Na razie odsłuchałem M.K. i mie miałem już wczoraj czasu na JMJ... dzisiaj zrobię jedno podejście i dam znać

Ok. Dla mnie to mix twórczości JMJ - tak wszystkiego po trochę. Jest momentami bardzo bardzo dobrze i z przytupem - takiego Żara kocham. Są niestety utwory z d. wyjęte i nie pasujące do całości. Nie układające się w jedną opowieść. Jeden to mi podchodzi pod wiejskie disco z polaSimonTemplar pisze: ↑16 lis 2018, 13:50Na razie odsłuchałem M.K. i mie miałem już wczoraj czasu na JMJ... dzisiaj zrobię jedno podejście i dam znać![]()
I tak ta pozycja w jego dyskografii jest obowiazkowa. Ja tam każde jego dokonanie lubię, ale czasem rzeczywiście pod dicho podchodzi. Kiedys mi serce pękło jak puściłem Magnetic Field a żona wchodzac do pokoju stwierdziła ze chyba cyganie za balkonami grają i trzeba im coś rzucic..SimonTemplar pisze: ↑17 lis 2018, 15:11Ok. Dla mnie to mix twórczości JMJ - tak wszystkiego po trochę. Jest momentami bardzo bardzo dobrze i z przytupem - takiego Żara kocham. Są niestety utwory z d. wyjęte i nie pasujące do całości. Nie układające się w jedną opowieść. Jeden to mi podchodzi pod wiejskie disco z polasorry takie mam odczucia. Tak jakby mu ktoś pomagał nieudolnie. Sinusoida nastrojów artysty po JUŻ siedemdziesiątce. Miał gorsze albumy. 7/10.