Twój pierwszy post Pipen okazał się być reklamą Złombola. Nie wiem czy jeszcze zamierzasz tu zajrzeć (a jest taka szansa, "reklamowcy" tak mają), ale jeśli tak to byłbym wdzięczny za odzew
Pipen pisze:A nie jest to zwykły rajd tylko rajd charytatywny, podczas wyjazdu zbiera się kasę na dzieciaki z domów dziecka

.
Wszystko pięknie i fajnie, ale czy dom/y dziecka zostały już wytypowane czy to działa na zasadzie "jak wrócimy to się zastanowimy"?
Pozwolę sobie przytoczyć parę fragmentów ze strony Złombola
Zlombol.pl pisze:Zbieramy na dzieci, udostępniając darczyńcom powierzchnie reklamowe na naszych samochodach. Darczyńcy umieszczają swoje logo firmowe lub zdjęcia i inne wymysły na naszych bolidach, wpłacając pieniądze na konto akcji. Z tych wpłaconych środków 100%!! jest wykorzystane na rzecz dzieci z domów dziecka!
Macie już jakichś darczyńców czy dopiero ich poszukujecie?
Patronem akcji jest Fundacja Nasz Śląsk im. gen. Józefa Ziętka.
Przy okazji wyjaśniła się też kwestia mojego pierwszego pytania:
Regulamin Złombol 2011 pisze:100% uzbieranych środków zostaje wykorzystanych na prezenty dla dzieci z domów dziecka. Organizator wybiera w zależności od uzbieranej kwoty ilość placówek, które otrzymają pomoc. Organizator wybiera, które placówki otrzymają pomoc. Ze względów organizacyjnych pomoc ogranicza sie na placówki z woj. Śląskiego.
Ostatnie zdanie po filtracji bullshitu odbieram jako "jesteśmy Ślązakami z Katowic, fundacja jest z Chorzowa, dlatego bierzemy pod uwagę jedynie śląskie Domy Dziecka"

Prosto z mostu brzmi to o wiele lepiej i wiarygodniej, moim zdaniem, niż zasłanianie się "względami organizacyjnymi". No ale co ja tam wiem
Dziwi mnie także fragment regulaminu dot. uczestnictwa w akcji:
Regulamin Złombol 2011 pisze:W rajdzie mogą wziąć udział tylko samochody komunistycznej koncepcji lub produkcji. Warunkiem jaki musi spełnić uczestnik to wpłacenie 200zl wpisowego (jednorazowo za załogę) przy zgłoszeniu i pozyskanie kwoty 1000zł (dla motocykli 500zł ze względu na mniejszą powierzchnie reklamową) od darczyńców na rzecz dzieci z domów dziecka. Organizator zastrzega sobie mozliwość wcześniejszego zamknięcia listy uczestników lub odmowy uczestnictwa bez uzasadnienia. Wpisowe (200zł) zostaje również wykorzystane
Pytanie: jaki jest sens ów wpisowego? Czy to jest jakaś bonusowa kasa na rzecz Fundacji/funduszu darów na Domy Dziecka czy jak?
Odmowa uczestnictwa bez uzasadnienia też wydaje się dziwna, ale może jest to jakiś typowy haczyk dla tego typu akcji charytatywnych (nie znam się).
Nie zrozumcie mnie źle, cieszę się, że taką akcję organizujecie i zbieracie kasę na szczytny cel, ale osobiście lubię mieć jasność co do okoliczności, stąd takie moje potencjalne szukanie dziury w całym
Swoją drogą, szkoda że ograniczacie się jedynie do motoryzacji bloku wschodniego. Rozumiem, że taka jest niezmienna idea imprezy, sentyment organizatorów (eh eh), itd., ale skoro już się zbiera kasę na dzieci to nie zależy wam by jak najwięcej uczestników wzięło udział w akcji? Nie mówię by zupełnie robić wolną amerykankę (czyli "wszystko co jeździ na kółkach!"), ale chociażby już przez samo dopuszczenie zachodnich konstrukcji youngtimerów. Zaszkodziłoby to? Chyba nie.
A na pewno nie dzieciakom
Pipen pisze:Będę tutaj wrzucał jakąś relacje z samej podróży i przygotowań

Tutaj "tutaj" czy "tutaj" na Facebooku?
