po raz pierwszy w życiu wymieniałem igłę z wkładką w gramofonie. Nawet ustawiłem wagę i antyskating (wg filmów-poradników i innych forumowych grepsów). Problem w tym, że nie działa... Spod igły słychać dźwięk ale głośniki milczą.
Jest teraz zatem kilka opcji:
1. trafiłem na trefną igłę lub na taką, która jednak nie nadaje się do mojego gramofonu [niedopasowanie napięć?]
2. zepsułem coś przy wymianie i dlatego nie działa. Jeśli tak: co mogło pójść nie tak?
3. ???????
Gramofon: Unitra Bernard GS-465
Stara igła: Unitra Mf-104 (oryginalna, chyba od nowości)
Nowa igła: zamiennik z a...o
Jestem głąbem i zepsułem sobie cudowny sprzęt czy może jednak zawodzi "zamiennik"? Czy komuś z Was też zdarzyło się wymienić igłę i zdziwić się brakiem dźwięku z głośników???
Z góry dziękuję za zainteresowanie tym wątkiem i wszelkie próby pomocy

Pzdr