Od pewnego czasu bawię się w odnawianie i przerabianie gramofonów Thorens TD 126 MK II i III. Jestem w trakcie roboty z takowym, więc postanowiłem się podzielić na forum swą „radosną twórczością”

. 126-ka jest jednym z ciekawszych rozwiązań technicznych lecz moim zdaniem wygląda tak sobie. Miękki zawieszenie świetnie radzi sobie z niekorzystnymi czynnikami zewnętrznymi, a napęd paskowy w tym układzie daje stabilne obroty w zakresie 33,3/45/78 obrotów. Dość uniwersalne ramię TP 16 człkiem dobrze radzi sobie również z MC. Tyle na wstępie i czas na robotę. Liczę na pomoc (bym nie strzelił jakiegoś babola), a także pomysły ugerade’u tego egzemplarza.
Zacząłem od rozłożenia na czynniki pierwsze. Teraz kolejno będę zajmował się poszczególnymi elementami gramiaka.
Czas na płytę wierzchnią. Składa się z dwóch części. Pierwsza to odlew aluminiowy z gniazdem talerza. Druga – drewnopochodna (wygląda na MDF) stanowi podstawę mocowania ramienia. Po rozmontowaniu obie częsci wraz ze śróbkami pojechały do lakiernika. Po powroocie postanowiłem tak jak forumowy Zbyszek

radzi, podkleić częściowo samoprzylepną matą butylową o grubości 6mm. Wydaje mi się, że jak na ten element ilość maty wystarczy. C.d.n.....