Garrard DD450
-
- Posty: 51
- Rejestracja: 24 gru 2014, 01:31
Re: Garrard DD450
Na razie zamówiłem nowy sprzęt:) wkrótce do mnie przyjedzie ładniutki Thorens TD318:)))) z ramieniem tp28 i headshell tp68:) posłuchałem kilka dni temu Thorensa TD166 i niestety rzucił Garrarda na kolana:( stąd mój nowy pomysł:)
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43731
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Garrard DD450
Pomysł niezbyt rozsądny (mówiąc delikatnie), ale mimo wszystko życzę powodzenia 
Pewnie słuchałeś przede wszystkim innych wkładek i ogółem systemów audio. Ciężko w takiej sytuacji mówić o adekwatnym porównaniu sprzętów.

Pewnie słuchałeś przede wszystkim innych wkładek i ogółem systemów audio. Ciężko w takiej sytuacji mówić o adekwatnym porównaniu sprzętów.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
-
- Posty: 51
- Rejestracja: 24 gru 2014, 01:31
Re: Garrard DD450
Tak. Zgadza się. Słuchałem tego thorensa na innym sprzęcie. Ale za to na tym samym słuchałem garrarda. To nie była mała różnica tylko przepaść. Thorens był świeżo zakupiony w stanie dobrym. Bez modyfikacji. Ale to co pokazał zmiażdżyło garrarda. Pomijam fakt, że thorensa można baaaardzo rozbudowywać:)))) druga sprawa, że ten konkretny thorens 318 mk2 kosztuję niewiele więcej od tego garrarda. Więc chyba jest sens?:)
Pozdrawiam i życzę najlepszego w Nowym Roku:)))
Pozdrawiam i życzę najlepszego w Nowym Roku:)))
-
- Posty: 51
- Rejestracja: 24 gru 2014, 01:31
Re: Garrard DD450
Dlaczego jest to nierozsądny pomysł? Jeżeli sprzęt będzie ok, wszystko skalibrowane to dlaczego nie można od początku bawić się droższym sprzętem? Mając ferrari nie trzeba umieć go naprawiać;)Wojtek pisze:Pomysł niezbyt rozsądny (mówiąc delikatnie), ale mimo wszystko życzę powodzenia
Pewnie słuchałeś przede wszystkim innych wkładek i ogółem systemów audio. Ciężko w takiej sytuacji mówić o adekwatnym porównaniu sprzętów.
Pozdrawiam serdecznie.
-
- Posty: 51
- Rejestracja: 24 gru 2014, 01:31
Re: Garrard DD450
Mam już tego thorensa:))) więc jest pytanko. Czy w stolicy jest ktoś polecony z forum kto mógłby mi zrobić przegląd oraz konserwację sprzętu? Będę wdzięczny za pomoc.
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie
-
- Posty: 51
- Rejestracja: 24 gru 2014, 01:31
Re: Garrard DD450
Temat Garrarda zostaje zamknięty gdyż wymieniłem go na Thorensa. Tak więc ten do zamknięcia dla porządku 

- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43731
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Garrard DD450
W sensie że tak tani Thorens czy tak drogi Garrard?Radzio80 pisze:druga sprawa, że ten konkretny thorens 318 mk2 kosztuję niewiele więcej od tego garrarda.

Nie, nadal nie ma, bo nie chodzi o kasęRadzio80 pisze:Więc chyba jest sens?

Naprawiać może nie, ale umieć nim jeździć wypadałoby, a Ty jesteś świeżo po egzaminie na prawo jazdy.Radzio80 pisze:Dlaczego jest to nierozsądny pomysł? Jeżeli sprzęt będzie ok, wszystko skalibrowane to dlaczego nie można od początku bawić się droższym sprzętem? Mając ferrari nie trzeba umieć go naprawiać;)
Jeśli nie Ty zamierzasz go kalibrować to to totalnie nie ma sensu. Będziesz się musiał nauczyć, czy tego chcesz czy nie.
A Thorensy tej serii/Ferrari to trochę za wysoka półka na naukę jazdy.
Tak czy siak, jest to możliwe, o ile masz dość cierpliwości, także jeszcze niczego nie przekreślam

Mam nadzieję, że teraz jest to jasne

Trochę na niego czekałeśRadzio80 pisze:Mam już tego thorensa

Zaczyna sięRadzio80 pisze:Czy w stolicy jest ktoś polecony z forum kto mógłby mi zrobić przegląd oraz konserwację sprzętu?

Uderz do chłopaków z Nomosu.
Guzik wymieniłeś skoro nawet nie był TwójRadzio80 pisze:Temat Garrarda zostaje zamknięty gdyż wymieniłem go na Thorensa. Tak więc ten do zamknięcia dla porządku

Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
-
- Posty: 51
- Rejestracja: 24 gru 2014, 01:31
Re: Garrard DD450
Garrard jest mój:))) jest do sprzedania. Pobawiłem się nim przez miesiąc i mi wystarczy. Thorens w NOMOSie:))))Wojtek pisze:W sensie że tak tani Thorens czy tak drogi Garrard?Radzio80 pisze:druga sprawa, że ten konkretny thorens 318 mk2 kosztuję niewiele więcej od tego garrarda.
Nie, nadal nie ma, bo nie chodzi o kasęRadzio80 pisze:Więc chyba jest sens?
Naprawiać może nie, ale umieć nim jeździć wypadałoby, a Ty jesteś świeżo po egzaminie na prawo jazdy.Radzio80 pisze:Dlaczego jest to nierozsądny pomysł? Jeżeli sprzęt będzie ok, wszystko skalibrowane to dlaczego nie można od początku bawić się droższym sprzętem? Mając ferrari nie trzeba umieć go naprawiać;)
Jeśli nie Ty zamierzasz go kalibrować to to totalnie nie ma sensu. Będziesz się musiał nauczyć, czy tego chcesz czy nie.
A Thorensy tej serii/Ferrari to trochę za wysoka półka na naukę jazdy.
Tak czy siak, jest to możliwe, o ile masz dość cierpliwości, także jeszcze niczego nie przekreślamJednakże takie wybory w takiej sytuacji wg mnie mają bliżej do tych głupich niż rozsądnych.
Mam nadzieję, że teraz jest to jasne
Trochę na niego czekałeśRadzio80 pisze:Mam już tego thorensa
Zaczyna sięRadzio80 pisze:Czy w stolicy jest ktoś polecony z forum kto mógłby mi zrobić przegląd oraz konserwację sprzętu?
Uderz do chłopaków z Nomosu.
Guzik wymieniłeś skoro nawet nie był TwójRadzio80 pisze:Temat Garrarda zostaje zamknięty gdyż wymieniłem go na Thorensa. Tak więc ten do zamknięcia dla porządkuZ zasady nie zamykamy wątków w tym dziale.
Pan obiecał mnie przeszkolić w kalibracji:))))
Ja uważam, że wszystko jest dla ludzi. Lubię się uczyć i dość szybko to robię;)))
Garrard nie był drogi. Ale Thorens był okazją. Pan w NOMOSIE swierdził, że ładny egzemplarz mi się trafił;)
Pozdrawiam serdecznie
-
- Posty: 51
- Rejestracja: 24 gru 2014, 01:31
Re: Garrard DD450
Jeszcze pytanie do Administracji. Czy temat Thorensa ma być nowy- tak jak zrobiłem, czy też kontynuować w tym temacie? Będę wdzięczny za odpowiedź:)
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43731
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Garrard DD450
Tylko nie daj się sfrajerzyć kupując przy okazji wkładkę bądź igłę u Nomosa.
Jak chcesz zrobić pogadankę o gramofonie to lepiej załóż nowy temat. Jedyne co dotąd zrobiłeś to nowy temat dot. wkładki.Radzio80 pisze:Czy temat Thorensa ma być nowy- tak jak zrobiłem, czy też kontynuować w tym temacie? Będę wdzięczny za odpowiedź:)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
-
- Posty: 51
- Rejestracja: 24 gru 2014, 01:31
Re: Garrard DD450
Właśnie myślałem o wkładce z igłą od NOMOSA.... Co w tym złego? Zaproponowali sensowną rzecz - używaną wkładkę i nową igłę. Wiem, że wyjdzie trochę drożej ale wiedza kosztuje. Chcę usłyszeć efekt końcowy a później sam to ogarniać.Wojtek pisze:Tylko nie daj się sfrajerzyć kupując przy okazji wkładkę bądź igłę u Nomosa.
Jak chcesz zrobić pogadankę o gramofonie to lepiej załóż nowy temat. Jedyne co dotąd zrobiłeś to nowy temat dot. wkładki.Radzio80 pisze:Czy temat Thorensa ma być nowy- tak jak zrobiłem, czy też kontynuować w tym temacie? Będę wdzięczny za odpowiedź:)
-
- Posty: 3185
- Rejestracja: 05 paź 2011, 08:34
- Lokalizacja: Gdynia
Garrard DD450
Czytałem na AS jak wycykali kiedyś jednego forumowicza z Denona dl 103 na Sumiko Pearl
Mimo wszystko zalecałbym ostrożność w interesach z nimi.

Mimo wszystko zalecałbym ostrożność w interesach z nimi.
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43731
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Garrard DD450
Hehe, wiedziałem że padnie taka propozycja
W takim razie wyjaśniam dlaczego odradzam.
Nie nabędziesz wiedzy ani doświadczenia płacąc komuś by ktoś odwalił coś za Ciebie.
Powiem wprost i całkiem dosadnie: mam już trochę doświadczenia z takimi historiami dzięki forumowiczom, którzy podobnie jak Ty szukali tutaj rady, wiem jak to się może skończyć i z czym to się wiąże, dlatego tłumaczę i radzę Tobie tak i nie inaczej. Ja nie mam żadnego interesu w tym czy zrobisz tak czy inaczej. Nomos ma interes byś zostawił u nich jak najwięcej pieniędzy.
Jednak po tych wszystkich doświadczeniach również doskonale rozumiem, że nie wygram z ludzką upartością i podejściem "gówno wiem, ale wiem lepiej". Ostatecznie to są Twoje pieniądze i wybory.
Odwołując się do analogii motoryzacyjnych:
Nie wiem czy po to kupiłeś Ferrari żeby ktoś jeździł za Ciebie na torze wyścigowym (a Ty sobie siedzisz jako pasażer albo obserwujesz jazdę z wieży widokowej), a jak już odda Tobie kierownicę to Twoje Ferrari jest przytwierdzone do szyny, dbającej o właściwy kierunek jazdy.
Inna analogia:
Kupujesz wyczynowy rower by szykować się na Tour de Pologne, ale dajesz sobie założyć na tylne koła wspomagacze jak na rowerku dziecięcym, wmawiając sobie że nic w tym złego.
Raczej nie tędy droga do zbierania doświadczenia czy wyciągania z tego hobby prawdziwej satysfakcji
Podsumowanie:
Porządne analogowe audio to nie plug n' play (z paroma wyjątkami) i od tego się nie ucieknie, choćbyś miał worek pieniędzy do wyrzucenia.
kielek:
Robertson nadal nie wie czy przepłacił za SASa czy za HE czy jeszcze inną igłę "skądś" do V15 III, na którą czekał bodaj 2 miesiące

Palenie pieniędzy i brak pewności co się tak właściwie dostało. Czasem czekanie parę miesięcy na igłę, której nie mają na stanie (już mieliśmy taki przypadek).Radzio80 pisze:Właśnie myślałem o wkładce z igłą od NOMOSA.... Co w tym złego?
Jak nie siedzisz w temacie to nie masz pojęcia ile drożej Cię to wyjdzie = łatwiej umotywować taką, a nie inną cenę.Radzio80 pisze:Wiem, że wyjdzie trochę drożej ale wiedza kosztuje.
Nie nabędziesz wiedzy ani doświadczenia płacąc komuś by ktoś odwalił coś za Ciebie.
Wtedy będzie już za późno na ogarnianie.Radzio80 pisze:Chcę usłyszeć efekt końcowy a później sam to ogarniać.
Powiem wprost i całkiem dosadnie: mam już trochę doświadczenia z takimi historiami dzięki forumowiczom, którzy podobnie jak Ty szukali tutaj rady, wiem jak to się może skończyć i z czym to się wiąże, dlatego tłumaczę i radzę Tobie tak i nie inaczej. Ja nie mam żadnego interesu w tym czy zrobisz tak czy inaczej. Nomos ma interes byś zostawił u nich jak najwięcej pieniędzy.
Jednak po tych wszystkich doświadczeniach również doskonale rozumiem, że nie wygram z ludzką upartością i podejściem "gówno wiem, ale wiem lepiej". Ostatecznie to są Twoje pieniądze i wybory.
Odwołując się do analogii motoryzacyjnych:
Nie wiem czy po to kupiłeś Ferrari żeby ktoś jeździł za Ciebie na torze wyścigowym (a Ty sobie siedzisz jako pasażer albo obserwujesz jazdę z wieży widokowej), a jak już odda Tobie kierownicę to Twoje Ferrari jest przytwierdzone do szyny, dbającej o właściwy kierunek jazdy.
Inna analogia:
Kupujesz wyczynowy rower by szykować się na Tour de Pologne, ale dajesz sobie założyć na tylne koła wspomagacze jak na rowerku dziecięcym, wmawiając sobie że nic w tym złego.
Raczej nie tędy droga do zbierania doświadczenia czy wyciągania z tego hobby prawdziwej satysfakcji

Podsumowanie:
Porządne analogowe audio to nie plug n' play (z paroma wyjątkami) i od tego się nie ucieknie, choćbyś miał worek pieniędzy do wyrzucenia.
kielek:
Robertson nadal nie wie czy przepłacił za SASa czy za HE czy jeszcze inną igłę "skądś" do V15 III, na którą czekał bodaj 2 miesiące

Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
-
- Posty: 3185
- Rejestracja: 05 paź 2011, 08:34
- Lokalizacja: Gdynia
Garrard DD450
On nie wie,ale tamten się kapnął jak nabrał trochę doświadczenia a co za tym idzie wtrącając analogie motoryzacyjne to zrozumiał,że poszedł z nimi w układ i dał im przyzwoite alufelgi z oponami Pirelli a dał sobie wcisnąć stalówki z MatadoramiWojtek pisze:Robertson nadal nie wie czy przepłacił za SASa czy za HE czy jeszcze inną igłę "skądś" do V15 III, na którą czekał bodaj 2 miesiące

- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43731
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Garrard DD450
Wiesz, na igle (szczególnie zamienniku) łatwo zakombinować, a na wkładce już gorzej 

Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum