
Dual 621 - byłżebym zepsuł?
-
- Posty: 25
- Rejestracja: 02 maja 2011, 22:47
- Lokalizacja: BI / CT
Dual 621 - byłżebym zepsuł?
Też się nad tym zastanawiałem. Ale skoro fabryka każe stosować 63mA to chyba jakiś cel w tym ma. Tak sobie myślę, czy nie ma gdzieś zimnych lutów (których nie widać gołym okiem, bo i pod tym kątem egzaminowałem układ), które mogłyby negatywnie wpływać na napięcie / natężenie. Choć raczej powinny zakłócać "w dół"... 

- Sindsoron
- Posty: 1346
- Rejestracja: 17 wrz 2010, 13:56
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Dual 621 - byłżebym zepsuł?
ja bym jednak jeszcze raz wszystko przejrzał... bo coś musi być nie tak skoro pali bezpieczniki które powinny tam normalnie działać... a może on ma przełącznik między napięciami (220V-110V)?
Collection
Power Amp: Hitachi HMA-7500
Control Amp: Hitachi HCA-7500
Turntable: Rotel RP-3000 + SME 3009 II Non Improved
Deck: Akai GXC-760D
Speakers: Usher S-520 II
Headphones: Audio-Technica ATH-ES700
Sound Card: Asus Xonar Essence ST
Power Amp: Hitachi HMA-7500
Control Amp: Hitachi HCA-7500
Turntable: Rotel RP-3000 + SME 3009 II Non Improved
Deck: Akai GXC-760D
Speakers: Usher S-520 II
Headphones: Audio-Technica ATH-ES700
Sound Card: Asus Xonar Essence ST
-
- Posty: 25
- Rejestracja: 02 maja 2011, 22:47
- Lokalizacja: BI / CT
Dual 621 - byłżebym zepsuł?
Nie znalazłem przełącznika jako takiego. W płytce trafo jest tylko wolny pin na 110V, więc były lutowane na stałe na 110 albo 220 zależnie od rynku.Sindsoron pisze:a może on ma przełącznik między napięciami (220V-110V)?
- Jaskier
- Posty: 390
- Rejestracja: 16 lis 2010, 22:19
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Dual 621 - byłżebym zepsuł?
Owszem, ale skąd wiesz, czy nie było czyjejś ingerencji "pofabrycznej"? Ja bym pokombinował z większym bezpiecznikie, ewentualnie dokonał pomiarów (jeśli masz amperomierz) na zaciskach bezpiecznika.rust_n_dust pisze:Też się nad tym zastanawiałem. Ale skoro fabryka każe stosować 63mA to chyba jakiś cel w tym ma.
-
- Posty: 25
- Rejestracja: 02 maja 2011, 22:47
- Lokalizacja: BI / CT
Dual 621 - byłżebym zepsuł?
Wszystkie elektryczne podzespoły bazowe są oryginalne Duala. Nie twierdzę, że nie może być tak jak sugerujesz. Zastanawiam się tylko, co potencjalnie mogłoby być zmienione, żeby powstał wymóg zwiększenia natężenia bezpiecznika.
Amperomierz posiadam, ale chyba nie wyłapie tak małego natężenia...
Siedział 400mA, jutro kupię 400mA i sprawdzę jeszcze raz. Skoro już taki był, nic nie powinno się stać.
Amperomierz posiadam, ale chyba nie wyłapie tak małego natężenia...
Siedział 400mA, jutro kupię 400mA i sprawdzę jeszcze raz. Skoro już taki był, nic nie powinno się stać.
- Jaskier
- Posty: 390
- Rejestracja: 16 lis 2010, 22:19
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Dual 621 - byłżebym zepsuł?
Któryś z poprzednich właścicieli mógł wymienić jakiś element elektroniki (tranzystor, rezystor czy cóś innego) o innych parametrach niż fabryczny i już. Choć przyznaję - gdybam jedynie, a na elektronice znam sie raczej poglądoworust_n_dust pisze:Zastanawiam się tylko, co potencjalnie mogłoby być zmienione, żeby powstał wymóg zwiększenia natężenia bezpiecznika.

- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Dual 621 - byłżebym zepsuł?
Może być tak jak mówi Jaskier. Pomiar na zaciskach bezpiecznika by powiedział prawdę 

Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
-
- Posty: 25
- Rejestracja: 02 maja 2011, 22:47
- Lokalizacja: BI / CT
Dual 621 - byłżebym zepsuł?
No więc zgodnie z moimi przewidywaniami miernik nie ogarnął natężenia. Udało się natomiast zmierzyć napięcie. To już coś. Kupiłem dziś bezpieczniki 400mA, włożyłem (nie został spalony) i na bezpieczniku mam 220V, natomiast zarówno na lampę jak i na silnik nie mam nic. Wniosek (poprawcie, jeżeli się mylę): walnięty układ trafo. Dziś już nie dam rady (ostatnie dwie noce praktycznie nieprzespane), ale jutro na początek lutownica w łapę i po kolei wszystkie luty. Potem ciągłość obwodu (choć wizualnie ścieżki nie wyglądają na uszkodzone, ale fachowcem niestety nie jestem). A co jeszcze później to będę myślał później. 

- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Dual 621 - byłżebym zepsuł?
Pechowo. Powodzenia z dalszym diagnozowaniem. A czy w między czasie w ogóle skontaktowałeś się ze sprzedawcą?
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
- JacK
- Posty: 2472
- Rejestracja: 12 kwie 2011, 11:30
- Gramofon: Kuzma Stabi S
- Lokalizacja: Bielsko - Biała
Re: Dual 621 - byłżebym zepsuł?
Męczysz się okrutnie ,po nocach nie sypiasz, a trzeba go po prostu spakować i wysłać sprzedawcy.
Kuzma Stabi S, Rega RB300, Dynavector DV - 10X5, Sonneteer's Sedley (first edition), AVM Competition, B&W CDM1NT
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Dual 621 - byłżebym zepsuł?
Niektórzy to lubią JacK 

Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
-
- Posty: 25
- Rejestracja: 02 maja 2011, 22:47
- Lokalizacja: BI / CT
Dual 621 - byłżebym zepsuł?
Napisałem maila ze streszczeniem tego, co w tym temacie można przeczytać. Czekam na odpowiedź, acz nie liczę raczej na cud. W końcu rozbierałem gramofon. Więc to może ja go zepsułem.Wojtek pisze:A czy w między czasie w ogóle skontaktowałeś się ze sprzedawcą?

Akurat to mnie nie męczy (poza tym, że strasznie chcę w końcu posłuchać winyli) a po nocach nie sypiam bo wiadomo, że jak się prowadzi własną działalność, to bywa i tak, że nie ma kiedy spać.JacK pisze:Męczysz się okrutnie ,po nocach nie sypiasz,

Nie przeczę. Lubię. Nawet bardzo. Satysfakcja, że coś się naprawiło jest spora. A jeszcze większa, że się człowiek czegoś nowego nauczył.Wojtek pisze:Niektórzy to lubią JacK

- JacK
- Posty: 2472
- Rejestracja: 12 kwie 2011, 11:30
- Gramofon: Kuzma Stabi S
- Lokalizacja: Bielsko - Biała
Re: Dual 621 - byłżebym zepsuł?
Jak tam sytuacja na froncie rust_n_dust ? Poległeś czy jeszcze walczysz ?
Kuzma Stabi S, Rega RB300, Dynavector DV - 10X5, Sonneteer's Sedley (first edition), AVM Competition, B&W CDM1NT
-
- Posty: 25
- Rejestracja: 02 maja 2011, 22:47
- Lokalizacja: BI / CT
Re: Dual 621 - byłżebym zepsuł?
Chciałem poczekać z dalszym ciągiem historyjki aż do jej finału ale żeby nie było, że nic się nie dzieje:JacK pisze:Jak tam sytuacja na froncie rust_n_dust ? Poległeś czy jeszcze walczysz ?
Sytuację określiłbym jako patową z lekkim wskazaniem na "poległeś". Ponieważ ostatnio większość wolnego czasu (towar deficytowy) spędzam na przygotowaniach auta do zlotu, nie zajmowałem się Dualem. Poprzez mojego znajomego natomiast trafiłem do sympatycznego pana, który pracuje w lokalnym radiu i jest ich nadwornym elektronikiem. Podobno ma jakieś doświadczenie w naprawach gramofonów. Poskładałem zatem do kupy gramofon, zawiozłem mu, opisałem sytuację oraz moje podejrzenia i ustaliliśmy zakres napraw. Z grubsza na zasadzie "wszystko na cacy". To było w piątek tydzień temu. We wtorek zadzwoniłem i pan potwierdził moje przypuszczenia. Trafo do wyrzucenia. Miał szukać drugiego na wymianę. Umówiliśmy się na kontakt we wczorajszą sobotę. Ale tu ja dałem ciała bo zlot, który zaczyna się już w środę, pochłonął mnie tak, że zapomniałem zadzwonić. Sprawdzę jutro. Nie chcę poganiać. Chcę mieć zrobione i móc się wreszcie cieszyć winylami. Jedyny problem to fakt, że mam jakieś 20 płyt z alledrogo, których nie mogę przesłuchać pod kątem ew. uszkodzeń. Więc "wisi" z 20 komentarzy, na które pewnie ludzie czekają. Nie lubię tak długo ciągnąć spraw.
Reasumując: poległem, bo sam nie naprawiłem (nie lubię tego uczucia). Walczę, bo chcę mieć zrobiony i nie odpuszczę. Pewnie za koszt zakupu oraz naprawy kupiłbym coś lepszego, ale cóż. Na błędach człowiek się uczy. W tym przypadku wyszła i nauczka i nauka... Przynajmniej wiem, co w gramofonie siedzi i mam jakieś pojęcie o mechanizmach. Nie wiem do końca, po co mi ta wiedza, ale lubię wiedzieć.

Oczywiście nie muszę chyba dodawać, że sprzedający milczy jak zaklęty...

-
- Posty: 25
- Rejestracja: 02 maja 2011, 22:47
- Lokalizacja: BI / CT
Dual 621 - byłżebym zepsuł?
Yessssss!!!!
Koniec udręki!
Odebrałem Duala od p. Andrzeja, który mi go reanimował. Poprzedniemu właścicielowi spalił się kondensator (mam go na pamiątkę - mogę zrobić foto) i zaczął kombinować z obejściem... Po kombinacjach wsadził za duży bezpiecznik i szlag trafo trafił.
Mam nowy transformator i wszystko hula. A bezpiecznik już jest tylko bodaj 160mA (zamiast tych 400, co poprzedni mosiek włożył)
Poza tym mechanika klęknęła z powodu "pimpka". Zrobione.
Podłączyłem do kupionego na Alledrogo przedwzmacniacza Monacor SPR-4 (z wejściem / wyjściem DIN5, bo takie mam w gramofonie). Wówczas pozostało mi tylko dorobienie kabla DIN5/RCA i w końcu usłyszałem winyl!
Już wiem, dlaczego spora grupa ludzi woli winyl od CD. Jak to ładnie, czysto i mięciutko gra... mmmm... a ten cieplutki bas...
Płyty AC/DC już odsłuchane, Dire Straits też, Armstronga skończyłem przed chwilą, potem nagła zmiana klimatu - RZA (też ciekawe doświadczenie) a teraz leci Oldfield... A potem.... hmmm... może Aretha Franklin... a może Deep Purple... a może Benny Goodman... a może...
A dziś w nocy jadę do Krakowa. Coś czuję, że będzie to szybka podróż - przecież sprzętu ze sobą nie wezmę...
Dziękuję wszystkim, którzy zainteresowali się moim problemem, udzielali się w temacie. I takiemu jednemu panu, co nawet gdy sprzęt był w remoncie a ja nic nie pisałem, wypytywał o dalszy bieg spraw.

Koniec udręki!

Odebrałem Duala od p. Andrzeja, który mi go reanimował. Poprzedniemu właścicielowi spalił się kondensator (mam go na pamiątkę - mogę zrobić foto) i zaczął kombinować z obejściem... Po kombinacjach wsadził za duży bezpiecznik i szlag trafo trafił.

Mam nowy transformator i wszystko hula. A bezpiecznik już jest tylko bodaj 160mA (zamiast tych 400, co poprzedni mosiek włożył)
Poza tym mechanika klęknęła z powodu "pimpka". Zrobione.
Podłączyłem do kupionego na Alledrogo przedwzmacniacza Monacor SPR-4 (z wejściem / wyjściem DIN5, bo takie mam w gramofonie). Wówczas pozostało mi tylko dorobienie kabla DIN5/RCA i w końcu usłyszałem winyl!
Już wiem, dlaczego spora grupa ludzi woli winyl od CD. Jak to ładnie, czysto i mięciutko gra... mmmm... a ten cieplutki bas...

Płyty AC/DC już odsłuchane, Dire Straits też, Armstronga skończyłem przed chwilą, potem nagła zmiana klimatu - RZA (też ciekawe doświadczenie) a teraz leci Oldfield... A potem.... hmmm... może Aretha Franklin... a może Deep Purple... a może Benny Goodman... a może...


A dziś w nocy jadę do Krakowa. Coś czuję, że będzie to szybka podróż - przecież sprzętu ze sobą nie wezmę...

Dziękuję wszystkim, którzy zainteresowali się moim problemem, udzielali się w temacie. I takiemu jednemu panu, co nawet gdy sprzęt był w remoncie a ja nic nie pisałem, wypytywał o dalszy bieg spraw.
