Wojtku możesz na mnie liczyć, chyba że padnę finansowo
Póki co w ramach zabicia nudy tworzę szablon Stevensona.
Wydrukowany szablon oprawiam w koszulkę foliową podwędzoną w pracy
Wędrówka do mojego warsztatu celem wybicia dziurki wybijakiem, by nie była "wygryziona" i krzywa
Następnie wrzutka na slipmatę(została mi po sprzedaż fonici), obcinka nożyczkami, oklejenie taśmą tixo i efekt końcowy wygląda tak: To już na talerzu gramofonu: Jak to oceniacie, szczególnie proszę o opinie kolegę Bacek, który instruował kolegę w wątku technicsa SL 3210.