O kablu do subwoofera - czy warto zmienić?

[Florek]

O ile o kablach do kolumn można na podstawie Internetu habilitację napisać, to już nieco mniej w temacie kabli do subwooferów. Stąd pytanie do doświadczonych audiofili i audiomaniaków. Czy warto wymienić kabel, który mam do subwoofera:

https://www.amazon.pl/dp/B078JYVZJN?ref ... title&th=1

na jakikolwiek inny? A jeśli już to na co i dlaczego?

[Bacek]

Nie wiem co mają kable do kolumn, do tego kabelka. To zwykły kabel sygnałowy. Zasada że im krócej tym lepiej też tu obowiązuje. To czy potrzebny lepszy czy nie zależy od wielu rzeczy np. od tego jak dużą pojemność wyjścia dopuszcza to pod co ten kabelek jest podłączony ale nie demonizował bym.

[Florek]

Nie wiem co mają kable do kolumn, do tego kabelka. To zwykły kabel sygnałowy. Zasada że im krócej tym lepiej też tu obowiązuje. To czy potrzebny lepszy czy nie zależy od wielu rzeczy np. od tego jak dużą pojemność wyjścia dopuszcza to pod co ten kabelek jest podłączony ale nie demonizował bym.

Ano kable do kolumn mają chyba tyle, że sub to też swego rodzaju kolumna, tylko dedykowana do reprodukcji niskich tonów.

Im krócej tym lepiej, jasne. Ale czy mając 10 metrów do kolumn nie tyle samo powinien mieć kabel do suba, aby dźwięki były zsynchronizowane?

Co do pojemności to nie wiem. Mogę pośrednio - od strony wzmacniacza Yamaha r-n1000a, a sub B&W ASW610.

[cobra]

Kable do kolumn pasywnych są "prądowe".
Kabel do suba (zakładam, że aktywnego) to przewód sygnałowy.
To zupełnie inne przewody, bo zupełnie inne sygnały.

Nie sądzę, że by jakość tego sygnałowego miała większy wpływ. Oczywiście wykluczyłbym jakieś badziewne "nitki".

[Florek]

Kable do kolumn pasywnych są "prądowe".
Kabel do suba (zakładam, że aktywnego) to przewód sygnałowy.
To zupełnie inne przewody, bo zupełnie inne sygnały.

Nie sądzę, że by jakość tego sygnałowego miała większy wpływ. Oczywiście wykluczyłbym jakieś badziewne "nitki".

Brzmi sensownie. Dziękuję

[Bacek]

Kable do kolumn pasywnych są "prądowe".

O to mi chodziło. To nie kabel do suba tylko do wzmacniacza który napędza sub.
Tak czy siak jak może być krótszy niż 10 m to lepiej

[Florek]

(…)
Tak czy siak jak może być krótszy niż 10 m to lepiej

Kupić można i owszem, ale pozostaje otwarte pytanie w kontekście, czy jak do kolumn od wzmacniacza jest 10m, to czy do suba też powinien być tej samej długości? Hmmm….

[Bacek]

Prąd jest tylko trochę wolniejszy od swiatła. Tu na e ma problemu. Mogą być c duże różnice w długościach.
Swoją drogą 10m na głośnikowe to też sporo. Ale to zawiść przemawia. Mój pokój "odsłuchowy" na dłuższej ścianie nie ma 6m.

[Florek]

Prąd jest tylko trochę wolniejszy od swiatła. Tu na e ma problemu. Mogą być c duże różnice w długościach.
Swoją drogą 10m na głośnikowe to też sporo. Ale to zawiść przemawia. Mój pokój "odsłuchowy" na dłuższej ścianie nie ma 6m.

A to dzięki, może w takim razie jak będę zmieniał to i 8 m wystarczy. Natomiast zawiść niech nie przemawia, bo mój pokój ma nieco ponad 5 na ścianie z kolumnami, ale z uwagi na inne bardzo sztywne uwarunkowania, wszystkie klocki - gramofon, cd, amplituner oraz komoda na płyty - muszą być przy ścianie przeciwległej. Gdyby nie CD, PHONO i komoda, to bym z kablami max 2 metry „szalał”

[Wojtek]

czy jak do kolumn od wzmacniacza jest 10m, to czy do suba też powinien być tej samej długości?

Nie. Im krótszy tym lepiej.

[Dario Antonio]

jak będę zmieniał to i 8 m wystarczy

No widzisz , wszyscy faceci piszą im krótszy tym lepiej , Jakby kobitki się wypowiadały to : długi i gruby musi być

[Bacek]

Nie rozmiar się liczy ale żeby był monokrystaliczny.