SONY TA-F555ES II mk2 jest już w domu. Dźwięk jest bardziej szczegółowy,czysty.Nie taki jak w Pionieer A 66X, który był ciepły. Bas nie dudni. Miałem jeszcze wybór Sony TA-F555ES.
Z specyfikacji wynika, że się nie różnią.Bynajmniej aż tak mocno. Sony TA-F555ES był bardziej zniszczony jak się okazało. Czy dobry zrobiłem wybór ? między tymi Soniaczami ? Nie wiem.Mam i trzeba się cieszyć.
Może to co napiszę zapewne niespotka się z entuzjazmem na tym forum,ale na Twoim miejscu uderzałbym jednak w jak najmłodszy sprzęt. Ryzyko grzebalnictwa jest nieco mniejsze,dobry stan podzespołów bardziej prawdopodobny itd.,itd.
W związku z tym postawiłbym na tego Rotela.Firma może nie robi/ła wybitnych,kultowych wzmacniaczy,ale poziom zawsze trzyma i to taki więcej niż solidny. Ten konkretny egzemplarz z linku wygląda na zadbany,pochodzenie udekomentowane i mimo,że cena niezbyt atrakcyjna to chyba wziąć coś takiego niż dalej grać w ruletkę.