie w porównaniu z elektroniką. Jak mi podejdzie, wtedy będę musiał poszukać lepszego gramofonu - z większym zakresem regulacji, żeby wejść w lepsze szlify igły.
Kolejne pytanie Jaka jest żywotność lamp? Średnio? Tylko nie mówcie proszę że usłyszę....
- darkman
- Posty: 15387
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: PL70LII, PSX60
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Re: Tor lampowy - pytania laika
Lampy ładnie świecą. Rzecz gustu, jak ze wszystkim. Reszta to już tylko poezja. By się przekonać co poeta miał na myśli, trzeba jednak posłuchać. Ot i cała filozofia. Proste jak jak dzień Iwana Denisowicza.
-
- Posty: 5029
- Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11
Re: Tor lampowy - pytania laika
Są wzmacniacze lampowe z korektą tonów wysokich i niskich, ale wg. mnie to jest zbędne. Przyzwyczaisz się
Subsonic to jeszcze pewnie da się gdzieś znaleźć, ale korekty tonalnej w preampie phono nie widziałem nigdzie. Prędzej w jakimś uniwersalnym preampie z sekcją phono. Wtedy zamiast samodzielnego wzmacniacza będziesz potrzebował końcówki mocy.
To zależy od typu lampy, wykonania (zwykła/wojskowa itd), i od topologii układu. Trudno udzielić odpowiedzi na to pytanie.
- dale
- Posty: 2426
- Rejestracja: 21 lut 2017, 07:56
- Gramofon: Daniel, JW 1200
- Lokalizacja: Lublin
Re: Tor lampowy - pytania laika
Darku No właśnie wiem... Tylko i przy czytaniu poezji potrzebuję czasem lepszych okularów - nie brakuje Tobie ich? To znaczy regulacji tonów ?
Zbyszku, dzięki Też myślę że się przyzwyczaję:) W takim razie, będę szukał czegoś w stylu skrzyżowania NUDY z Marka preampami Czyli jakość i możliwości regulacji parametrów toru. Bardzo podoba mi się regulacja pojemności i impedancji jaką mam na wejściu phono w Rotelu - już zauważyłem pozytywne efekty przy różnym ustawieniu, zależnym od wkładki . Fajnie było by mieć coś takiego na przednim panelu w przedwzmacniaczu (Rotel ma to z tyłu). Subsonic też by się przydał.
Zbyszku, dzięki Też myślę że się przyzwyczaję:) W takim razie, będę szukał czegoś w stylu skrzyżowania NUDY z Marka preampami Czyli jakość i możliwości regulacji parametrów toru. Bardzo podoba mi się regulacja pojemności i impedancji jaką mam na wejściu phono w Rotelu - już zauważyłem pozytywne efekty przy różnym ustawieniu, zależnym od wkładki . Fajnie było by mieć coś takiego na przednim panelu w przedwzmacniaczu (Rotel ma to z tyłu). Subsonic też by się przydał.
- darkman
- Posty: 15387
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: PL70LII, PSX60
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Re: Tor lampowy - pytania laika
Nie. Od dawna słucham w zasadzie jednogałkowców, a w NAD 326Bee miałem i mam wyłączoną obsługę gałek tzw Tone Defeat właściwie od kiedy go posiadam, tak z 4 chyba lata. Obecnie już ze 3 miesiące w ogóle nie włączałem gościa jednak, a lubię go bo jest neutralny. Stoi sobie niepodpięty do niczego aczkolwiek pójdzie do niego tuner na osobnych kolumnach, a ma też opcję pracy jako końcówka (zwory).
Trafił do mnie expozycyjny chińczyk po cenie jak ten kupon na loterię w znanym i lubianym filmie Psy1 . Właśnie mu zmieniłem bańki na wojskowe i może nawet zostanie na czas jakiś, dłuższy. Niech ma, ale jeszcze będę marudził oczywiście nad tą kwestią sam ze sobą.
Panie Mareczku, przyznam się do pewnej ułomności swoje, gdy mam za dużo gałek to nie wiem jak je ustawić. Słowem jestem prostym odbiorcą sprzętu. Włączam i ma grać.
- dale
- Posty: 2426
- Rejestracja: 21 lut 2017, 07:56
- Gramofon: Daniel, JW 1200
- Lokalizacja: Lublin
Re: Tor lampowy - pytania laika
To jak tak sobie szczerze rozmawiamy, to z podstawowymi sobie radzę na słuch A tam gdzie w grę wchodzą niuanse, nawet się nie porywam.
Jedyne co zmieniam to parametry wejścia toru, reszta gra na "0" - neutralnie. parametrów bym też nie zmieniał, ale jak mam skrajne ustawione to mi jeden kanał gra mocniej.
Zaś co do lamp i bezgałkowców, to tak trochę ze snobizmu i ciekawości... Ciągle szukam własnej drogi smoka...
Znalazłem trochę schematów i rozwiązań, ale albo mamy pre lampowy, albo pre z korekcją riaa - nie lampowy. Szukałem kitów, bo chciałbym coś polutować .
Jedyne co zmieniam to parametry wejścia toru, reszta gra na "0" - neutralnie. parametrów bym też nie zmieniał, ale jak mam skrajne ustawione to mi jeden kanał gra mocniej.
Zaś co do lamp i bezgałkowców, to tak trochę ze snobizmu i ciekawości... Ciągle szukam własnej drogi smoka...
Znalazłem trochę schematów i rozwiązań, ale albo mamy pre lampowy, albo pre z korekcją riaa - nie lampowy. Szukałem kitów, bo chciałbym coś polutować .
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 41890
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Tor lampowy - pytania laika
Nie rozumiem. A myślisz że jak płyta jest nagrywana to też przechodzi przez "nic"? Jak za czasów szelaków?
Druga sprawa - jeśli między gramofonem, a końcówką mocy będzie "nic" to chyba tylko na piezoelektrykach ujedziesz
?
To że masz jakieś "filtry" nie znaczy że musisz je mieć załączone, itd. Albo w ogóle mieć
To już od Ciebie zależy, ale odróżnijmy filtry typowo pomocowe/zabezpieczające (jak subsonic) od uznaniowej korekty tonalnej czy EQ (bass/mid/treble).
Lampiak to też elektronika
Naturalnie.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
- dale
- Posty: 2426
- Rejestracja: 21 lut 2017, 07:56
- Gramofon: Daniel, JW 1200
- Lokalizacja: Lublin
Re: Tor lampowy - pytania laika
na razie będę używał małego miśka jako preampa phono, a docelowo - zobaczymy - pogadam z mądrymi ludźmi
-
- Posty: 5029
- Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11
Re: Tor lampowy - pytania laika
A jednak jest preamp phono z korektą tonów wysokich i niskich:
http://www.thoeress.com/en/phono-enhancer/
http://www.thoeress.com/en/phono-enhancer/
- dale
- Posty: 2426
- Rejestracja: 21 lut 2017, 07:56
- Gramofon: Daniel, JW 1200
- Lokalizacja: Lublin
Re: Tor lampowy - pytania laika
Ciekawe, nie wszystko rozumiem, ale samo w sobie wydaje się mieć możliwości...
Choć ja zostałem już wyprostowany w zakresie gałek
Choć ja zostałem już wyprostowany w zakresie gałek
-
- Posty: 5029
- Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11
Re: Tor lampowy - pytania laika
Tylko trzeba mieć możliwości finansowe, bo to pudełeczko kosztuje tyle co nowy sedan.
- Myszor
- Posty: 10509
- Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
- Gramofon: Składak
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Tor lampowy - pytania laika
Po co regulacja tonów w pre ???
Płyty na sprzedaż: viewtopic.php?t=21701
- Pawelec
- Posty: 3228
- Rejestracja: 17 gru 2012, 20:18
- Gramofon: Składak
- Lokalizacja: Okolice Warszawy
Re: Tor lampowy - pytania laika
Czasami się przydaje . Są wydania, których nie da się słuchać bez lekkiej korekty, zwłaszcza na małym wzmocnieniu więc uważam, że lepiej korygować i słuchać niż oglądać na półce
AKTUALNA SPRZEDAŻ - pierwszy post
viewtopic.php?t=15809#p307122
Słuchać możesz jeszcze lepiej i jeszcze piękniej.
https://instagram.com/murasaudio
viewtopic.php?t=15809#p307122
Słuchać możesz jeszcze lepiej i jeszcze piękniej.
https://instagram.com/murasaudio
- Myszor
- Posty: 10509
- Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
- Gramofon: Składak
- Lokalizacja: Wrocław
- dale
- Posty: 2426
- Rejestracja: 21 lut 2017, 07:56
- Gramofon: Daniel, JW 1200
- Lokalizacja: Lublin
Re: Tor lampowy - pytania laika
No właśnie we wzmaku nima ...
Ale spoko, będę musiał z tym żyć... Mnie martwi co innego.
Mianowicie kumpel - elektronik który ostatnio stroił lampy jest zdania (z resztą nie on jeden), że tory lampowe dają z jednej strony najlepsze efekty (wiem, kwestia gustu, ale załóżmy że tak jest - na potrzeby wątku) z drugiej strony są najbardziej wymagające i kapryśne.
Dlatego pytam czy jest sens w ogóle zaczynać zabawę bez wygłuszenia ścian (pokój ma normalne zasłony, miękkie meble, dywan, ale na ścianach arrasów nie przewiduję), nie mogę też idealnie symetrycznie kolumn rozmieścić, ba kolumny też nie kosztowały "tyle co powinny do lampowca".
Czy jest sens próbować?
Ale spoko, będę musiał z tym żyć... Mnie martwi co innego.
Mianowicie kumpel - elektronik który ostatnio stroił lampy jest zdania (z resztą nie on jeden), że tory lampowe dają z jednej strony najlepsze efekty (wiem, kwestia gustu, ale załóżmy że tak jest - na potrzeby wątku) z drugiej strony są najbardziej wymagające i kapryśne.
Dlatego pytam czy jest sens w ogóle zaczynać zabawę bez wygłuszenia ścian (pokój ma normalne zasłony, miękkie meble, dywan, ale na ścianach arrasów nie przewiduję), nie mogę też idealnie symetrycznie kolumn rozmieścić, ba kolumny też nie kosztowały "tyle co powinny do lampowca".
Czy jest sens próbować?