Ad Fontes by Andrzej Analogowy

Kosmiczne talerze z ramionami
ODPOWIEDZ
eenneell
Posty: 4157
Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
Lokalizacja: K-ków

Ad Fontes by Andrzej Analogowy

#16

Post autor: eenneell »

Pilot pisze:Ty się nie chwal tylko foty dawaj
Czekamy :!:
Awatar użytkownika
slawek
Posty: 142
Rejestracja: 07 sty 2014, 19:55
Gramofon: AD FONTES

Ad Fontes by Andrzej Analogowy

#17

Post autor: slawek »

Zdjęcia będą tylko na razie mam problem ze sprzętem fotograficznum :oops:
eenneell
Posty: 4157
Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
Lokalizacja: K-ków

Ad Fontes by Andrzej Analogowy

#18

Post autor: eenneell »

Mnie odstrasza w tych wszystkich "Fontesach" i innych audiofilskich megagramofonach ta estetyka ruska, czy koreańska :(
Przekonanie, że to świetnie gra jest "zabite wyglądem" :( pasującym do willi Janukowiczów/ Putinów...
Przy tym nakładzie pracy, wiedzy, wysiłku można zrobić coś skromnie/pewnego, a nie opartego na toczonych elementach jako wypolerowanej bazie estetycznej! I do tego te plinty robione z materiałów samych w sobie pięknych ("marmury" , palisandry...etc) ...ale w gramofonowyn "wariancie" nie -do- przyjęcia :!:

"Sztuka projektowania (estetycznego) polega na eliminacji/rezygnacji nadmiaru pomysłów" ŁN.
Ogólnie dotyczy to całej dziedziny projektowej ( mody, sprzętu AGD, wnętrz, architektury... urbanistyki też ;) )
To tak "na tyle" :)
Awatar użytkownika
threaz
Posty: 252
Rejestracja: 14 sty 2013, 20:51
Lokalizacja: Wrocław / Zamość

Ad Fontes by Andrzej Analogowy

#19

Post autor: threaz »

eenneell pisze:Mnie odstrasza w tych wszystkich "Fontesach" i innych audiofilskich megagramofonach ta estetyka ruska, czy koreańska
Przekonanie, że to świetnie gra jest "zabite wyglądem" pasującym do willi Janukowiczów/ Putinów...
Przy tym nakładzie pracy, wiedzy, wysiłku można zrobić coś skromnie/pewnego, a nie opartego na toczonych elementach jako wypolerowanej bazie estetycznej! I do tego te plinty robione z materiałów samych w sobie pięknych ("marmury" , palisandry...etc) ...ale w gramofonowyn "wariancie" nie -do- przyjęcia

"Sztuka projektowania (estetycznego) polega na eliminacji/rezygnacji nadmiaru pomysłów" ŁN.
Ogólnie dotyczy to całej dziedziny projektowej ( mody, sprzętu AGD, wnętrz, architektury... urbanistyki też )
To tak "na tyle"
Jednemu się podoba, drugiemu nie, ale mi tak samo jak Tobie w ogóle. Ciekawe, że dokładnie z tych samych powodów :P
Awatar użytkownika
Pawelec
Posty: 3359
Rejestracja: 17 gru 2012, 20:18
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Okolice Warszawy

Re: Ad Fontes by Andrzej Analogowy

#20

Post autor: Pawelec »

Mam podobnu "problem" z akceptacją tej stylistyki, ale z drugiej strony robię obudowę do "wymarzonego" gramofonu i:
1. musi być stabilna odporna na wszelkie niepożądane bodźce zewnętrzne i wewnętrzne - najlepiej podbudowa (podstawa) z kamienia łatwo poziomowana
2. dodatkowo dobrze odizolowana od wszelkich drgań poprzez zastosowanie np, izolatorów, "antywibrantów" ...........
3. uniwersalne rozwiązania dające możliwość różnych wariantów mocowania ramienia ( tutaj materiały toczone są dość prostym i precyzyjnym rozwiązaniem)
To wszystko posiadają dobre budżetowe gramofony ale w wersji minimalistycznej i mało doskonałej - patrz oszczędności budżetowe.......
Oczywiście można wykonać konstrukcje w zgodzie z
eenneell pisze:"Sztuka projektowania (estetycznego) polega na eliminacji/rezygnacji nadmiaru pomysłów" ŁN.
Ogólnie dotyczy to całej dziedziny projektowej ( mody, sprzętu AGD, wnętrz, architektury... urbanistyki też ;) )
To tak "na tyle" :)
ale to wcale nie jest takie proste i nie idzie w parze z normalnym budżetem, więc jeżeli macie jakieś propozycje, przykłady, pomysły to podzielcie się nimi proszę. :)
No chyba, że wygrywa minimalizm, bo przecież słucha się płyt a nie sprzętu. Ja wiem już z własnego doświadczenia, że w konstrukcji gramofonu tak wiele elementów ma znaczący wpływ na efekt końcowy odsłuchiwanej płyty, że trudno znaleźć kompromis między konstrukcją, jakością zastosowanych materiałów i dokładnością ich wykonania a ceną ;)
Chlę czoła i uczę się z lektury AA bym mógł dalej strugać wymarzoną plintę.
AKTUALNA SPRZEDAŻ - pierwszy post
viewtopic.php?t=15809#p307122

Słuchać możesz jeszcze lepiej i jeszcze piękniej.
https://instagram.com/murasaudio
Pilot
Posty: 769
Rejestracja: 03 mar 2013, 09:10

Ad Fontes by Andrzej Analogowy

#21

Post autor: Pilot »

W tym wszystkim zapominamy o jednej podstawowej rzeczy. O gustach się nie dyskutuje. Z jednej strony Fontes to przepych wizualny a z drugiej stawiamy kolumny podłogowe, najlepiei bez maskownic tak żeby było widać ilość i wielkość głośników, wzmaki z e swiecidelkami, zegarami i tysiącem zbędnych guziczkow. Jak ktoś lubi proste konstrukcje gramiakow, jego wola, może być i skrzynka z kreciołkiem.
Awatar użytkownika
Winters
Posty: 2801
Rejestracja: 10 kwie 2011, 11:29
Lokalizacja: prawie Łódź

Ad Fontes by Andrzej Analogowy

#22

Post autor: Winters »

eenneell pisze:Mnie odstrasza w tych wszystkich "Fontesach" i innych audiofilskich megagramofonach ta estetyka ruska, czy koreańska[...]
TAK!
Pilot pisze:Z jednej strony Fontes to przepych wizualny a z drugiej stawiamy kolumny podłogowe, najlepiei bez maskownic tak żeby było widać ilość i wielkość głośników, wzmaki z e swiecidelkami, zegarami i tysiącem zbędnych guziczkow.
Kto stawia, to stawia, a stawia nie każdy!
DIOMEDES KATO
Pilot
Posty: 769
Rejestracja: 03 mar 2013, 09:10

Re: Ad Fontes by Andrzej Analogowy

#23

Post autor: Pilot »

Winters, Ty jeszcze dorośniesz ;) Może :mrgreen:
Awatar użytkownika
Winters
Posty: 2801
Rejestracja: 10 kwie 2011, 11:29
Lokalizacja: prawie Łódź

Ad Fontes by Andrzej Analogowy

#24

Post autor: Winters »

Pilot pisze:Ty jeszcze dorośniesz
Wolę nie.
DIOMEDES KATO
Awatar użytkownika
andrzej analogowy
Posty: 20
Rejestracja: 19 paź 2011, 12:36

Re: Ad Fontes by Andrzej Analogowy

#25

Post autor: andrzej analogowy »

Najpierw były próby i testy różnych modeli i koncepcji.Kształt, materiał oraz masa podstawy to wynik przemyśleń a nie mojego upodobania do kredensów w stylu lat 30.Oczywiście są też inne możliwości,tyle,że nie do końca zadowalają mnie dźwiękowo..Przykład pokazuje inną drogę.Oczywiście wiem,że przypomina Fat Bob'a
Załączniki
IMG_4561.jpg
Awatar użytkownika
vinylpiotrek
Posty: 2197
Rejestracja: 12 lip 2012, 20:51
Lokalizacja: Łódź

Ad Fontes by Andrzej Analogowy

#26

Post autor: vinylpiotrek »

Pilot pisze:O gustach się nie dyskutuje.
Bo albo ktoś ma gust i docenia piękno, wyrafinowanie, szlachetną formę albo nie i uważa ze im więcej świecidełek tym lepiej, jego prawo.
W niektórych narodach jak na przykład Cyganie i Rosjanie jest to wręcz cecha dominująca.
Obrazek
Awatar użytkownika
Carpenter
Posty: 819
Rejestracja: 05 maja 2013, 22:58
Gramofon: Kenwood KP-990
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Ad Fontes by Andrzej Analogowy

#27

Post autor: Carpenter »

Do mądrej i starożytnej zasady, że o gustach się nie dyskutuje, dodam jeszcze mniej znaną i pochodzącą z naszych czasów: Im więcej wolno, tym mniej wypada. Kilkaset lat temu Polska słynęła w Europie z tolerancyjności swoich obywateli. To do nas uciekali przed prześladowaniami ludzie myślący inaczej. Potem utraciliśmy niepodległość, a wszyscy okupanci naszej ojczyzny powoli ale nieustannie degradowali nas moralnie i intelektualnie, a wielką rolę w tym procesie odegrał alkohol. Z narodu mądrego staliśmy się narodem głupim, i takim do dziś pozostajemy, co manifestuje się na każdym kroku jako tolerancja dla oszustw, kradzieży, pijaństwa, a nietolerancja dla wszelkiej inności, jako zawiść i wrogość wobec Polaków, którym się coś udało, jako zaciekłość i niemożność dojścia do kompromisu nawet w najbłahszej sprawie.

Nie piszę tego z myślą o konkretnych forumowiczach, a jako smutną refleksję po lekturze wpisów w tym wątku. Przecież ludzi, którzy potrafią zbudować (i sprzedać!) gramofon, który dobrze brzmi, ciekawie wygląda i kosztuje tyle, że ludzie mogą sobie na niego pozwolić, trzeba promować, pomagać im i podpowiadać co zmienić, co ulepszyć. Tak jak z każdym produktem na rynku, nikt nikogo nie zmusza do kupna tego gramofonu, nikt nikogo nie przekonuje że jest on najpiękniejszy na świecie. Przecież gdyby Andrzej posłuchał krytyków i zrobił gramofon dokładnie według ich precyzyjnych wskazań, to z pewnością znaleźliby się liczni krytycy tej nowej konstrukcji! Czy nie jest to oczywiste? Więc po co dyskutować o gustach?

Na koniec jeszcze jedno spostrzeżenie, autorstwa Jana Sztaudyngera:

Krytyk i impotent z jednej są parafii -
Obaj wiedzą jak, żaden nie potrafi.
misienka2008
Posty: 1025
Rejestracja: 31 maja 2013, 09:43

Ad Fontes by Andrzej Analogowy

#28

Post autor: misienka2008 »

Carpenter, trafiłeś w dziesiątkę. Popieram oburącz i podsuwam krzesło. Szanujmy polską myśl techniczną. Dla wspomnienia: genialny przedwojenny polski konstruktor Tadeusz Tański o którym dziś mówi się tyle co nic. Nawet nazwisko i imię Marii Skłodowskiej-Curie niektóre czasopisma zniekształcają pisząc: Curie-Skłodowska. O Enigmie już nie wspomnę. Nie spotkałem się z jasnym i rzetelnym wyjaśnieniem, że Enigma którą rozszyfrowali Polacy była wersją trójtarczową i stanowiło podstawę dla Anglików złamania wersji pięciotarczowej. Wstyd Rodacy.

Wybaczcie, że zboczyłem z tematu, ale nie mogłem się powstrzymać.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
slawek
Posty: 142
Rejestracja: 07 sty 2014, 19:55
Gramofon: AD FONTES

Re: Ad Fontes by Andrzej Analogowy

#29

Post autor: slawek »

Dyskusja o gustach jest bezcelowa jednym się podoba drugim nie.Mnie bardzo odpowiada taka stylistyka. Wszyscy , którzy widzieli u Mnie ten gramofon nie przeszli obok niego obojętnie (wrażenia pozytywne)
Załączniki
DSC00891.JPG
DSC00888.JPG
eenneell
Posty: 4157
Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
Lokalizacja: K-ków

Ad Fontes by Andrzej Analogowy

#30

Post autor: eenneell »

slawek pisze:Dyskusja o gustach jest bezcelowa
Tak!
Jak Ktoś chce o nich dyskutować; niech dysputuje :!:
eenneell pisze:Mnie odstrasza w tych wszystkich "Fontesach" i innych audiofilskich megagramofonach ta estetyka ruska, czy koreańska :(
Przekonanie, że to świetnie gra jest "zabite wyglądem" :( pasującym do willi Janukowiczów/ Putinów...
Przy tym nakładzie pracy, wiedzy, wysiłku można zrobić coś skromnie/pewnego, a nie opartego na toczonych elementach jako wypolerowanej bazie estetycznej! I do tego te plinty robione z materiałów samych w sobie pięknych ("marmury" , palisandry...etc) ...ale w gramofonowyn "wariancie" nie -do- przyjęcia :!:

"Sztuka projektowania (estetycznego) polega na eliminacji/rezygnacji nadmiaru pomysłów" ŁN.
Ogólnie dotyczy to całej dziedziny projektowej ( mody, sprzętu AGD, wnętrz, architektury... urbanistyki też ;) )
:)
Inżynier doskonały, nie musi być dizajnerem...
Wszelakie osiągnięcia...Marii Skłodowskiej-Curie , Tadeusza Tańskiego, czy Mariana Rejewskiego, Jerzego Różyckiego i Henryka Zygalskiego (Enigma) są fantastyczne, ale nie mają nic wspólnego z dizajnem!
Można jednak połączyć mocno techniczne wymagania z piękną/ funkcjonalną estetyką :idea:
Przykład?
Stefan Kudelski- Inżynier genialny ; jego produkt="NAGRA"

Technika i estetyka funkcjonalna nie muszą być na przeciwstawnych biegunach :?:
ODPOWIEDZ