Płyta stroboskopowa

[tollo]

230V masz w gniazdku. Ma to o tyle znaczenie, że lampa powinna być zasilana z tego samego źródła co gramofon.

[chudy_b]

Jak świecę z bliska lampą, którą mam na biurku to ledwo coś widać. Tam gdzies stał poprzednio musiało być któreś z tych źródeł, o których mówiłeś, bo było znacznie lepiej

A wyłożysz mi czemu to 240V ma znaczenie?

Bo oświetlenie musi migać. 240V nie ma znaczenia. Znaczenie ma fakt, że jest to prąd zmienny. Żarówka zasilana z sieci z racji zasady działania nie jest najlepszym pomysłem. Lepsza jest świetlówka lub LED. Wszelkie latarki zasilane prądem stałym z baterii nie nadają się.

Co do fizyki to uczyli, ale o tym akurat ani słowa

Cholera skąd ja to wiem? Aaaa - babcia mi opowiadała

[chudy_b]

230V masz w gniazdku. Ma to o tyle znaczenie, że lampa powinna być zasilana z tego samego źródła co gramofon.

Ale bo? Gramofon to akurat może działać z nawet z baterii, to nie ma nic do rzeczy.

[Winters]

Gramofon to akurat może działać z nawet z baterii, to nie ma nic do rzeczy.

To ma znaczenie jeżeli gramofon ma motor synchroniczny/asynchroniczny prądu zmiennego

[chudy_b]

No tak, bo wtedy zasilony prądem stałym silnik nie zadziała.
Ale dla samego funkcjonowania maty stroboskopowej, czy pasków na brzegu talerza, znaczenia nie ma. Co ciekawe, Daniel ma swój własny oświetlacz w postaci neonówki migającej z częstotliwością sieci i też musi być zasilany z gniazdka. Technics ma najwyraźniej własny oscylator do zasilania LEDa oświetlającego, bo ustawienie odczytuje się na tym samym pasku niezależnie od obrotów. Widocznie zmieniając obroty zmienia się tez częstotliwość prądu zasilającego LED.

[eenneell]

No to warto dodać, żeby wyłączyć inne światło i zostawić tylko oświetlenie Led, świetlówkę
Najlepiej "widać stroboskop" pod lampą uliczną tzw "Jupiterem", "rtęciówą", "Sodówą"...
Wziąć gramofon pod pachę i zobaczyć gdzieś na ulicy jak działa

[tollo]

Wziąć gramofon pod pachę i zobaczyć gdzieś na ulicy jak działa

Wreszcie zrozumiałem motywacje ludzi robiących to:

[KasparHauser]

Technics ma najwyraźniej własny oscylator do zasilania LEDa oświetlającego, bo ustawienie odczytuje się na tym samym pasku niezależnie od obrotów. Widocznie zmieniając obroty zmienia się tez częstotliwość prądu zasilającego LED.

Dokładnie, bo jak oświetlisz paski zwykłą żarówką, to okazuje się, że obroty są za szybkie .

[Nitrox36]

Bardzo dziękuję za wyczerpujące odpowiedzi Teraz już będę w stanie ogarnąć problem.

Winę za brak wiedzy w temacie prądu chyba muszę zrzucić na program nauczania - głównymi bohaterami zadań, które pamiętam na fizyce były "nieważki pręt" i "klocek na desce"

[eenneell]

które pamiętam na fizyce były "nieważki pręt" i "klocek na desce"

Nicolas Cage też pewnie tego nie brał! ( brał, ale zapewne coś zgoła innego)

[Gomes]

Technics ma najwyraźniej własny oscylator do zasilania LEDa oświetlającego, bo ustawienie odczytuje się na tym samym pasku niezależnie od obrotów. Widocznie zmieniając obroty zmienia się tez częstotliwość prądu zasilającego LED.

Technnics nie stosuje żadnych oscylatorów, LED bedzie mrugać z częstotliwością sieci, układ jest dziecinnie prosty, wystarczy zastosować prostownik jednopołówkowy (jedna dioda prostownicza) i rezystor do obniżenia napięcia z sieci do wymaganych kilku Voltów bez układu filtrowania (kondenastor). Jednowatowy rezystor spokojnie wystarczy gdyż żaden LED nie "ciągnie" wiecej niż kilkadziesiat mA. LED w takim układzie pięknie mruga, nawet lepiej niż neonówka , i można zastosowac dowolną ilość kolorów LED.

Częstotliwość prądu jest niezmienna, tylko rozkład pasków się zmienia, Technics stosuje cztery linie pasków po dwa dla 50 i 60Hz.

[chudy_b]

Delikatnie mówiąc, nie masz racji. Jak wytłumaczysz fakt, że obroty 33 i 45 kontroluje się na TYM SAMYM pasku na talerzu? Twój całkiem zmyślnie (choć błędnie) zaprojektowany układ takiej możliwości nie daje.

[Gomes]

chudy_b, dziękuje za dellikatność wypowiedzi, oczywiście masz rację, za "szybko" napisałem tego posta, z dwoch powodów: nie wiedziałem że istnieja drapaki z jednym paskiem dla 33 i 45 obrotów (BTW czy mógłbyś zapodać jakikolwiek model z takim roziwązaniem? ...tak z ciekawości) a co do układu to faktycznie pomyliłem sie z obliczeniami, ale proszę o wyprostowanie tego gdyż ktoś kiedyś może nie doczytać topic do końca i zrobić błędny układ.

[chudy_b]

nie wiedziałem że istnieja drapaki z jednym paskiem dla 33 i 45 obrotów (BTW czy mógłbyś zapodać jakikolwiek model z takim roziwązaniem? ...tak z ciekawości)

Nie mam bladego pojęcia jakie modele masz masz na myśli. Ja piszę o SL-12xx mk2 i pochodnych, więc nie koniecznie drapakach. Wiele innych modeli ma podobnie. Mają one 4 paski, ale tylko jeden służy do ustawiania obydwu prędkości z zerowym odchyleniem. Pozostałe 3 służą do ustawienia innych odchyleń. O ile dobrze pamiętam +3.3%, -3.3%, +6%. Nie ma to nic wspólnego z częstotliwością zasilania. Układ jest sterowany kwarcem. Nie wykluczam, że istnieją prostsze modele Technicsa w których paski maja takie zastosowanie jak opisałeś Ty.

a co do układu to faktycznie pomyliłem sie z obliczeniami, ale proszę o wyprostowanie tego gdyż ktoś kiedyś może nie doczytać topic do końca i zrobić błędny układ.

Podstawowy błąd to, jak mi się wydaje, zastosowanie prostownika jednopołówkowego. Na takim zasilaniu dioda LED oczywiście będzie migać, ale dwa razy wolniej. Żeby migała tak jak żarówka, czy świetlówka, prostownik musi być dwupołówkowy.

Zastosowanie rezystora 1W dla pojedynczego LEDa błędem nie jest, ale jest sporym przewymiarowaniem. 0,125W powinno dać sobie radę. Stosując kilka LEDów moc rezystora musi być oczywiście większa, jednak wypadałoby napisać jak te LEDy połączyć. Nic nie napisałeś o wartości tego rezystora, a to chyba jest najważniejsze. Jest ona zależna od napięcia zasilania, rodzaju połączenia LEDów. Dalej prawo Ohma i jesteśmy w domu..

[Gomes]

Nie mam bladego pojęcia jakie modele masz masz na myśli. Ja piszę o SL-12xx mk2 i pochodnych, więc nie koniecznie drapakach.

Takie adaptery miałem właśnie na myśli, przepraszam wszystkich których uraziłem określając ten legendarny gramofon "drapakiem" ale ja tak nazywam wszystkie adaptery, nawet mój

Mają one 4 paski, ale tylko jeden służy do ustawiania obydwu prędkości z zerowym odchyleniem. Pozostałe 3 służą do ustawienia innych odchyleń. O ile dobrze pamiętam +3.3%, -3.3%, +6%. Nie ma to nic wspólnego z częstotliwością zasilania. Układ jest sterowany kwarcem.

Tego niestety nie wiedziałem, przyznaję że dałem plamę nie czytając manuala , niegdy nie miałem niewątpliwej przyjemności posiadania tego cuda. Jak napisałem powyżej za "szybko" skrobnąłem posta, chciałem zabłysnąć inteligencją i pomysłowością a wyszedłem na gamonia.

Podstawowy błąd to, jak mi się wydaje, zastosowanie prostownika jednopołówkowego. Na takim zasilaniu dioda LED oczywiście będzie migać, ale dwa razy wolniej. Żeby migała tak jak żarówka, czy świetlówka, prostownik musi być dwupołówkowy.

I tutaj się trochę pogubiłem, prostownik jednopołówkowy wytnie dolną część amplitudy i LED będzie mrugać 50 razy na sekundę zamiast 100.

Zastosowanie rezystora 1W dla pojedynczego LEDa błędem nie jest, ale jest sporym przewymiarowaniem. 0,125W powinno dać sobie radę

...to tak na wszelki wypadek lepiej za duży niż za mały, po co spalić dom.

Nic nie napisałeś o wartości tego rezystora, a to chyba jest najważniejsze. Jest ona zależna od napięcia zasilania, rodzaju połączenia LEDów

Jest mnóstwo online kalkulatorów w sieci do tego typu obliczeń, choćby ten: http://www.hobby-hour.com/electronics/ledcalc.php