Pro-Ject Carbon - kalibracja - jakość dźwięku
-
- Posty: 11
- Rejestracja: 25 gru 2013, 01:56
Re: Pro-Ject Carbon - kalibracja - jakość dźwięku
O dziękuję. Przeoczyłem ten wątek szukając nazw urządzeń w temacie.
-
- Posty: 11
- Rejestracja: 25 gru 2013, 01:56
Re: Pro-Ject Carbon - kalibracja - jakość dźwięku
To raczej nie to. Z tego co wiem dynamika dotyczy całości pasma.
Muszę jednak mieć więcej płyt, żeby kontynuować ten temat. Zbyt mało mam doświadczenia z winylem, żeby się wdawać w polemikę.
Myślę że The Package - 1 track z Thirteen Step by A Perfect Circle mógłby powiedzieć coś więcej niż jakikolwiek kawałek z Hesitation Marks.
Dzięki za pomoc.
Muszę jednak mieć więcej płyt, żeby kontynuować ten temat. Zbyt mało mam doświadczenia z winylem, żeby się wdawać w polemikę.
Myślę że The Package - 1 track z Thirteen Step by A Perfect Circle mógłby powiedzieć coś więcej niż jakikolwiek kawałek z Hesitation Marks.
Dzięki za pomoc.
-
- Posty: 5029
- Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11
Pro-Ject Carbon - kalibracja - jakość dźwięku
koffers pisze:Myślę że The Package - 1 track z Thirteen Step by A Perfect Circle mógłby powiedzieć coś więcej niż jakikolwiek kawałek z Hesitation Marks.
Akurat ten album ma porównywalną dynamikę: http://www.dr.loudness-war.info/details.php?id=20654
NIN to oczywiście żadna referencja, ale jak pisałeś o braku basu, to Ci dałem kawałek w którym go nie brakuje.
-
- Posty: 11
- Rejestracja: 25 gru 2013, 01:56
Re: Pro-Ject Carbon - kalibracja - jakość dźwięku
Hej
Obiecałem, że wrócę do wątku, a więc..
Wymieniłem Record USB Pro-Jecta na CA 651B i okazało się, że winnym mizernego basu był jednak przedwzmacniacz Pro-Jecta. Nie wiem, czy dlatego, że rzeczywiście miał słabe wzmocnienie, czy po prostu był słabszy. CA w każdym bądź razie zgrał się całkiem fajnie z resztą sprzętu i basu jest teraz wystarczająco dużo. Jak dla mnie nawet lekko za dużo i bas nie ma takiej kontroli jak w przypadku CD, ale mojej żonie taki przekaz bardziej odpowiada. DCD brzmi pięknie.
Dzięki za pomoc i zwrócenie uwagi na poszczególne elementy.
Obiecałem, że wrócę do wątku, a więc..
Wymieniłem Record USB Pro-Jecta na CA 651B i okazało się, że winnym mizernego basu był jednak przedwzmacniacz Pro-Jecta. Nie wiem, czy dlatego, że rzeczywiście miał słabe wzmocnienie, czy po prostu był słabszy. CA w każdym bądź razie zgrał się całkiem fajnie z resztą sprzętu i basu jest teraz wystarczająco dużo. Jak dla mnie nawet lekko za dużo i bas nie ma takiej kontroli jak w przypadku CD, ale mojej żonie taki przekaz bardziej odpowiada. DCD brzmi pięknie.
Dzięki za pomoc i zwrócenie uwagi na poszczególne elementy.